CiepłownictwoEnergetykaGaz.OpinieWykop

Orłowski: Biometan będzie paliwem transformacji ciepłownictwa w Polsce (ROZMOWA)

Marcin Orłowski. Fot. Veolia.

Marcin Orłowski. Fot. Veolia.

O potencjale biometanu w Polsce, możliwości wykorzystania go w sektorze ciepłowniczym, a także działaniach w tym obszarze podejmowanych przez Grupę Veolia rozmawiamy z Marcinem Orłowskim, członkiem zarządu i dyrektorem operacyjnym Grupy Veolia w Polsce.

BiznesAlert.pl: Dziś sektor ciepłowniczy stoi przed wyzwaniem związanym z dekarbonizacją. Sytuacji nie pomagają obecne uwarunkowania geopolityczne oraz regulacje wynikające z unijnej polityki energetyczno-klimatycznej. Czy istnieje zatem środek, który rozwiąże problemy stojące obecnie przed sektorem?

Marcin Orłowski, dyrektor operacyjny i członek zarządu Grupy Veolia w Polsce: W dobie dzisiejszych uwarunkowań rynkowych oraz sytuacji geopolitycznej nie sposób nie zgodzić się z twierdzeniem, że dekarbonizacja przestała być już odległą ideą. Dziś jest to konieczność, po to, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne odbiorcom, zwłaszcza w sektorze ciepłowniczym, przed którym stoi olbrzymie wyzwanie związane z transformacją. Przedsiębiorstwa ciepłownicze doskonale zdają sobie sprawę, że okres analiz i zastanawiania się nad tym, które paliwa i technologie najlepiej się sprawdzą, już się zakończył. Nadszedł czas na realne działania wynikające z obranych wcześniej kierunków strategicznych. W Veolii ten kierunek jest jasny. Dekarbonizacja musi zostać przeprowadzona do 2030 r., co w konsekwencji doprowadzi nas do neutralności klimatycznej. Jednak, aby tego dokonać niezbędne będą inwestycje w moce wytwórcze oparte o źródła inne niż te bazujące na konwencjonalnych paliwach, a które jednocześnie wynikają z krajowych uwarunkowań. Przykładem paliwa, który w naszej ocenie jest kluczem do rozwiązania obecnych problemów zarówno gospodarczych, jak i regulacyjnych jest biometan.

Dlaczego akurat to paliwo?

Przede wszystkim należy spojrzeć na potencjał biometanu w Polsce. Jest on szacowany na ok. 8 mld m3 rocznie, co stanowi ok. 60% wolumenu gazu importowanego dziś z zagranicy. W dobie obecnego kryzysu energetycznego jest to nie tylko sposób na uniezależnienie się od importu i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, ale także minimalizację kosztów. Według Europejskiego Stowarzyszenia Biogazu biometan produkowany w Europie jest o ok. 30% tańszy niż gaz ziemny. Dodatkowo jest to paliwo odnawialne powstające w procesie oczyszczenia biogazu, do produkcji którego wykorzystuje się odpady, w tym również te pochodzenia rolniczego. Warto również zwrócić uwagę, że inwestycja w rozwój tego paliwa w kraju przyczyni się do rozwoju infrastruktury przesyłowej i dystrybucyjnej. Biometan jako gaz odnawialny może być wtłaczany bezpośrednio do sieci, oczywiście po spełnieniu odpowiednich norm. Na koniec warto podkreślić, że paliwo to spełnia założenia polityki UE w zakresie energii i klimatu, zwłaszcza w przypadku ciepłownictwa, dla którego gaz jest paliwem przejściowym w procesie transformacji.

Dlaczego zatem do tej pory sektor nie wykorzystywał biometanu w produkcji ciepła?

Odpowiedź na to pytanie jest prosta i niestety bolesna. W Polsce do tej pory paliwo to nie było traktowane na równi z gazem ziemnym. Dziś w kraju działa ponad 300 biogazowni, lecz wciąż nie ma ani jednej instalacji produkującej biometan. Pod koniec ubiegłego roku pojawiła się jednak nadzieja na zmianę obecnego stanu rzeczy. Mowa o Porozumieniu o współpracy na rzecz rozwoju biogazu i biometanu, którego sygnatariuszem jest Veolia. To jednak nie wszystko. W ramach licznych rozmów, które jako Veolia odbywamy z naszymi partnerami i kontrahentami, a także konkurencją, doszliśmy do wniosku, że przyspieszenie w obszarze rozwoju tego paliwa w Polsce można osiągnąć także poprzez działania oddolne. W tym celu m.in. z naszej inicjatywy powstała Polska Organizacja Biometanu, której celem jest m.in. zniwelowanie barier oraz ryzyk regulacyjnych hamujących rozwój sektora. 

