Jeśli Rosja zdecyduje się na wznowienie agresji przeciwko Ukrainie, gazociąg Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony — zasugerował w środę szef dyplomacji USA Antony Blinken podczas spotkania z szefową dyplomacji Niemiec Annaleną Baerbock cytowany przez Polską Agencję Prasową. Wcześniej USA i Niemcy groziły reakcją w razie użycia gazu jako broni, o które jest już oskarżany Gazprom.
— Obecnie przez ten gazociąg nie płynie gaz i jeśli Rosja wznowi agresję przeciwko Ukrainie, z pewnością bardzo trudno będzie oczekiwać, że gaz popłynie przez (NS2) w przyszłości — powiedział Blinken podczas konferencji prasowej po rozmowach z Baerbock w Waszyngtonie cytowany przez PAP. Dodał, że Rosji nie uda się wykorzystać projektu jako środka nacisku w stosunku do Zachodu i w rzeczywistości jest to środek nacisku Europy przeciwko Rosji.
Zapytana o tę samą sprawę, szefowa niemieckiej dyplomacji nie odpowiedziała wprost, zaznaczyła jednak, że nowy rząd w Berlinie podtrzymuje zobowiązania powzięte w lipcowym wspólnym oświadczeniu rządów USA i Niemiec. Mówi ono o podjęciu „skutecznych środków”, w tym o ograniczeniu eksportu surowców za pomocą wszystkich rurociągów z Rosji, w przypadku wznowionej agresji przeciwko Ukrainie lub używania przez Moskwę energii jako broni.
Warto przypomnieć, że pierwotnie USA i Niemcy zagroziły Rosji w lipcu 2021 roku, że zatrzymają Nord Stream 2 nowymi sankcjami, jeśli ta użyje gazu jako broni. Tymczasem rosyjski Gazprom jest oskarżony o takie działanie polegające na celowym ograniczaniu podaży gazu w Europie na potrzeby wymuszenia Nord Stream 2 i nowych kontraktów długoterminowych.
Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik