EnergetykaEnergia elektryczna

Stępiński: Energochłonni między dwoma systemami rekompensat cen energii

fot. Pixabay.com

Mimo, że przemysł energochłonny doczekał się osobnej ustawy, która ma ulżyć mu w rosnących kosztach cen energii to okazuje się, że jego przedstawiciele mogą jednak skorzystać z mechanizmów ustawy o cenach energii, przez co może powstać zamieszanie w raportach wynikowych firm energochłonnych – pisze Piotr Stępiński, redaktor BiznesAlert.pl.

Zgodnie z uchwaloną w połowie lipca ustawą o rekompensatach dla przemysłu energochłonnego, z mechanizmu wsparcia ma skorzystać ok. 300 przedsiębiorstw z branży. Według Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii ma ono pomóc polskiemu przemysłowi w utrzymaniu konkurencji z firmami zachodnimi, a także pozwolić na ochronę ok. 1,3 mln miejsc pracy. Pierwsze wypłaty rekompensat za 2019 rok miałyby nastąpić w 2020 roku. Aby je uzyskać dana firma będzie musiała złożyć wniosek do 31 marca danego roku. Następnie prezes Urzędu Regulacji Energetyki będzie miał czas do 30 września na decyzję o ich przyznaniu i wysokości. Na wsparcie przemysłu energochłonnego przewidziano ok. 1,9 mld złotych. Dla porównania rekompensaty dla gospodarstw domowych, mikroprzedsiębiorstw, małych przedsiębiorstw, szpitali i jednostek sektora finansów publicznych pochłoną 4,2-4,3 mld złotych.

Jak przemysł może skorzystać z rekompensat cen energii?

Spółki energochłonne zaczynają jednak kalkulować, która forma wsparcia bardziej im się opłaca. W 2019 roku mogą one skorzystać z jednego z dwóch wariantów wsparcia. Po pierwsze, z mechanizmów przewidzianych w ustawie o cenach energii i zamrożeniu poziomu cen tylko na pierwsze półrocze tego roku. Wówczas spółki energetyczne będą musiały dokonać korekty wcześniej wystawionych faktur. Po drugie, mogą skorzystać z rozwiązań przewidzianych ustawą dla przemysłu energochłonnego, przy czym musiałyby zrezygnować z mechanizmów ustawy prądowej.

Część przedstawicieli sektora, m.in. ArcelorMittal, zapowiedziała, że skorzysta z rekompensat wynikających z ustawy dla branż energochłonnych. Takiej pewności nie ma KGHM, który nie podjął jeszcze decyzji. Spółki ujawniły jednak pewne szacunki tego, ile środków mogą otrzymać w ramach rekompensat. KGHM, który rocznie zużywa ok. 3 TWh energii, liczy na co najmniej 34 mln złotych. To ok. 10 procent tego, co wydał na zakup energii w pierwszym półroczu 2019 roku (ok. 340 mln złotych). Podobnej kwoty, bo co najmniej 35 mln złotych, spodziewa się zużywająca rocznie ok. 1,5 TWh Jastrzębska Spółka Węglowa. W pierwszym półroczu JSW wydało na zakup energii 216,3 mln złotych. Nie wiadomo natomiast na jak duże wsparcie liczy wspomniany wcześniej ArcelorMittal. Tomasz Ślęzak, członek zarządu i dyrektor Energii i Ochrony Środowiska ArcelorMittal Poland, w rozmowie z BiznesAlert.pl poinformował, że jego spółka nie udostępnia takich danych, ale ,,obecnie i tak nie jesteśmy w stanie określić wysokości wsparcia, które możemy otrzymać z tytułu ustawy o rekompensatach dla sektorów energochłonnych”.

