Ukraińscy urzędnicy biorą pod uwagę scenariusz, w którym rosyjskie wojsko przebije się przez obronę do lata 2024 roku. Stanie się tak, jeżeli zachodni sojusznicy nie zwiększą dostaw amunicji – podaje agencja Bloomberg.
Po zdobyciu Awdijiwki wojska rosyjskie cały czas posuwają się naprzód mimo ogromnych strat sprzętowych i ludzkich. Z kolei armia ukraińska cierpi z powodu braku amunicji artyleryjskiej, w związku czym jest zmuszona się cofać.
Bloomberg, powołując się na ukraiński wywiad, podaje, że Rosja nadal ma w planach okupację Kijowa i Odessy. Zdobycie Odessy przez wojska rosyjskie oznaczać będzie utratę kanału eksportu zboża przez Morze Czarne. Ponadto przekazanie tego miasta pod kontrolę Moskwy umożliwi armii rosyjskiej dostęp do granicy z Mołdawią, gdzie 28 lutego władze nieuznawanego Naddniestrza zwróciły się o pomoc do Rosji.
25 lutego prezydent Ukrainy Władimir Zełenski powiedział, że brak amunicji wpływa na przebieg działań wojennych i przestrzegł przed możliwą ofensywą rosyjską wiosną i wczesnym latem.
Strategia Ukrainy zakłada utrzymanie linii frontu do drugiej połowy roku, kiedy to będzie mogła przyjąć myśliwce F-16 dostarczone od zachodnich sojuszników. Również do tego czasu powinna wzrosnąć produkcja zachodniej amunicji. Agencja zauważa, że połączenie tych czynników umożliwiłoby Siłom Zbrojnym Ukrainy rozpoczęcie nowej kontrofensywy w 2025 roku.
Bloomberg / Jacek Perzyński
Ukraina ostrzega, że Rosjanie chcą zamrozić atakami jej gospodarkę