Stowarzyszenie operatorów sieci elektroenergetycznych w Europie ENTSO-E poinformowało, że 30 czerwca ruszy handel energią elektryczną między Unią Europejską a Ukrainą. To także potencjalna szansa dla Polski.
To konsekwencja kryzysowej synchronizacji sieci elektroenergetycznej tego kraju z systemem kontynentalnym. – Jest to kolejny krok w kierunku zintegrowania systemów energetycznych tych dwóch krajów z Europą i ma teraz szczególne znaczenie po uzyskaniu przez nie statusu kraju kandydującego do UE – oświadczyła komisarz ds. energii Kadri Simson.
– Stopniowy wzrost handlu energią elektryczną jest szczególnie ważny w kontekście utrzymującej się agresji Rosji wobec Ukrainy. Wzrost ten umożliwi Ukrainie uzyskiwanie dochodów służących wsparciu jej systemu energetycznego w obliczu zmniejszenia dochodu krajowego tego państwa w wyniku ataków Rosji. Jednocześnie UE uzyska dostęp do dodatkowej przystępnej cenowo energii elektrycznej w okresie, gdy ceny są wyjątkowo wysokie – powiedziała komisarz Simson. – Jestem wdzięczna ENTSO-E, operatorom systemów przesyłowych z krajów sąsiadujących oraz Sekretariatowi Wspólnoty Energetycznej za ich zaangażowanie we wspieranie Ukrainy i chcę wyrazić uznanie dla Ukrenergo za szybkie spełnienie warunków wstępnych niezbędnych do rozpoczęcia wymiany handlowej.
Ukraina dokonała kryzysowej synchronizacji sieci elektroenergetycznej z systemem kontynentalnym po ataku Rosji. Jej elektroenergetyka pracuje w częstotliwości 50 Hz synchronicznie z resztą kontynentu, a tym samym została odłączona od posowieckiego systemu BRELL. Polska wyraziła zainteresowanie dostawami energii z tego kierunku dzięki udrożnieniu połączenia 400 Kv na granicy obu krajów. ENTSO-E zastrzega, że pełny rozwój wymiany transgranicznej będzie możliwy przy zachowaniu stabilności systemu nad Dnieprem zagrożonego obecnie przez działania wojenne Rosjan.
Pierwsze dostawy z Ukrainy osiągną potencjalną moc 100 MW dzięki połączeniu z Rumunią. Firmy będą mogły rezerwować dostęp do tej przepustowości.
Komisja Europejska/Wojciech Jakóbik