Czy Orlen wypuścił z rąk Rafinerię Gdańską przy fuzji? Senat wzywa premiera

16 grudnia 2022, 06:30 Alert

Według dziennikarzy śledczych TVN 24 umowa PKN Orlen z Saudi Aramco potrzebna do przejęcia Lotosu osłabia kontrolę Polski nad Rafinerią Gdańską kluczową ze względów bezpieczeństwa. Orlen odpiera zarzuty, a opozycja wzywa premiera do Senatu.

Zbiorniki Rafinerii Gdańskiej. Fot. Grupa Lotos
Zbiorniki Rafinerii Gdańskiej. Fot. Grupa Lotos

Dziennikarze programu Czarno na białym TVN24 dotarli do projektu umowy Orlen-Saudi z czerwca 2022 roku, która opisuje warunki współpracy przy nowej spółce joint venture mającej zarządzać Rafinerią Gdańską. Zbycie 30 procent jej akcji było jednym ze sposobów przedstawionych przez Orlen Komisji Europejskiej w celu uzyskania zgody na koncentrację.

Aramco ma według TVN24 otrzymać prawo wetowania decyzji o strategicznych inwestycjach. Orlen miałby zostać także zobowiązany do kary umownej wartej pół miliarda dolarów w razie istotnego naruszenia kontraktu na dostawę ropy. TVN24 zarzuca także Orlenowi, że sprzedał udziały rafinerii zbyt tanio, bo jej zyski sięgały w 2021 roku około 3 mld zł, a w dobie kryzysu energetycznego przez drogi diesel, który jest jej najcenniejszym produktem, mogą być jeszcze wyższe. Saudi zapłaciło za 30 procent akcji ponad mld zł.

Orlen uważa ustalenia TVN24 za przykłady „manipulowania faktami”. – Nie ma ryzyka niekontrolowanego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Umowy zawarte przez PKN Orlen z Saudi Aramco zostały przygotowane przez renomowane kancelarie polskie i zagraniczne, ich treść jest zgodna z najwyższymi standardami wykonywania zawodu i oddają w pełni biznesowe porozumienie partnerów. Umowy te zostały zaakceptowane przez Komisję Europejską w zakresie zgodności z unijnym prawem konkurencji – podkreśla Orlen w oświadczeniu przekazanym dziennikarzom.

– Jednocześnie pragniemy wyraźnie zaznaczyć, że 70 procent udziałów w spółce prowadzącej rafinerię w Gdańsku pozostanie w rękach PKN Orlen, który będzie miał decydujący wpływ na podejmowanie decyzji korporacyjnych w spółce. Gwarantuje to sama umowa wspólników, której projekt został dołączony do przedwstępnej umowy sprzedaży udziałów w Lotos Asfalt. W szczególności przedstawiciele PKN Orlen będą stanowili większość członków zarządu oraz rady nadzorczej tej spółki. Umowa wspólników została opracowana w oparciu o najlepsze standardy rynkowe – podaje Orlen. – Zarówno same umowy z partnerem, jak i przepisy prawa w Polsce, między innymi Ustawa z dnia 24 lipca 2015 r. o kontroli niektórych inwestycji, eliminują ryzyko niekontrolowanego zbycia udziałów posiadanych przez Saudi Aramco. Ze względu na strategiczny charakter, cały proces połączenia zarówno z Grupą Lotos, jak i PGNiG odbywał się przy stałym nadzorze organów korporacyjnych wszystkich spółek oraz właściwych organów państwa polskiego.

Senatorowie opozycji w tym Stanisław Gawłowski oraz Krzysztof Kwiatkowski zaprosili premiera RP Mateusza Morawieckiego oraz ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, a także prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasza Chróstnego na połączone posiedzenie komisji praw człowieka, samorządu, budżetu, klimatu i ustawodawczej. Posiedzenie odbędzie się 16 grudnia o 12.00.

TVN24/PKN Orlen/Wojciech Jakóbik

Są umowy Orlenu z Saudyjczykami o Rafinerii Gdańskiej po fuzji