Stany Zjednoczone próbują przejąć około 2 milionów irańskiej ropy w ramach izolacji Iranu na międzynarodowym rynku tego surowca. Ropa znajduje się na pokładzie statku Achilleas pływającego pod banderą Liberii, który płynie do Stanów Zjednoczonych po tym, jak Departament Sprawiedliwości wydał nakaz jego zajęcia.
Rozkaz ten został wydany jeszcze zanim Joe Biden zastąpił Donalda Trumpa na stanowisku prezydenta USA. Pod rządami Trumpa Waszyngton zaostrzył sankcje wobec Iranu, starając się wstrzymać sprzedaż ropy, zakończyć jego działalność nuklearną i powstrzymać ingerencję w innych krajach Bliskiego Wschodu. Rzecznik Departamentu Sprawiedliwości odmówił komentarza w tej sprawie.
Biden powiedział, że chce renegocjować porozumienie nuklearne z Iranem, które Trump porzucił w 2018 roku. Kandydat Bidena na sekretarza stanu Antony Blinken zastrzegł jednak, że zbliżenie jest „dalekie”. Mimo to Teheran powiedział, że już zwiększa eksport ropy w oczekiwaniu, że Biden będzie miał łagodniejsze nastawienie.
Według danych Bloomberga, w grudniu Iran wydobywał około 2 mln baryłek ropy dziennie. To zaledwie połowa tego, co produkował, zanim Trump opuścił porozumienie nuklearne i zaostrzył sankcje. Z dzisiejszego wydobycia tylko około 10 procent jest eksportowane, w większości do Chin.
Bloomberg/Michał Perzyński