O jakich barierach regulacyjnych mowa?

Przede wszystkim o przestarzałym systemie wsparcia OZE. Po kilku latach funkcjonowania systemu aukcyjnego można stwierdzić, że nie sprawdził się on w przypadku instalacji biomasowych i biogazowych. Z tego też względu warto zastanowić się nad wprowadzeniem dedykowanego systemu wsparcia wyłącznie dla tego rodzaju rozwiązań. Warto w tym miejscu podkreślić, że kierunek ten jest zgodny z założeniami programu RePowerEU, który promuje rozwój gazów odnawialnych jako paliw, które mają uniezależnić państwa UE od sprowadzanego z Rosji gazu. Dodatkowo, ponieważ Polska znacząco odstaje od pozostałych państw Unii w zakresie rozwoju sektora biogazowego, nie można także zapomnieć o jego znaczeniu dla gospodarki. Wpłynie to bowiem nie tylko na tempo transformacji energetycznej całego kraju ale także zwiększy liczbę miejsc pracy, czy też zaktywizuje w tym obszarze polski sektor rolnictwa.

A co z technologią i know-how?

Będąc międzynarodową Grupą zajmującą się m.in. ciepłownictwem oraz gospodarką odpadami posiadamy kompetencje w obu obszarach. W tym roku we Francji wraz z partnerami przemysłowymi oddaliśmy do użytku jedną z największych w Europie i największą we Francji jednostkę do produkcji biometanu w Claye-Souilly. Ta w pełni zautomatyzowana i zdalnie sterowana jednostka odzyskuje i uzdatnia biogaz z odpadów składowiskowych w celu przekształcenia go w biometan, który następnie jest wtłaczany do istniejącej sieci gazowej. Po osiągnięciu pełnej operacyjności obiekt będzie produkował 120 GWh biometanu rocznie – co odpowiada średniemu rocznemu zużyciu 20 000 gospodarstw domowych i pozwoli zredukować emisję CO2 o około 25 tys. ton rocznie.

Jakie są plany Veolii w Polsce w kontekście wykorzystania tego paliwa?

Na wstępie muszę podkreślić, że wykorzystanie biometanu bezpośrednio koresponduje z globalnymi wartościami i celami Grupy oraz strategią w zakresie transformacji energetycznej Veolii w Polsce. Dziś już  wiemy, że w rozwoju nowoczesnego ciepłownictwa należy postawić na sprawdzone technologie, które osiągnęły efekt skali. Mowa tu m.in. o nowoczesnych wysokosprawnych blokach gazowych, silnikach kogeneracyjnych i kotłach. Początkowo będą one głównie bazowały na gazie ziemnym jako paliwie przejściowym. Docelowo jednak, planujemy wykorzystanie biometanu, jako jednego z gazów zdekarbonizowanych. Wraz z rozwojem rynku i infrastruktury biogazowej będzie on sukcesywnie wypierał gaz ziemny z naszego miksu energetycznego. 

Warto zaznaczyć, że nasza koncepcja strategiczna opiera się na dotychczasowych, międzynarodowych doświadczeniach całej Grupy. Inicjatywy w zakresie oczyszczania biogazu w celu uzyskania biometanu z powodzeniem realizujemy już we Francji. Na polskim rynku również widzimy potencjał w podejmowaniu tego rodzaju działań, nie tylko przez nas, ale również inne podmioty funkcjonujące w branży. Potencjał ten staramy się uwolnić m.in. poprzez współtworzoną przez nas Polską Organizację Biometanu. Przyglądamy się więc nie tylko rozwojowi sektora biometanu w Polsce, ale także bierzemy aktywny udział w rewolucji zachodzącej na naszych oczach. 

Materiał przygotowany we współpracy z Grupą Veolia.


Powiązane artykuły

Kopalnia Węgla Kamiennego Janina. Źródło: Wikimedia

Jest dementi trzęsienia ziemi w Polsce. „To wstrząs górniczy”

Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy (PIG-PIB) opublikował stanowisko w sprawie doniesień o trzęsieniu ziemi, do którego miało dojść 16...
Wojciech Kowalski, członek zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa, podczas EKG w Katowicach. Fot. PSG

PSG zainwestuje miliardy złotych w rozwój sieci gazowej

W 2025 roku Polska Spółka Gazownictwa planuje zainwestować w rozwój sieci gazowej ponad 3 miliardy złotych. Około jedna trzecia tej...
Montaż fotowoltaiki na dachu. Fot. Wikimedia Commons

Ręcznikowy potentat na solarnym dopalaczu

Polskie ręczniki frotte będą bardziej ekologiczne. Zwoltex ich producent wybudował na dachu swojego zakładu instalację fotowoltaiczną o mocy 2 MW,...

Udostępnij:

Facebook X X X