Po trzech latach spadków, poziom emisji CO2 w USA w 2018 roku gwałtownie wzrósł

9 stycznia 2019, 14:15 Alert

Według badań przeprowadzonych przez niezależną firmę analityczną Rhodium Group w 2018% USA wyemitowało aż o 3,4% dwutlenku węgla więcej, w stosunku do poprzedniego roku.

fot. pixabay.com

Oznacza to drugi największy przyrost emisji w ciągu ostatnich dwóch dekad. Stany Zjednoczone podążają więc za światowym trendem, ponieważ według Global Carbon Project w 2018 roku świat wypuścił do atmosfery aż o 2,7% CO2 więcej niż w roku ubiegłym.

Najnowsze badania wykazały, że poziom emisji pochodzącej z amerykańskiego sektora energetycznego wzrósł o 1,9%, a sektor transportowy już trzeci rok z rzędu był największym emitentem CO2, m.in., ze względu na rosnący popyt na diesle. Również przemysł i budownictwo wyemitowały do atmosfery znacząco więcej dwutlenku węgla niż w roku poprzednim. Jak powiedział Trevor Houser, szef zespołu zajmującego się w Rhodium Group energią i klimatem, wzrost emisji wynika z notowanego przez Stany Zjednoczone wzrostu gospodarczego.

– Oczywiście istnieją technologie, które mają przystępną cenę, a które pozwalają rozwijać gospodarkę, jednocześnie redukując emisję CO2, jednak brakuje działań politycznych, pozwalających na wprowadzenie ich na rynek, a w ostatnich latach widzimy wręcz zamrożenie wysiłków zmierzających do zmniejszenia emisyjności gospodarki przez rząd federalny – dodał.

Prezydent Donald Trump wielokrotnie mówił, że nie wierzy, iż spalanie paliw kopalnych przyczynia się wzrostu emisji CO2, a co za tym idzie podgrzania atmosfery ziemskiej. W listopadzie 2018 roku amerykańska administracja wydała „Czwartą Narodową Ocenę Klimatu”, w której ostrzega przed niezwykle drastycznymi skutkami, które zmiany klimatyczne mogą mieć dla amerykańskiego środowiska i gospodarki. Autorzy publikacji stwierdzają, że w ich wyniku może zginąć wielu Amerykanów, a PKB kraju do końca tego stulecia może skurczyć się aż o 10%.

Prezydent Donald Trump odrzucił wnioski przedstawione w raporcie, mówiąc, że w nie nie wierzy, a jego administracja podjęła szereg decyzji wobec nich sprzecznych. Jeszcze w grudniu 2018 roku Agencja Ochrony Środowiska zaproponowała liberalizację przepisów dotyczących budowy nowych elektrowni węglowych, co w połączeniu z propozycją wycofania się z realizacji Planu Czystej Energii, Obamy otworzy drogę do budowy nowych. Z kolei podczas szczytu G20 w Argentynie amerykańscy dyplomaci podkreślali, że Stany Zjednoczone zamierzają wycofać się z porozumień zawartych na szczycie klimatycznym w Paryżu.

CNN/Joanna Kędzierska