Ukraina rozpoczęła wirtualny import gazu z Polski

24 stycznia 2020, 14:00 Alert

Ukraina rozpoczęła import gazu z Polski dzięki wirtualnemu rewersowi. Taką informację przekazał na jednym z portali społecznościowych prezes państwowej spółki Operator Systemu Transportu Gazu Ukrainy, Serhij Makohon.

Zawór gazowy. Fot. Naftogaz
Zawór gazowy. Fot. Naftogaz

Ukrainiec wyjaśnił, że proces ten polega na „wirtualnym imporcie” gazu, który Ukraina faktycznie pozostawia u siebie w kraju. To część zakupionego od Polski surowca, który z kolei Polacy nabyli wcześniej od Rosji na mocy kontraktu jamalskiego.

Makohon przekazał, że zakup z tzw. wirtualnego rewersu jest możliwy dzięki podpisanej 1 stycznia serii bezpośrednich umów z operatorami gazowymi sąsiednich państw unijnych, w tym z Polską. – Wcześniej nie mogliśmy dokonywać takich operacji w związku z historycznym kontraktem tranzytowym, dotyczącym przesyłu rosyjskiego gazu przez Ukrainę na Zachód. Byliśmy zmuszeni do fizycznego przesyłu gazu do Polski przez Drozdowicze, gdzie znajduje się punkt wejścia, tak, aby przepompować go z powrotem w kierunku ukraińskim w punkcie Hermanowice – wyjaśnił Ukrainiec. Obecnie takich ograniczeń już nie ma, dlatego też dzięki nowej umowie przesyłowej między stroną ukraińską i rosyjską, zawartą pod koniec grudnia ubiegłego roku, można importować cały wolumen gazu, który płynie z Ukrainy do Polski. Gaz, importowany z Polski, uwzględnia także ten pochodzący z terminalu LNG. – Oznacza to, że na komercyjnych zasadach Ukraina może od dziś importować, dzięki wirtualnemu rewersowi, do 9 mln m sześc. gazu na dobę lub 3,3 mln m sześc. gazu z polskiego terminalu – wskazał.

Makohon zadeklarował także, że Ukraina jest w stanie importować z Polski do 6,6 mld m sześc. gazu rocznie. – Polska obecnie, przed zakończeniem prac we własnym systemie przesyłowym, może dostarczyć fizycznie tylko 2 mld m sześc. – dodał. Obecny wirtualny rewers gazu z Polski na Ukrainę wynosi 5,5 mln m sześc. na dobę, a dla porównania tranzyt gazu z Rosji, przez Ukrainę, do Polski to 9,1 mln m sześc.

Zapowiedział on także, że w najbliższym czasie zostanie także uruchomiony wirtualny rewers między jego krajem a Słowacją oraz Węgrami.

Bartłomiej Sawicki