Unia Europejska szykuje nowe sankcje wobec Białorusi, ale USA podkreślają, że kryzys graniczny może być próbą odwrócenia uwagi od nowej agresji na Ukrainie. Reżim w Mińsku reaguje groźbą przerwy dostaw gazu przez Gazociąg Jamalski.
Financial Times ustalił, że Unia Europejska ma wprowadzić nowe sankcje przeciwko Białorusi za kryzys na granicy z Polską, Litwą i Łotwą. Poszerzone sankcje mają objąć ponad dwudziestu oficjeli białoruskich, linię lotniczą z Syrii o nazwie Cham Wings oraz hotel w Mińsku oraz, być może, mińskie lotnisko.
Polska, Litwa i Łotwa mają poruszyć temat kryzysu granicznego na arenie NATO. Departament Stanu USA poinformował o wsparciu Polski podczas kryzysu granicznego. – Działanie reżimu na Białorusi zagraża bezpieczeństwu, przyczynia się do podziałów w Unii Europejskiej i jest wymierzone w odwracanie uwagi od aktywności rosyjskiej na granicy z Ukrainą – czytamy w stanowisku. Wcześniej sekretarz stanu USA Antony Blinken ostrzegał Rosję przed „powtarzaniem błędów z 2014 roku”, kiedy doszło do nielegalnej aneksji Krymu ukraińskiego przez Rosjan. – Nie mamy jasności co do intencji Moskwy, ale wiemy jak działa – dodał Blinken.
Blinken rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych RP Zbigniewem Rauem i wyraził sprzeciw wobec „cynicznego wykorzystywania migrantów” przez reżim na Białorusi. Polski minister przedstawił kryteria, którymi Polska będzie się kierować w ocenie rozwoju sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i w swoich dalszych decyzjach. – Minister podziękował za wsparcie polityczne Stanów Zjednoczonych i omówił możliwości dalszego współdziałania, dwustronnie i w kontekście organizacji międzynarodowych, w tym UE i NATO. Ministrowie rozmawiali też nt. sytuacji wokół Ukrainy. Minister i Sekretarz Stanu będą pozostawać w stałym kontakcie – czytamy w komunikacie MSZ.
Mińsk zagroził już odwetem za sankcje w postaci blokady dostaw gazu przez Gazociąg Jamalski dostarczający go z Rosji przez Białoruś do Polski i Niemiec. Suddeutsche Zeitung ustalił, że USA zwróciły się do Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii o zagrożenie sankcjami wobec Nord Stream 2, Rosnieftu oraz Gazpromu w razie nowej agresji rosyjskiej.
Financial Times/Ministerstwo spraw zagranicznych/Wojciech Jakóbik