USA za ambitnym, globalnym porozumieniem klimatycznym

10 listopada 2015, 10:03 Alert

(RIA Novosti/Wojciech Jakóbik)

Biały Dom. Fot. Wikimedia Commons
Biały Dom. Fot. Wikimedia Commons

Po tym jak Amerykanie zdecydowali się na porzucenie ropociągu Keystone XL ze względów środowiskowych, dają kolejny sygnał przed szczytem klimatycznym w Paryżu. Waszyngton zapowiada własną propozycję globalnego porozumienia w sprawie walki ze zmianami klimatu.

Sekretarz prasowy prezydenta Baracka Obamy, Josh Ernest zapowiedział, że w stolicy Francji amerykański przywódca zaapeluje do swoich odpowiedników z całego świata o przyjęcie długoterminowego porozumienia w sprawie redukcji emisji.

Konferencja Klimatyczna Organizacji Narodów Zjednoczonych w Paryżu (COP 21) odbędzie się w dniach 30 listopada-11 grudnia. Według rzecznika Obamy proponowane porozumienie ma przyjąć „ambitny cel” walki ze zmianami klimatu. Podobnie jak Bruksela, Waszyngton uważa, że należy przyjąć zobowiązania wiążące wszystkich emitentów. Jednocześnie powinno uwzględniać mechanizmy wsparcia dla krajów rozwijających się.

Analogiczne stanowisko prezentuje Unia Europejska, która również apeluje o porozumienie globalne. Sceptyczne pozostają kraje rozwijające się na czele z największym emitentem, czyli Chinami.