USA i Niemcy spierają się o atom a Polska korzysta

21 lutego 2022, 08:45 Alert

Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium była okazją do starcia USA i Niemiec w sprawie roli energetyki jądrowej w transformacji energetycznej. Komisja Europejska uznała atom za źródło zrównoważone, zwiększając szanse Polski na stworzenie modelu finansowego, w którym mogą partycypować Amerykanie lub inny partner technologiczny.

John Kerry przemawia w Monachium. Fot. YouTube.
John Kerry przemawia w Monachium. Fot. YouTube.

Wysoki przedstawiciel USA do spraw polityki klimatycznej John Kerry przyznał, że gaz może być paliwem przejściowym, ale nie wystarczy do transformacji bez atomu. – Według mnie nie możemy iść w tym kierunku tak szybko jak potrzebujemy bez pewnego komponentu energetyki jądrowej w miksie – ocenił. Wystąpił w panelu dyskusyjnym z Franziską Brantner, przedstawicielką niemieckiego ministerstwa gospodarki z partii Zielonych.

–  Mamy dużo tańsze rozwiązanie od atomu i są to Odnawialne Źródła Energii – oceniła. Jej zdaniem podatnicy niemieccy nie będą dofinansowywać transferu technologii jądrowych do krajów rozwijających się ze względu na ryzyko proliferacji broni jądrowej. Kerry zapowiedział, że USA będą eksportować takie technologie.

Westinghouse z USA to jeden z trzech potencjalnych dostawców technologii jądrowej na potrzeby Programu Polskiej Energetyki Jądrowej. Polska ma wybrać partnera w wakacje 2022 roku lub tuż po nich. Amerykanie oferują zaangażowanie swych instytucji finansowych w model finansowania energetyki jądrowej. Wpisanie atomu jako źródła zrównoważonego do tak zwanej taksonomii unijnej zwiększa szansę na zielone światło dla takiej pomocy publicznej w Komisji Europejskiej.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Atom w taksonomii, czyli jak nie wpaść w pułapkę gazową Putina (ANALIZA)