icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kazachstan rozmawia z USA, ale dalej tłoczy na potęgę ropę przez Rosję do Niemiec

Magzum Mirzagaliyev, szef kazachskiego giganta naftowo-gazowego KazMunaiGas, odwiedził USA i spotkał się z przedstawicielami Departamentu Stanu i Kongresu. Oficjalnie rozmowy dotyczyły stabilności dostaw ropociągiem Caspian Pipeline Consortium (CPC). Większość ropy kazachskiej nadal dociera jednak przez kraj Władimira Putina pomimo starań o zmiany.

Mirzagaliyev w Waszyngtonie wielokrotnie podkreślał, że ropa z Kazachstanu nie podlega sankcjom w odróżnieniu od tej z Rosji. – KazMunaiGas, wraz z międzynarodowymi firmami naftowymi, które są również udziałowcami CPC, prowadzi konstruktywny dialog z USA, Wielką Brytanią i Unią Europejską. Podkreślamy, że eksport ropy naftowej z Kazachstanu nie podlega sankcjom we wszystkich trzech jurysdykcjach. Jest to ważne zarówno dla Kazachstanu, jak i stabilności globalnego rynku energetycznego – podkreślił Mirzagaliyev, jak relacjonowała rosyjska agencja TASS do momentu, gdy tekst zniknął ze strony.

Na niektórych rynkach KazMunaiGas wypiera dostawy z Rosji. Znaczenie kontraktów z Kazachstanem wzrosło na Węgrzech i w Rumunii, ale także w Niemczech, gdzie zamówienia Rafinerii Schwedt mogą wzrosnąć z 1,2 do 2 milionów ton ropy rocznie. CPC to infrastruktura prowadząca z Kazachstanu do naftoportu w rosyjskim Noworosyjsku. Doświadczała w przeszłości serii problemów technicznych ograniczających dostawy surowca kazachskiego.

Wizyta Magzuma Mirzagaliyeva w USA może mieć związek z ostatnimi skandalami związanymi z europejskimi rafineriami takimi jak bułgarska rafinerią w Burgas i niemiecka Schwedt, w których jest przerabiana fizycznie rosyjska ropa docierająca tam jednak w rozliczeniu dostaw z Kazachstanu. Niemcy, którzy otrzymują ropę przez Ropociąg Przyjaźń nie kwestionują faktu potwierdzonego przez BiznesAlert.pl, że ma ona wszystkie właściwości fizyczne ropy rosyjskiej. Podkreślają jednak, że dociera na mocy umowy z Kazachami, a więc nie podlega sankcjom i nie daje przychodów Kremlowi. BiznesAlert.pl podkreślał, że prowadzi jednak do opłacania przesyłu przez ropociągi rosyjskiego Transnieftu.

W związku z możliwą derusyfikacją Rafinerii Schwedt, która jest w ponad 54 procentach własnością rosyjskiego Rosnieftu, a jego akcje są objęte zarządem powierniczym rządu w Berlinie, w ostatnich tygodniach uaktywniły się działania spółki Alcmene, która należy do brytyjskiej spółki Liwathon z brytyjskim miliarderem Dawidem Rowlandem na czele. Alcmene wygrała skomplikowaną batalię sądową z niemieckim ministerstwem gospodarki, które nie chciało udzielić jej wcześniej pozwolenia na przejęcie udziałów koncernu Shell w wysokości 37,5 procent.

Nie byle zaskoczeniem były także relacje rosyjskojęzycznych mediów o ewentualnym przejęciu znaczących udziałów w niemieckiej rafinerii PCK przez kazachski KazMunaiGas. Niemieckie ministerstwo gospodarki nie chciało udzielić informacji na ten temat. Niemiecki lewicowy poseł do Bundestagu Christian Görke zaangażowany w relacje gospodarcze między Kazachstanem a Niemcami już w przeszłości parę razy wskazywał na tę firmę z Kazachstanu jako zainteresowaną inwestycją w Schwedt.

Eksport ropy Kazachstanu przez port Aktau szlakiem omijającym Rosję sięgnął według KazTransOil w okresie styczeń-październik 2023 roku 2,8 mln ton, czyli o 54 procent więcej od analogicznego okresu zeszłego roku. Korytarz Transkaspijski dostaw ropy jest promowany przez prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa jako alternatywa do rosyjskiego z użyciem CPC.

Dostawy przez Aktau pozwalają słać ropę Kazachstanu na rynek światowy przez ropociąg Baku-Tbiliski-Ceyhan do naftoportów w Turcji. Umowa KazMunaiGas z SOCAR (Azerbejdżan) zakłada przesył do 1,5 mln ton ropy rocznie z pola Tengiz.

Kazachstan wysłał w 2022 roku 64,3 mln ton ropy, z czego 52 mln zostały wysłane przez infrastrukturę CPC do portu w Noworosyjsku w Rosji, a 8,4 mln ton przez ropociąg Atyrau-Samara. Dostawy przez Aktau sięgnęły 2,3 mln ton. Oznacza to, że CPC do Rosji odpowiadało za 80 procent dostaw. Oznacza to, że dostawy tym szlakiem rosną, ale stanowią ułamek tych docierających przez terytorium rosyjskie.

