Cabak: Unimot w grze o Rafinerię Schwedt. Gamechanger czy blef?

9 października 2023, 07:25 Energetyka

Ostatnia informacja Reutera o potencjalnym przejęciu udziałów w rafinerii Schwedt przez Unimot na nowo zelektryzowała rynek po obu stronach Odry. Najwyraźniej polskie firmy nadal upatrują swoich szans w produkcji i sprzedaży paliw konwencjonalnych, którym niektórzy (moim zdaniem niesłusznie) wróżyli nieuchronny spadek konsumpcji – pisze Mateusz Cabak, współpracownik BiznesAlert.pl

Rafineria Schwedt. Fot. Aleksandra Fedorska
Rafineria Schwedt. Fot. Aleksandra Fedorska

To że Unimot może być zainteresowany przejęciem 37,5 procent udziałów w PCK Schwedt, sprzedawanych przez Shella, nie powinno nikogo dziwić. To czwarta pod względem mocy przerobowych, 210 tys. bbl/d, notabene tyle samo co Rafineria Gdańska, rafineria w Niemczech, pokrywająca 90 procent zapotrzebowania Berlina na benzyny i olej napędowy. Jej Nelson Complexity Index (NCI), świadczący o zaawansowaniu technologicznym i zyskowności produkcji rafinerii, wynosi 10,4 vs. 7 dla Leuny (Total), 9,5 Płocka (Orlen) i 11,1 dla Gdańska (Orlen/Saudi Aramco). Podsumowując ­­– Schwedt to nowoczesna i duża rafineria
w skali regionu, znajdująca się na nadal popytowym rynku.

O samym Unimocie głośniej zrobiło się przy okazji fuzji Orlenu i Lotosu, gdy realizując założenia tzw. środków zaradczych, ustalonych przez Komisję Europejską i PKN, wydzielono i wystawiono na sprzedaż aktywa asfaltowe i magazynowe, pierwotnie należące do spółek Lotos Asfalt, Lotos Infrastruktura i Lotos Terminale. Unimot przejął w ten sposób 9 baz i terminali paliwowych zlokalizowanych na terenie całej Polski oraz zakłady z Czechowic-Dziedzic i Jasła produkujące w głównej mierze asfalty drogowe. Na potencjał rozwojowy tych aktywów mógł zwrócić uwagę już Maciej Szozda, były wiceprezes Lotosu odpowiedzialny za produkcję i handel, który w 2018 roku pełnił funkcję prezesa Unimotu i współtworzył strategię grupy na lata 2018-23. Jednak nawet po jego odwołaniu zarząd Unimotu nie zasypywał gruszek w popiele przejmując stworzony przez Henryka Grucę, byłego prezes Lotos Kolej, Olavion czy działającą na rynku General Aviation spółkę Partners4Sky. Z punktu widzenia Unimotu, posiadającego tu i teraz infrastrukturę do magazynowania paliw, logistykę, detal (122 stacji w Polsce i 10 na Ukrainie pod marką AVIA) oraz kompetencje handlowe, przejęcie udziałów w rafinerii jest istotnym krokiem w strategii rozwoju. Pytanie tylko czy firmę, która wydała w ubiegłym i bieżącym roku łącznie ponad 400 mln zł na akwizycje stać na zakup udziałów w niemieckiej rafinerii oraz co na to Orlen, który też był potencjalnie zainteresowany wejściem do akcjonariatu PCK Schwedt.

Gdzie dwóch się nie dogaduje, tam trzeci inwestuje

Powodem jest nie tylko przedstawiony wyżej potencjał rafinerii Schwedt, rynku na jakim operuje czy synergie dla działających w Niemczech stacji Orlenu, 605 punktów i sześć procentowy udział w rynku sprzedaży detalicznej paliw – dane z 30 czerwca bieżącego roku, ale również możliwość przejęcia konkurencyjnego kanału dostaw benzyn i oleju napędowego do Polski, stworzonego przez Shella. Jednak najważniejsza kwestia to prawdopodobieństwo finalizacji samej transakcji. Wszystko wskazuje na to że potencjalny inwestor szybciej dogada się z Shellem niż rządem RFN, który do tej pory nie wykluczył Rosnieftu, ponad 54procentowego udziałowca, z akcjonariatu PCK Schwedt. Wyżej wymieniony pat z jednej strony blokuje rządowe rozmowy między Polską a Niemcami na emat. realizacji docelowego wolumenu dostaw ropy naftowej przez gdański Naftoport do Schwedt, z drugiej hamuje Orlen, jako spółkę skarbu państwa, w ewentualnych rozmowach o wejściu do akcjonariatu PCK.

Wyniki finansowe Unimotu za 2022 roku wystrzeliły do poziomu 13,4 mld zł (przychody ze sprzedaży), 0,5 mld zł (EBITDA) oraz 0,5 mld zł (cashflow z działalności operacyjnej) głównie za sprawą sprzyjającego otoczenia makroekonomicznego. Ciekawe czy spółce uda się powtórzyć je w tym roku. Istotne w tym przypadku będą nieopublikowane jeszcze dane za
III kw. Zadłużenie ogółem na 31 grudnia ubiegłego roku to 209 mln zł, ale ta suma nie uwzględnia kwoty przejęcia aktywów magazynowych i asfaltowych Lotosu, które Unimot nabył za 366 mln zł. Fakt, że Saudi Aramco zapłaciło w ubiegłym roku 1,15 mld zł za 30 procent udziałów w Rafinerii Gdańskiej + dodatkowy 1 mld zł za 100 procent udziałów w spółce odpowiedzialnej za hurtową sprzedaż paliw, kreśli skalę inwestycji w PCK Schwedt, wymagającej zarówno znacznego kapitału, jak i kompleksowego modelu finansowania. Będzie to z pewnością największe wyzwanie dla zarządu Unimotu.

Niemcy nie wyrzucą Rosjan z Rafinerii Schwedt wbrew Polsce i nie chcą kontroli farbowanej ropy