Stępiński: Rząd pomoże przemysłowi z cenami energii, ale nie całemu

Trwają obliczenia

– W przypadku ustawy o cenach energii i rekompensatach za pierwsze sześć miesięcy 2019 roku, korekta faktury zostanie dostarczona w trzecim kwartale i wówczas ceny energii zostaną od razu obniżone. W przypadku wsparcia zakładanego w ustawie dla przemysłu energochłonnego, zwrot kosztów nastąpi dopiero pod koniec pierwszego kwartału 2020 roku. Spółki będą musiały dokładnie obliczyć, który wariant jest dla nich korzystny. To wszystko zależy od zawartych w ustawach współczynników korygujących dla poszczególnych branż. Z moich wstępnych szacunków wynika, że dla spółek chemicznych, takich jak CIECH czy Grupa Azoty, korzystniejszym rozwiązaniem jest sięgnięcie do ustawy dedykowanej przemysłowi energochłonnemu – zauważa Jakub Szkopek, analityk sektora energetycznego DM mBank.

Przedstawiciele sektora zwracają uwagę na metodologię wyliczania rekompensat. – Wielkość składników uwzględnianych we wzorach zależy od specyfiki firmy. Przy podejmowaniu decyzji o skorzystaniu z regulacji ceny w oparciu o “ustawę prądową” lub mechanizmu rekompensat kluczową kwestią jest cena energii elektrycznej, jaką płaciła dana spółka w 2018 roku – powiedział Henryk Kaliś, przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu. Jego zdaniem duży wpływ na decyzje, które powinny być podejmowane racjonalnie, ma ocena ryzyka. – O ile system rekompensat dla przemysłu energochłonnego jest powszechnie stosowanym mechanizmem w Unii Europejskiej to już mechanizmy przewidziane w ustawie prądowej stwarzają takie zagrożenia. Myślę, że na razie nikt nie jest w stanie oszacować, z którego mechanizmu skorzystają poszczególne spółki – uważa rozmówca BiznesAlert.pl. Dodaje, że kwoty rekompensat są podobne do tych stosowanych innych krajach. – Rozwiązanie zawarte rekompensatach dla przemysłu energochłonnego harmonizuje koszty polityki klimatycznej w Polsce i innych krajach – stwierdził.

Zamieszanie w raportach finansowych

Niemniej jednak brak decyzji o wyborze systemu rekompensat prowadzi do zamieszania w raportach finansowych spółek. Część z nich, jak KGHM, już uwzględniła je w sprawozdaniach, a inne postanowiły tego nie robić. Tak jak np. JSW, która nie wypunktowała rekompensat w zestawieniu z pierwszego półrocza 2019 roku.

Jakub Szkopek, analityk sektora energetycznego DM mBank, zaznaczył, że takie działanie może budzić zaskoczenie na rynku. – Nie jest wykluczone, że część spółek będzie czekała z raportowaniem rekompensat do trzeciego, czwartego kwartału tego roku, a więc do momentu, gdy realnie otrzymają zrefakturowane rachunki za energię. Czeka nas dużo emocji. Rynek będzie analizował to, kto uwzględnił rekompensaty w wynikach i kto jeszcze może to zrobić, a także jaki to będzie miało wpływ na wyniki z drugiego półrocza 2019 roku – stwierdził.

Stępiński: Przemysł liczy na rekompensaty cen energii albo OZE


Powiązane artykuły

Prof. Jakub Kupecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ). Fot. Ministerstwo przemysłu

Reaktor Maria ma nowego dyrektora. Zaczyna od września

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że nowym dyrektorem Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ), sprawującego pieczę nad Reaktorem Maria, będzie prof. Jakub Kupecki....

Orlen pomógł Czechom zerwać z rosyjską ropą

Koncern poinformował, że od marca 2025 roku wszystkie jego rafinerie korzystają z ropy naftowej spoza Rosji. Ostatnia dostawa została zrealizowana...

Austria wydała w 2024 roku 10 miliardów euro na paliwa kopalne

W zeszłym roku do Austrii importowano paliwa kopalne za kwotę 10 miliardów euro. Ropa i gaz pochodziły m.in. z Kazachstanu,...

Udostępnij:

Facebook X X X