icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czy nastał koniec pieców gazowych w Polsce? Spięcie

Dyrektywa unijna dotycząca kotłów gazowych rodzi wiele pytań. Czy osoby ogrzewające nimi swoje domy będą musiały dokonać zmiany? Czy można zakupić nowy kocioł gazowy? Na ten temat w nowym odcinku Spięcia rozmawiał Marcin Karwowski i Mateusz Gibała, redaktorzy BiznesAlert.pl.

– Dyrektywa unijna określa, że od 2030 roku Unia Europejska przestanie dotować zakup kotłów gazowych – wyjaśnia Mateusz Gibała. – Dokument kładzie nacisk na firmy prywatne, które produkują piece gazowe – dodaje.

– Polski rząd i organizacje ekologiczne nie mają zgodnego stanowiska w sprawie omawianej dyrektywy. Ministerstwo uważa, że wskazane przez Unię daty są zbyt szybkie, a ekolodzy chcieliby wprowadzenia zakazów jeszcze szybciej – wyjaśnia redaktor Gibała.

– Ponad połowy gospodarstw domowych nie stać na zmianę ogrzewania gazowego na przyjaźniejsze środowisku – wskazuje Mateusz Gibała. – Unia Europejska stanęła przed nowym wyzwaniem, jak wprowadzić system dotacji, który umożliwi zmianę ogrzewania w ciepłownictwie mieszkalnym. Obecnie nie ma jeszcze odpowiednich przepisów.

– Pierwsze na celowniku będą nowe instalacje, czy stare, który już ogrzewają domy? – pyta Marcin Karwowski.

– Przede wszystkim nowe, te które miałyby być instalowane w nowych domach. W dalszej kolejności starsze modele zostaną wymienione na ekologiczne źródła ciepła – odpowiedział Gibała.

– Ciekawym przykładem są kraje nordyckie. Słynące z zaangażowania w ekologie, są sceptyczny i uważają, że dyrektywa ma pewne luki. Uważają, że nie zapewnia obywatelom należytego zabezpieczenia. Nie jest jeszcze wiadomo jak państwo członkowskie ma działać i czy Unia Europejska wspomoże je w dotacji zmian kotłów gazowych – wyjaśnia Mateusz Gibała.

– Skoro mieszkańcy krajów członkowskich nie powinni ogrzewać swoich gospodarstw węglem, ani gazem to jakie są alternatywy? – zapytał redaktor Karwowski.

– Uważam, że jedną, z których form możemy rozważyć to energia solarna. Zresztą sama dyrektywa wskazuje takie wyjście – wskazuje Gibała. – Polska może też poszukać ciepła w biogazach na przykład biometanie – dodaje.

Opracował Marcin Karwowski

Gibała: Czy czeka nas fala uchodźców klimatycznych?

Dyrektywa unijna dotycząca kotłów gazowych rodzi wiele pytań. Czy osoby ogrzewające nimi swoje domy będą musiały dokonać zmiany? Czy można zakupić nowy kocioł gazowy? Na ten temat w nowym odcinku Spięcia rozmawiał Marcin Karwowski i Mateusz Gibała, redaktorzy BiznesAlert.pl.

– Dyrektywa unijna określa, że od 2030 roku Unia Europejska przestanie dotować zakup kotłów gazowych – wyjaśnia Mateusz Gibała. – Dokument kładzie nacisk na firmy prywatne, które produkują piece gazowe – dodaje.

– Polski rząd i organizacje ekologiczne nie mają zgodnego stanowiska w sprawie omawianej dyrektywy. Ministerstwo uważa, że wskazane przez Unię daty są zbyt szybkie, a ekolodzy chcieliby wprowadzenia zakazów jeszcze szybciej – wyjaśnia redaktor Gibała.

– Ponad połowy gospodarstw domowych nie stać na zmianę ogrzewania gazowego na przyjaźniejsze środowisku – wskazuje Mateusz Gibała. – Unia Europejska stanęła przed nowym wyzwaniem, jak wprowadzić system dotacji, który umożliwi zmianę ogrzewania w ciepłownictwie mieszkalnym. Obecnie nie ma jeszcze odpowiednich przepisów.

– Pierwsze na celowniku będą nowe instalacje, czy stare, który już ogrzewają domy? – pyta Marcin Karwowski.

– Przede wszystkim nowe, te które miałyby być instalowane w nowych domach. W dalszej kolejności starsze modele zostaną wymienione na ekologiczne źródła ciepła – odpowiedział Gibała.

– Ciekawym przykładem są kraje nordyckie. Słynące z zaangażowania w ekologie, są sceptyczny i uważają, że dyrektywa ma pewne luki. Uważają, że nie zapewnia obywatelom należytego zabezpieczenia. Nie jest jeszcze wiadomo jak państwo członkowskie ma działać i czy Unia Europejska wspomoże je w dotacji zmian kotłów gazowych – wyjaśnia Mateusz Gibała.

– Skoro mieszkańcy krajów członkowskich nie powinni ogrzewać swoich gospodarstw węglem, ani gazem to jakie są alternatywy? – zapytał redaktor Karwowski.

– Uważam, że jedną, z których form możemy rozważyć to energia solarna. Zresztą sama dyrektywa wskazuje takie wyjście – wskazuje Gibała. – Polska może też poszukać ciepła w biogazach na przykład biometanie – dodaje.

Opracował Marcin Karwowski

Gibała: Czy czeka nas fala uchodźców klimatycznych?

Najnowsze artykuły