AktualnościBezpieczeństwo

Ukraina jest gotowa na rozejm, ale nie zgadza się na zamrożenie wojny. Ambasador Bodnar o warunkach pokoju

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar fot. PAP/Paweł Supernak

Ukraina jest gotowa do czasowego zawieszenia broni na obecnej linii frontu, ale nie akceptuje idei zamrożenia konfliktu – powiedział w rozmowie z Biznes Alert ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar. Podkreślił, że warunkiem rozpoczęcia rozmów pokojowych jest odpowiedzialność Rosji za agresję oraz uznanie integralności terytorialnej Ukrainy w granicach z 1991 roku.

Ambasador Bodnar odniósł się do propozycji przedstawionej przez Keitha Kellogga, doradcę Donalda Trumpa, który na antenie Fox News powiedział, że Kijów rozważa 30-kilometrową strefę zdemilitaryzowaną i zawieszenie broni na obecnej linii frontu. Według ambasadora, Ukraina jest gotowa do „technicznego sprawdzenia zdolności Rosji do przestrzegania reżimu zawieszenia broni” – mowa o 30 dniach ciszy, jako gest otwierający rozmowy.

– Nie chodzi o zamrożenie konfliktu, tylko o powstrzymanie działań wojennych, by inne kwestie rozstrzygać drogą negocjacji przy udziale strony amerykańskiej – podkreślił Bodnar.

Szara strefa to nie rozwiązanie – to ryzyko

Choć pomysł strefy buforowej nie jest wykluczony, ambasador przestrzegł przed tworzeniem szarych stref przypominających Donbas po 2015 roku.

– Mamy złe doświadczenia z wcześniejszych „szarych stref” – powiedział. Dodał, że dziś na froncie drony niszczą sprzęt w promieniu 20 kilometrów. Realnie nic tam nie pozostało. Ale każda decyzja o strefie zdemilitaryzowanej musi być wynikiem negocjacji, nie jednostronnej zgody.

Propozycja zawieszenia broni, nawet tymczasowego, muszą być powiązane z systemem gwarancji i realnego nadzoru – inaczej będą powtórką błędów z Mińska.

Pytany o deklarację Donalda Trumpa, że „Rosja chce pokoju”, ambasador stwierdził jednoznacznie: – To nie Ukraina blokuje pokój, tylko Putin. On rozpoczął wojnę, on nie osiągnął żadnych celów i on kontynuuje agresję.

Zdaniem Bodnara Stany Zjednoczone mają dziś największy potencjał nacisku na Rosję – zarówno militarny, jak i polityczny. – Najlepszym rozwiązaniem jest partnerstwo USA i Unii Europejskiej w wywieraniu presji na Rosję, nie próby dialogu ponad głowami Ukrainy – zaznaczył.

Integralność terytorialna nie podlega negocjacjom

Ambasador odniósł się również do sugestii, że Ukraina mogłaby zgodzić się na zmianę granic jako element porozumienia pokojowego. – Kształt terytorialny Ukrainy nie jest kartą przetargową. Granice z 1991 roku są uznane przez wspólnotę międzynarodową i tego stanowiska nie zmienimy – podkreślił.

Podkreślił, że sprawiedliwy pokój musi obejmować także rozliczenie zbrodni wojennych i wypłatę reparacji.

Razem silniejsi: działania UE i wpływ USA

Zdaniem dyplomaty, choć Unia Europejska jest istotnym partnerem w budowie koalicji wsparcia dla Ukrainy i aktywnie uczestniczy w formowaniu pakietów pomocowych – to jednak to USA mają największy wpływ globalny.

– UE działa proaktywnie i odpowiedzialnie, ale to Waszyngton ma dziś realną siłę do wpływania na Moskwę – ocenił Bodnar.

Hanna Czarnecka


Powiązane artykuły

Premier Donald Tusk i prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, foto: PAP/Paweł Supernak

Nawrocki i Tusk o bezpieczeństwie, polityce zagranicznej i współpracy

W czwartek w Pałacu Prezydenckim odbyło się pierwsze po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego spotkanie prezydenta z premierem Donaldem Tuskiem. Rozmowa, zainicjowana...
Giełda. Fot. Freepik

Fed szykuje cięcia stóp. Dolar traci, bitcoin bije rekordy

Amerykański dolar znalazł się pod presją. Rynki coraz mocniej zakładają, że Rezerwa Federalna (Fed) już we wrześniu ponownie obniży stopy...
Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...

Udostępnij:

Facebook X X X