TASS / Christian Görke / MOZ / KazTransOil / KazMunaiGas / Aleksandra Fedorska / Wojciech Jakóbik

RAPORT: Walka Zachodu z widmami, które przemycają rosyjską ropę

Magzum Mirzagaliyev, szef kazachskiego giganta naftowo-gazowego KazMunaiGas, odwiedził USA i spotkał się z przedstawicielami Departamentu Stanu i Kongresu. Oficjalnie rozmowy dotyczyły stabilności dostaw ropociągiem Caspian Pipeline Consortium (CPC). Większość ropy kazachskiej nadal dociera jednak przez kraj Władimira Putina pomimo starań o zmiany.

Mirzagaliyev w Waszyngtonie wielokrotnie podkreślał, że ropa z Kazachstanu nie podlega sankcjom w odróżnieniu od tej z Rosji. – KazMunaiGas, wraz z międzynarodowymi firmami naftowymi, które są również udziałowcami CPC, prowadzi konstruktywny dialog z USA, Wielką Brytanią i Unią Europejską. Podkreślamy, że eksport ropy naftowej z Kazachstanu nie podlega sankcjom we wszystkich trzech jurysdykcjach. Jest to ważne zarówno dla Kazachstanu, jak i stabilności globalnego rynku energetycznego – podkreślił Mirzagaliyev, jak relacjonowała rosyjska agencja TASS do momentu, gdy tekst zniknął ze strony.

Na niektórych rynkach KazMunaiGas wypiera dostawy z Rosji. Znaczenie kontraktów z Kazachstanem wzrosło na Węgrzech i w Rumunii, ale także w Niemczech, gdzie zamówienia Rafinerii Schwedt mogą wzrosnąć z 1,2 do 2 milionów ton ropy rocznie. CPC to infrastruktura prowadząca z Kazachstanu do naftoportu w rosyjskim Noworosyjsku. Doświadczała w przeszłości serii problemów technicznych ograniczających dostawy surowca kazachskiego.

Wizyta Magzuma Mirzagaliyeva w USA może mieć związek z ostatnimi skandalami związanymi z europejskimi rafineriami takimi jak bułgarska rafinerią w Burgas i niemiecka Schwedt, w których jest przerabiana fizycznie rosyjska ropa docierająca tam jednak w rozliczeniu dostaw z Kazachstanu. Niemcy, którzy otrzymują ropę przez Ropociąg Przyjaźń nie kwestionują faktu potwierdzonego przez BiznesAlert.pl, że ma ona wszystkie właściwości fizyczne ropy rosyjskiej. Podkreślają jednak, że dociera na mocy umowy z Kazachami, a więc nie podlega sankcjom i nie daje przychodów Kremlowi. BiznesAlert.pl podkreślał, że prowadzi jednak do opłacania przesyłu przez ropociągi rosyjskiego Transnieftu.

W związku z możliwą derusyfikacją Rafinerii Schwedt, która jest w ponad 54 procentach własnością rosyjskiego Rosnieftu, a jego akcje są objęte zarządem powierniczym rządu w Berlinie, w ostatnich tygodniach uaktywniły się działania spółki Alcmene, która należy do brytyjskiej spółki Liwathon z brytyjskim miliarderem Dawidem Rowlandem na czele. Alcmene wygrała skomplikowaną batalię sądową z niemieckim ministerstwem gospodarki, które nie chciało udzielić jej wcześniej pozwolenia na przejęcie udziałów koncernu Shell w wysokości 37,5 procent.

Nie byle zaskoczeniem były także relacje rosyjskojęzycznych mediów o ewentualnym przejęciu znaczących udziałów w niemieckiej rafinerii PCK przez kazachski KazMunaiGas. Niemieckie ministerstwo gospodarki nie chciało udzielić informacji na ten temat. Niemiecki lewicowy poseł do Bundestagu Christian Görke zaangażowany w relacje gospodarcze między Kazachstanem a Niemcami już w przeszłości parę razy wskazywał na tę firmę z Kazachstanu jako zainteresowaną inwestycją w Schwedt.

Eksport ropy Kazachstanu przez port Aktau szlakiem omijającym Rosję sięgnął według KazTransOil w okresie styczeń-październik 2023 roku 2,8 mln ton, czyli o 54 procent więcej od analogicznego okresu zeszłego roku. Korytarz Transkaspijski dostaw ropy jest promowany przez prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa jako alternatywa do rosyjskiego z użyciem CPC.

Dostawy przez Aktau pozwalają słać ropę Kazachstanu na rynek światowy przez ropociąg Baku-Tbiliski-Ceyhan do naftoportów w Turcji. Umowa KazMunaiGas z SOCAR (Azerbejdżan) zakłada przesył do 1,5 mln ton ropy rocznie z pola Tengiz.

Kazachstan wysłał w 2022 roku 64,3 mln ton ropy, z czego 52 mln zostały wysłane przez infrastrukturę CPC do portu w Noworosyjsku w Rosji, a 8,4 mln ton przez ropociąg Atyrau-Samara. Dostawy przez Aktau sięgnęły 2,3 mln ton. Oznacza to, że CPC do Rosji odpowiadało za 80 procent dostaw. Oznacza to, że dostawy tym szlakiem rosną, ale stanowią ułamek tych docierających przez terytorium rosyjskie.

TASS / Christian Görke / MOZ / KazTransOil / KazMunaiGas / Aleksandra Fedorska / Wojciech Jakóbik

RAPORT: Walka Zachodu z widmami, które przemycają rosyjską ropę

Najnowsze artykuły