icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ukraina przed kluczowym etapem reformy gazowej

Premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman przekonuje do kontynuacji reformy gazowej na Ukrainie. Najbardziej ryzykowny politycznie element to uwolnienie cen gazu ziemnego dla odbiorców detalicznych wymagane przez pożyczkodawców, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Reforma kosztowna ale niezbędna

Warunkiem utrzymania pomocy zagranicznej dla Ukrainy jest kontynuacja reform, w tym w sektorze gazowym. Premier Hrojsman powiedział dziennikarzom Ukrinform, że trwają rozmowy na temat warunków uwolnienia cen gazu dla odbiorców detalicznych. Uwolnienie cen dla przemysłu przyniosło kilkudziesięcioprocentowe podwyżki, ale jednocześnie ściągnęło część obciążeń z budżetu, z którego do tej pory były subsydiowane.

– Misja MFW będzie w Kijowie między 6 a 19 wrześniem. Będziemy rozmawiać o kompromisie, który ochroni obywateli Ukrainy, aby nie musieli oni cierpieć z powodu podwyżki cen gazu – zapowiedział premier. – Z drugiej strony realizacja tego zobowiązania da możliwość dalszej współpracy ze światem finansowym i musimy o tym rozmawiać – przyznał.

Przypomniał, że w latach 2005-2013 poprzedzających rewolucję godności z 2014 roku rząd Ukrainy pożyczył zza granicy około 50 mld dolarów i „nie wiadomo na co przeznaczył te środki”. – Zostawili nas z długami i odsetkami, które musimy opłacać. Rocznie spłacamy 5 mld dolarów rocznie – przypomniał Wołodymyr Hrojsman.

Korupcja hamuje zmiany

Problemem, o którym nie wspomniał premier jest jednak nieformalny wpływ oligarchów na reformę gazową, który utrudnia dalsze postępy. W lipcu informował o nim Departament Stanu USA, który podtrzymał poparcie dla starań Kijowa. – Stany Zjednoczone odnotowały, że zwolennicy reform na Ukrainie dostrzegają, że ich kraj jest sparaliżowany przez zamknięty, nieprzejrzysty system utworzony przez aktorów korupcyjnych – można przeczytać w komunikacie tej instytucji. Krokiem naprzód było podpisanie memorandum o porozumieniu w sprawie rozdziału właścicielskiego w Naftogazie, spółce państwowej zarządzającej aktywami gazowymi Ukrainy. W przyszłości zarządzanie systemem przesyłowym gazu zostanie przekazane z niego na rzecz Maglistralnych Gazowodów Ukrainy.

W lipcu odbył się także szczyt Unia Europejska-Ukraina, podczas którego przywódcy państw unijnych podkreślili konieczność kontynuacji reformy gazowej nad Dnieprem. Ukraińcy są zobowiązani do reformy gazowej w zgodzie z regulacjami trzeciego pakietu energetycznego Unii Europejskiej ze względu na członkostwo we Wspólnocie Energetycznej, zagranicznym wymiarze polityki energetycznej UE. Także z tego powodu mogą liczyć na asystę polityczną, ekspercką i finansową Komisji.

Ukrinform/Departament Stanu USA/Komisja Europejska/Wojciech Jakóbik

PwC: Reforma gazowa na Ukrainie idzie naprzód (ANALIZA)

Premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman przekonuje do kontynuacji reformy gazowej na Ukrainie. Najbardziej ryzykowny politycznie element to uwolnienie cen gazu ziemnego dla odbiorców detalicznych wymagane przez pożyczkodawców, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Reforma kosztowna ale niezbędna

Warunkiem utrzymania pomocy zagranicznej dla Ukrainy jest kontynuacja reform, w tym w sektorze gazowym. Premier Hrojsman powiedział dziennikarzom Ukrinform, że trwają rozmowy na temat warunków uwolnienia cen gazu dla odbiorców detalicznych. Uwolnienie cen dla przemysłu przyniosło kilkudziesięcioprocentowe podwyżki, ale jednocześnie ściągnęło część obciążeń z budżetu, z którego do tej pory były subsydiowane.

– Misja MFW będzie w Kijowie między 6 a 19 wrześniem. Będziemy rozmawiać o kompromisie, który ochroni obywateli Ukrainy, aby nie musieli oni cierpieć z powodu podwyżki cen gazu – zapowiedział premier. – Z drugiej strony realizacja tego zobowiązania da możliwość dalszej współpracy ze światem finansowym i musimy o tym rozmawiać – przyznał.

Przypomniał, że w latach 2005-2013 poprzedzających rewolucję godności z 2014 roku rząd Ukrainy pożyczył zza granicy około 50 mld dolarów i „nie wiadomo na co przeznaczył te środki”. – Zostawili nas z długami i odsetkami, które musimy opłacać. Rocznie spłacamy 5 mld dolarów rocznie – przypomniał Wołodymyr Hrojsman.

Korupcja hamuje zmiany

Problemem, o którym nie wspomniał premier jest jednak nieformalny wpływ oligarchów na reformę gazową, który utrudnia dalsze postępy. W lipcu informował o nim Departament Stanu USA, który podtrzymał poparcie dla starań Kijowa. – Stany Zjednoczone odnotowały, że zwolennicy reform na Ukrainie dostrzegają, że ich kraj jest sparaliżowany przez zamknięty, nieprzejrzysty system utworzony przez aktorów korupcyjnych – można przeczytać w komunikacie tej instytucji. Krokiem naprzód było podpisanie memorandum o porozumieniu w sprawie rozdziału właścicielskiego w Naftogazie, spółce państwowej zarządzającej aktywami gazowymi Ukrainy. W przyszłości zarządzanie systemem przesyłowym gazu zostanie przekazane z niego na rzecz Maglistralnych Gazowodów Ukrainy.

W lipcu odbył się także szczyt Unia Europejska-Ukraina, podczas którego przywódcy państw unijnych podkreślili konieczność kontynuacji reformy gazowej nad Dnieprem. Ukraińcy są zobowiązani do reformy gazowej w zgodzie z regulacjami trzeciego pakietu energetycznego Unii Europejskiej ze względu na członkostwo we Wspólnocie Energetycznej, zagranicznym wymiarze polityki energetycznej UE. Także z tego powodu mogą liczyć na asystę polityczną, ekspercką i finansową Komisji.

Ukrinform/Departament Stanu USA/Komisja Europejska/Wojciech Jakóbik

PwC: Reforma gazowa na Ukrainie idzie naprzód (ANALIZA)

Najnowsze artykuły