icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czy nadchodzą zmiany w ustawie odległościowej?

W rozmowie z dziennikiem Rzeczpospolita wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka zasugerowała, że możliwa jest liberalizacja ustawy odległościowej, przez którą wyhamował rozwój energetyki wiatrowej na lądzie w Polsce.

– Widać wyraźnie zmiany w nastawieniu społeczeństwa. Polacy chcą zielonej energii. Do ministerstwa zgłaszają się gminy, społeczności lokalne i organizacje, które postulują zmniejszenie rygorów ustawy odległościowej. Gminy, na których obszarze istnieją korzystne warunki do budowy nowych elektrowni wiatrowych widzą w lokowaniu na ich terenie takich instalacji potencjalne nowe źródło przychodów (np. z tytułu podatku od nieruchomości). Z kolei te, gdzie już są uruchomione elektrownie wiatrowe -z uwagi na rygorystyczną zasadę odległościową ograniczającą możliwość zabudowy mieszkaniowej w pobliżu istniejącej elektrowni wiatrowej – mają trudności na przykład z budową nowych budynków mieszkalnych w sąsiedztwie takich instalacji. Z tego samego powodu mieszkańcy tych gmin, którzy mieszkają w okolicach farm wiatrowych, pytają nas, co dalej, bo mają ograniczone możliwości zagospodarowania swoich własnych terenów – powiedziała Kornecka.

– Zmiany nie nastąpią z dnia na dzień, tylko na przestrzeni kilku lat i będą miały charakter ewolucyjny. Chciałabym podkreślić, że zasada 10H będzie dalej obowiązywać, ale umożliwi udostępnianie na mocy planów miejscowych terenów pod farmy wiatrowe, jeśli taka będzie wola gmin i okolicznych mieszkańców. Biorąc pod uwagę ograniczenia wynikające z określenia jednej sztywnej zasady odległościowej, bardziej efektywnym podejściem w tym zakresie jest uelastycznienie ww. ustawowej zasady odległościowej i oddanie większego władztwa w zakresie wyznaczania lokalizacji elektrowni wiatrowych poszczególnym gminom w ramach procedury planistycznej zmiany planów miejscowych opracowywanej dla nowej elektrowni wiatrowej. Obowiązek sporządzenia MPZP lub jego zmiany na potrzeby inwestycji będzie jednak dotyczył obszaru prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej, a nie jak dotąd całego obszaru wyznaczonego zgodnie z tzw. „zasadą 10H” – podkreśliła wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

Rzeczpospolita/Michał Perzyński

Projekt liberalizacji ustawy odległościowej może zostać przedstawiony w styczniu lub lutym 2021 roku

W rozmowie z dziennikiem Rzeczpospolita wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka zasugerowała, że możliwa jest liberalizacja ustawy odległościowej, przez którą wyhamował rozwój energetyki wiatrowej na lądzie w Polsce.

– Widać wyraźnie zmiany w nastawieniu społeczeństwa. Polacy chcą zielonej energii. Do ministerstwa zgłaszają się gminy, społeczności lokalne i organizacje, które postulują zmniejszenie rygorów ustawy odległościowej. Gminy, na których obszarze istnieją korzystne warunki do budowy nowych elektrowni wiatrowych widzą w lokowaniu na ich terenie takich instalacji potencjalne nowe źródło przychodów (np. z tytułu podatku od nieruchomości). Z kolei te, gdzie już są uruchomione elektrownie wiatrowe -z uwagi na rygorystyczną zasadę odległościową ograniczającą możliwość zabudowy mieszkaniowej w pobliżu istniejącej elektrowni wiatrowej – mają trudności na przykład z budową nowych budynków mieszkalnych w sąsiedztwie takich instalacji. Z tego samego powodu mieszkańcy tych gmin, którzy mieszkają w okolicach farm wiatrowych, pytają nas, co dalej, bo mają ograniczone możliwości zagospodarowania swoich własnych terenów – powiedziała Kornecka.

– Zmiany nie nastąpią z dnia na dzień, tylko na przestrzeni kilku lat i będą miały charakter ewolucyjny. Chciałabym podkreślić, że zasada 10H będzie dalej obowiązywać, ale umożliwi udostępnianie na mocy planów miejscowych terenów pod farmy wiatrowe, jeśli taka będzie wola gmin i okolicznych mieszkańców. Biorąc pod uwagę ograniczenia wynikające z określenia jednej sztywnej zasady odległościowej, bardziej efektywnym podejściem w tym zakresie jest uelastycznienie ww. ustawowej zasady odległościowej i oddanie większego władztwa w zakresie wyznaczania lokalizacji elektrowni wiatrowych poszczególnym gminom w ramach procedury planistycznej zmiany planów miejscowych opracowywanej dla nowej elektrowni wiatrowej. Obowiązek sporządzenia MPZP lub jego zmiany na potrzeby inwestycji będzie jednak dotyczył obszaru prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej, a nie jak dotąd całego obszaru wyznaczonego zgodnie z tzw. „zasadą 10H” – podkreśliła wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

Rzeczpospolita/Michał Perzyński

Projekt liberalizacji ustawy odległościowej może zostać przedstawiony w styczniu lub lutym 2021 roku

Najnowsze artykuły