Ceny energii na giełdzie Epex Spot SE w Amsterdamie były ujemne i wynosiły -739,96 euro za megawatogodzinę między pierwszą a drugą godziną po południu 18 kwietnia. Podaż, głównie ze źródeł odnawialnych, przekraczała popyt na tyle, że sieci elektroenergetyczne nie mogły sobie z nią poradzić.
Agencja Bloomberg tłumaczy, że Niderlandy posiadają 16 GW mocy odnawialnych i istotne nadwyżki energii, kiedy zużycie jest mniejsze. W opisywanej sytuacji nie było też zainteresowania importem nadwyżek z Holandii.
Nieregularna praca OZE utrudnia planowanie pracy systemu elektroenergetycznego. Ceny negatywne pojawiają się najczęściej w okresie mniejszego zapotrzebowania jak święta państwowe i dni wolne przy dużym wietrze lub nasłonecznieniu dającym więcej energii ze źródeł odnawialnych. Operator Tennet ogłosił ostrzeżenie wzywając producentów do zmniejszenia mocy.
Także Polskie Sieci Elektroenergetyczne musiały w przeszłości ograniczać pracę OZE w Polsce ze względu na antycypowane problemy ze stabilizacją systemu. Integracja źródeł odnawialnych wymaga z jednej strony rozbudowy sieci pozwalającej efektywnie rozprowadzać energię a z drugiej mocy pracujących w podstawie systemu oraz regulacyjnych, pozwalających utrzymać oczekiwaną częstotliwość 50 hertzów ustaloną na kontynencie.
Bloomberg/Wojciech Jakóbik