icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ukraińcy ostrzegają, że atak Rosji może zatrzymać dostawy gazu do Europy

Ataki na ukraińską infrastrukturę i aktywność militarna Rosji w pobliżu tłoczni może stworzyć zagrożenie dla przesyłu gazu – powiedział prezes ukraińskiego Naftogazu Jurij Witrenko.

Unia Europejska rozważa embargo na gaz z Rosji i deklaruje gotowość do zmniejszenia importu z tego kierunku o dwie trzecie do końca 2022 roku i całkiem do 2030 roku. Tymczasem atak Rosji na Ukrainie zagraża przerwą dostaw w każdej chwili, o czym przypomniał prezes Naftogazu.

Zdaniem prezesa ukraińskiego Naftogazu dotychczasowe sankcje nie przyniosły efektu, a Europa za późno przymierza się do porzucenia gazu i ropy z Rosji. – Potrzebujemy pełnego embargo na gaz i ropę z Rosji. Pewnym rozwiązaniem tymczasowym mogą być rachunki powiernicze, czyli mechanizm nie pozwalający Rosjanom natychmiast uzyskać środków z eksportu węglowodorów – przekonywał. Jego zdaniem można byłoby ustalić, że warunkiem przekazania tych środków będzie zatrzymanie ofensywy na Ukrainie. – Są przypadki historyczne takiego rozwiązania – dodał Witrenko.

Ukraina jest głównym szlakiem dostaw gazu do Europy. Operator GTSOUA zabiega o utrzymanie przesyłu od rosyjskiego Gazpromu pomimo ataku Rosji, której skarb jest właścicielem tej firmy.

Ukraine Media Center/Wojciech Jakóbik

Ataki na ukraińską infrastrukturę i aktywność militarna Rosji w pobliżu tłoczni może stworzyć zagrożenie dla przesyłu gazu – powiedział prezes ukraińskiego Naftogazu Jurij Witrenko.

Unia Europejska rozważa embargo na gaz z Rosji i deklaruje gotowość do zmniejszenia importu z tego kierunku o dwie trzecie do końca 2022 roku i całkiem do 2030 roku. Tymczasem atak Rosji na Ukrainie zagraża przerwą dostaw w każdej chwili, o czym przypomniał prezes Naftogazu.

Zdaniem prezesa ukraińskiego Naftogazu dotychczasowe sankcje nie przyniosły efektu, a Europa za późno przymierza się do porzucenia gazu i ropy z Rosji. – Potrzebujemy pełnego embargo na gaz i ropę z Rosji. Pewnym rozwiązaniem tymczasowym mogą być rachunki powiernicze, czyli mechanizm nie pozwalający Rosjanom natychmiast uzyskać środków z eksportu węglowodorów – przekonywał. Jego zdaniem można byłoby ustalić, że warunkiem przekazania tych środków będzie zatrzymanie ofensywy na Ukrainie. – Są przypadki historyczne takiego rozwiązania – dodał Witrenko.

Ukraina jest głównym szlakiem dostaw gazu do Europy. Operator GTSOUA zabiega o utrzymanie przesyłu od rosyjskiego Gazpromu pomimo ataku Rosji, której skarb jest właścicielem tej firmy.

Ukraine Media Center/Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły