Rosja może wywołać katastrofę humanitarną na Ukrainie. Prezydent prosi o oszczędność energii

17 października 2022, 06:30 Alert

Wołodymyr Zełeński, prezydent Ukrainy, wezwał swych obywateli do oszczędzania energii w wideo nagranym po atakach rakietowych Rosji, które dotknęły 30 procent infrastruktury energetycznej jego kraju. Niedobory energii i ciepła nad Dnieprem mogą doprowadzić do katastrofy humanitarnej zimą. Ukraina musiała zatrzymać eksport energii, na który liczyła Polska.

Wołodymyr Zełeński w Davos. Fot. YouTube.
Wołodymyr Zełeński w Davos. Fot. YouTube.

Zełeński przyznał, że spółki energetyczne będą musiały ograniczyć dostawy energii, aby utrzymać stabilność systemu elektroenergetycznego. Ograniczenia zużycia mają być wskazane od piątej popołudniu do 11 wieczorem w szczycie zapotrzebowania nad Dnieprem. – Proszę o więcej, jeżeli jest taka możliwość – apelował Zełeński w wideo. – To krok, który razem z innymi pozwoli zapewnić nam zniszczenie planów terrorystycznych Rosji – dodał.

Ukraina uznaje ataki na energetykę prowadzone przez Rosję za sposób na podkopanie morale w czasie, gdy trwa kontrofensywa na wszystkich odcinkach frontu powstałego po inwazji rosyjskiej z lutego 2022 roku. Zbliża się sezon grzewczy, a niedobory energii i ciepła na Ukrainie grożą jej katastrofą humanitarną.

Polska liczyła na dostawy energii z Ukrainy do końca 2022 roku, kiedy ma się zakończyć modernizacja połączenia elektroenergetycznego między tymi krajami. Ukraińcy musieli jednak zatrzymać eksport po zniszczeniach wywołanych październikowymi atakami rakietowymi Rosji.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Zaniewicz: Infrastruktura energetyczna Ukrainy wróci do życia po atakach Rosji (ROZMOWA)