– Unimot chciałby docelowo sprowadzać dwa statki z olejem napędowym miesięcznie za pośrednictwem terminalu przeładunkowego w Danii. To jest uzależnione od polityki sankcyjnej Unii Europejskiej względem produktów naftowych z Rosji – poinformował prezes Adam Sikorski.
– Do tej pory zrealizowaliśmy dwie duże dostawy diesla za pośrednictwem terminalu w Danii, obecnie kontraktujemy trzeci statek. Chcielibyśmy dojść do dwóch statków miesięcznie, ale to jest uzależnione od polityki sankcyjnej Unii Europejskiej względem produktów naftowych z Rosji – powiedział Sikorski w komentarzu dla ISBnews.
Podkreślił, że obecnie wciąż do Unii Europejskiej płynie strumień rosyjskiego diesla, a różnica w cenie między ON pochodzącym z Rosji i spoza niej sięga ok. 30 dolarów na tonie. – Przy dzisiejszych marżach to około 20 groszy na litrze paliwa w detalu i nikt nie może sobie pozwolić na to, żeby z tego produktu całkowicie zrezygnować. Myślę jednak, że sankcje zostaną w końcu w jakiejś formie wprowadzone, można nawet powiedzieć, że na to czekamy, po to zainwestowaliśmy w terminal w Danii. przygotowujemy się do przyszłego roku, liczę na to, że w 2023 roku terminal w Danii może być kluczowym elementem dla wyników Unimotu – dodał Sikorski.
Zapowiedział również, że przedłużenie podpisanej na razie na rok (od 15 kwietnia 2022 roku) umowy na wynajem trzech zbiorników o pojemności 127 tys. m sześc. w terminalu Gulfhavn powinno być jedynie formalnością.
ISBnews/Jędrzej Stachura