Rosja zagrabiła elektrownię i chce sprzedawać energię Ukrainie. Uderza w integrację z Europą

19 maja 2022, 08:30 Alert

Operator sieci elektroenergetycznej Ukrainy odrzucił sugestie Rosji jakoby ta mogła wysyłać energię z okupowanej jądrowej Elektrowni Zaporoże na terytorium rosyjskie. Rosjanie chcą opłaty za energię z tego obiektu zagrabionego Ukraińcom w toku działań wojennych. Ukraińcy uważają, że to uderzenie w rozmowy o handlu energią z Unią Europejską.

Elektrownia jądrowa Zaporoże. Fot. Wikimedia Commons.
Elektrownia jądrowa Zaporoże. Fot. Wikimedia Commons.

Wicepremier Federacji Rosyjskiej Marat Chusnullin zasugerował, że największa w Europie elektrownia jądrowa w Zaporożu zajęta przez siły rosyjskie w toku nielegalnej inwazji na Ukrainie mógłby posłużyć do eksportu energii do Rosji, a także do dostaw na terytorium  ukraińskie pod warunkiem, że Kijów zapłaci.

Ukrenergo odparło, że Zaporoże pozostaje częścią systemu elektroenergetycznego Ukrainy a „dostawy energii z elektrowni ukraińskich do Rosji są obecnie niemożliwe fizycznie”. Ukrenergo ocenia, że rewelacje Rosji służą destabilizacji rozmów o rozpoczęciu dostaw energii z Ukrainy do Europy po kryzysowej synchronizacji sieci z 16 marca tego roku. Wschodni sąsiad Polski może od tego czasu otrzymywać interwencyjne dostawy energii elektrycznej z jego terytorium a przy sprzyjających warunkach eksportować ją do Unii Europejskiej.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Kopač: Czas na eksport energii z Ukrainy do Europy