Słynny, sztucznie stworzony krater w Turkmenistanie, zwany „Bramą Piekeł”, ma zostać wygaszony. Na miejscu uwalnia się metan, który zdaniem ekologów, przyśpiesza globalne ocieplenie i w związku z tym powinien zostać wygaszony. Wcześniej rząd Turkmenistanu już kilkakrotnie wspominał o zapieczętowaniu krateru.
Słynny, sztucznie stworzony krater w Turkmenistanie, zwany „Bramą Piekeł”, ma zostać wygaszony. Ponad 50 lat temu radziecki zespół poszukiwał gazu ziemnego, przez co wywołał reakcję łańcuchową, która stworzyła krater gazowy w Darvaza. Jest to teraz jedna z największych atrakcji turystycznych w tym kraju. Zjawisko to jest spowodowane przez płomienie napędzane metanem, które wydobywają się z wielu otworów wentylacyjnych wzdłuż dna i ścian krateru. Jest tam jednak uwalniany metan, który zdaniem ekologów, przyśpiesza globalne ocieplenie i w związku z tym powinien zostać wygaszony. Wcześniej rząd Turkmenistanu już kilkakrotnie wspominał o zapieczętowaniu krateru.
Symbol katastrofy ekologicznej
Według relacji turystów, stojąc wokół krateru, można poczuć intensywne ciepło z otworu. Wydobywające się z niego płomienie także stwarzają niesamowite wrażenie. Jest to szczególnie widoczne w nocy, gdy ogniste płonące języki są dobrze widoczne pod gwiaździstym niebem. Odwiedzający zauważają jednak, że i tak płomienie są o wiele mniejsze niż kilka lat temu. Jest to jedna z większych atrakcji turystycznych na pustyni Karakurum. Krater ma około 70 metrów szerokości i 30 metrów głębokości, z pionowymi ścianami, które gwałtownie opadają. W 2018 roku dodano ogrodzenie bezpieczeństwa, ponieważ odwiedzający podchodzili zbyt blisko. Odnośnie do pochodzenia tego zjawiska, to dane nie są stuprocentowo pewne, ze względu na to, że część raportów z czasów sowieckich jest nadal niekompletnych i poufnych. Nie jest do końca pewne jak zapalił się gaz i nadal istnieje wokół tego wiele mitów. Według rzadkich raportów naukowych, udział Darvazy w ogromnych emisjach metanu w Turkmenistanie pozostaje marginalny, ale ten krater stał się symbolem katastrofy ekologicznej.
Decyzja o wygaszeniu krateru
Według Międzynarodowej Agencji Ekonomicznej (MAE) Turkmenistan posiadał rekord świata w 2024 roku pod względem liczby emisji metanu, który jest odpowiedzialny za około 30 procent globalnego ocieplenia od czasu rewolucji przemysłowej. Francuska Agencja Prasowa (AFP) przypomina, że w 2022 roku przywódca Gourbangouly Berdymoukhamedov nakazał ugaszenie krateru, ponieważ te „ogromne ilości gazu mają negatywny wpływ na środowisko i zdrowie okolicznych populacji”. Zdaniem prezydenta, w kraju, w którym są ogromne ilości rezerwy gazu, ta decyzja jest także budżetowa, ponieważ tracone są cenne surowce, podczas gdy eksport mógłby wygenerować znaczne zyski i przyczynić się do dobrobytu mieszkańców. Przedstawiciele państwowej firmy Turkmengaz wyjaśnili AFP, że spalanie gazu w kraterze uda się opanować dopiero wtedy, gdy uda się tam zmniejszyć natężenie gazu. Jego zamknięcie na pewno zmniejszy dochody z turystyki, ponieważ dla wielu gości z zagranicy jest to największa atrakcja.

Badania naukowe w „Bramach Piekieł”
W 2013 roku zjawisko to eksplorował Georg Kourounis, prezenter telewizyjny, który jest jedyną znaną osobą, która była we wnętrzu krateru. Tą wyprawę opisywał CNN Travel w artykule rok temu. Kourounis był finansowany także przez National Geographic, aby znaleźć wszelkie formy życia, które mogłyby przetrwać w tym środowisku, zwłaszcza te, które mogłyby dostarczyć wskazówek co do tego, co możemy znaleźć w podobnych warunkach na innych planetach. Podczas 17-minutowego zejścia, które można obejrzeć na portalu youtube, w 2013 roku – w specjalnym kombinezonie oraz ze sprzętem używanym w misjach NASA Mars – zebrał próbki gleby dla Extreme Microbiome Project. Jak podaje CNN Travel: „Późniejsza analiza ujawniła proste organizmy, takie jak bakterie i ciepłolubne, które są w jakiś sposób w stanie przetrwać ekstremalne temperatury wewnątrz krateru.”
Relacja wideo zejścia Georga Kouroniusa do krateru (źródło: Youtube):
Marcin Jóźwicki