Ukraina chce w ciągu kilku miesięcy ratyfikować aneks do umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską dotyczący integracji energetycznej z UE i w przy współpracy z Zachodem rozwiązywać ewentualne problemy z związane z tranzytem rosyjskiego gazu przez jej terytorium – informuje „Rzeczpospolita”.
Dziennik przytacza wypowiedź wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Jeleny Zierkał, która zapowiedziała, że celem jest ratyfikacja aneksu do umowy stowarzyszeniowej z Unią odnośnie integracji energetycznej i implementacja tych przepisów na gruncie krajowym, tak aby były one stosowane przez obecne i przyszłe władze Ukrainy.
Jednocześnie wiceszefowa ukraińskiego MSZ zaznaczyłam, że Ukraina ściśle współpracuje z UE w dostosowaniu swojego prawa energetycznego do unijnych standardów, a także przy współudziale partnerów z USA opracowała plan reagowania kryzysowego na wypadek problemów z zapewnieniem stabilności systemów energetycznych. Wiceminister podkreśliła, że Ukraina wyciągnęła wnioski z kryzysu gazowego z 2009 roku.
„Rzeczpospolita” przypomina, że umowa tranzytowa na przesył rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy będzie obowiązywała do końca 2019 roku, a dotychczas Gazprom zapowiadał, że nie zamierza jej kontynuować. Ostatnio ze strony Rosji pojawiły się jednak deklaracje utrzymania tranzytu gazu przez Ukrainę, ale zastrzeżeniem, że wymaga to wcześniej uregulowania sporów pomiędzy firmami gazowymi z obu krajów, a także pod warunkiem jego opłacalności.
Rzeczpospolita/CIRE.PL