URE: Luka w produkcji energii do 2034 roku może wynieść 4,6 GW

7 czerwca 2021, 16:45 Alert

Urząd Regulacji Energetyki (URE) przeanalizował plany inwestycyjne wytwórców energii elektrycznej do 2034 roku. Za trzynaście lat potencjał wytwórczy badanych podmiotów będzie mniejszy o ok. 11 procent (4,6 GW) w stosunku do 2020 roku.

fot. Pixabay

Bilans mocy w KSE ulega pogorszeniu

Z najnowszego opracowania URE wynika, że przedsiębiorstwa energetyczne w horyzoncie do 2034 roku planują oddać do eksploatacji łącznie ponad 14,2 GW nowych mocy wytwórczych, z czego najwięcej ma pochodzić z technologii offshore (4,8 GW, tj. 34 procent wszystkich nowych mocy), gazu ziemnego (4,4 GW, tj. prawie 31 procent nowych mocy) oraz fotowoltaiki (2,8 GW, 19 procent nowych mocy). Jednocześnie w tym samym okresie wytwórcy planują wycofanie z eksploatacji jednostek o łącznej mocy 18,8 GW, opartych głównie na węglu kamiennym (12,8 MW) i brunatnym (5,3 MW).

Rys. 1. Plany inwestycyjne wytwórców w latach 2020-2034. Bilans: nowe moce osiągalne (+) modernizacje (-) wycofania, wg stanu na 31 grudnia 2034 roku

Źródło: URE na podstawie danych ankietowych.

Źródło: URE na podstawie danych ankietowych

Z analizy URE wynika, że w 2034 roku potencjał wytwórczy badanych podmiotów będzie mniejszy o ok. 11 procent (4,6 GW) w stosunku do 2020 roku. Przy czym kluczowym jest fakt, że wytwórcy energii elektrycznej zaplanowali zwiększenie udziału źródeł niesterowalnych przy jednoczesnym zmniejszeniu mocy źródeł sterowalnych i wysoko dyspozycyjnych. Oznacza to, że biorąc pod uwagę korekcyjny współczynnik dyspozycyjności zmniejszenie mocy dyspozycyjnej w systemie energetycznym może wynieść nawet 31 procent (10,6 GW).

– W najbliższych latach jednostki wytwórcze o wysokim współczynniku dyspozycyjności będą zastępowane jednostkami o współczynniku niskim. Przełoży się to na sposób i koszt bilansowania systemu przez operatora systemu przesyłowego. Nowa struktura źródeł w systemie wymusi wprowadzenie nowych lub ewolucję istniejących rozwiązań rynkowych dla zabezpieczenia pracy systemu, takich jak elastyczne zarządzanie popytem czy magazyny energii. Konieczna jest zatem nie tylko zwykła modernizacja obecnej infrastruktury sieciowej, ale też „cyfryzacja sieci” oparta o technologie akwizycji i analizy olbrzymiej ilości danych na temat funkcjonowania systemu, zapewnienie powszechnego dostępu do tych informacji, a także opracowanie kompleksowych systemów IT wspierających analizę, predykcję i optymalizację lokalnych obszarów sieci, wraz z ofertą usług elastyczności dla wszystkich jej użytkowników na danym obszarze. W tym kontekście niezwykle istotne staje się odpowiednie zarządzanie energią, co stanowi kolejny krok w rozwoju energetyki OZE – powiedział Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Całą analizę można znaleźć tutaj.

Urząd Regulacji Energetyki/Jędrzej Stachura

URE zatwierdził trzy projekty przepustowości przyrostowej dla połączeń międzysystemowych