Trump rozważyłby uznanie aneksji Krymu i zniesienie sankcji wobec Rosji

28 lipca 2016, 07:16 Alert

(Politico/Wojciech Jakóbik)

Podczas jednego z wystąpień w kampanii wyborczej, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump, zajął stanowisko w sprawie nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję i wprowadzonych przeciwko niej sankcji gospodarczych.

Trump ocenił, że jeśli zostanie wybrany na prezydenta USA w listopadowych wyborach, „rozważy uznanie aneksji Krymu i zdjęcie sankcji przeciwko Rosji”.

Po rewolucji godności zwanej także Euromajdanem, w 2014 roku siły rosyjskie wkroczyły na Półwysep Krymski, by doprowadzić do referendum, w którym ludność Krymu opowiedziała się za przyłączeniem do Rosji. Społeczność międzynarodowa nie uznaje sfałszowanego głosowania i bezprawnego przejęcia części terytorium Ukrainy przez Rosjan. Stany Zjednoczone i Unia Europejska w odpowiedzi na aneksję wprowadziły szereg sankcji gospodarczych przeciwko Rosji.

To kolejna kontrowersyjna wypowiedź kandydata Republikanów. W tym samym wystąpieniu odniósł się do zarzutów Partii Demokratycznej, że rosyjscy hakerzy pomogli mu poprzez publikację kompromitującej korespondencji sztabu jego rywalki, Demokratki Hillary Clinton. Wezwał rosyjskie służby do publikacji kolejnych partii maili Demokratów.

Wcześniej Donald Trump powiedział, że za jego prezydentury pomoc USA sojusznikom w NATO nie będzie automatyczna, ale będzie zależała od skali ich zaangażowania w Sojusz. Mówił to w kontekście pytania o możliwy atak rosyjski na kraje bałtyckie.