Orłowski: Biometan będzie paliwem transformacji ciepłownictwa w Polsce (ROZMOWA)

28 listopada 2022, 10:30 Ciepłownictwo

O potencjale biometanu w Polsce, możliwości wykorzystania go w sektorze ciepłowniczym, a także działaniach w tym obszarze podejmowanych przez Grupę Veolia rozmawiamy z Marcinem Orłowskim, członkiem zarządu i dyrektorem operacyjnym Grupy Veolia w Polsce.

Marcin Orłowski. Fot. Veolia.
Marcin Orłowski. Fot. Veolia.

BiznesAlert.pl: Dziś sektor ciepłowniczy stoi przed wyzwaniem związanym z dekarbonizacją. Sytuacji nie pomagają obecne uwarunkowania geopolityczne oraz regulacje wynikające z unijnej polityki energetyczno-klimatycznej. Czy istnieje zatem środek, który rozwiąże problemy stojące obecnie przed sektorem?

Marcin Orłowski, dyrektor operacyjny i członek zarządu Grupy Veolia w Polsce: W dobie dzisiejszych uwarunkowań rynkowych oraz sytuacji geopolitycznej nie sposób nie zgodzić się z twierdzeniem, że dekarbonizacja przestała być już odległą ideą. Dziś jest to konieczność, po to, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne odbiorcom, zwłaszcza w sektorze ciepłowniczym, przed którym stoi olbrzymie wyzwanie związane z transformacją. Przedsiębiorstwa ciepłownicze doskonale zdają sobie sprawę, że okres analiz i zastanawiania się nad tym, które paliwa i technologie najlepiej się sprawdzą, już się zakończył. Nadszedł czas na realne działania wynikające z obranych wcześniej kierunków strategicznych. W Veolii ten kierunek jest jasny. Dekarbonizacja musi zostać przeprowadzona do 2030 r., co w konsekwencji doprowadzi nas do neutralności klimatycznej. Jednak, aby tego dokonać niezbędne będą inwestycje w moce wytwórcze oparte o źródła inne niż te bazujące na konwencjonalnych paliwach, a które jednocześnie wynikają z krajowych uwarunkowań. Przykładem paliwa, który w naszej ocenie jest kluczem do rozwiązania obecnych problemów zarówno gospodarczych, jak i regulacyjnych jest biometan.

Dlaczego akurat to paliwo?

Przede wszystkim należy spojrzeć na potencjał biometanu w Polsce. Jest on szacowany na ok. 8 mld m3 rocznie, co stanowi ok. 60% wolumenu gazu importowanego dziś z zagranicy. W dobie obecnego kryzysu energetycznego jest to nie tylko sposób na uniezależnienie się od importu i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, ale także minimalizację kosztów. Według Europejskiego Stowarzyszenia Biogazu biometan produkowany w Europie jest o ok. 30% tańszy niż gaz ziemny. Dodatkowo jest to paliwo odnawialne powstające w procesie oczyszczenia biogazu, do produkcji którego wykorzystuje się odpady, w tym również te pochodzenia rolniczego. Warto również zwrócić uwagę, że inwestycja w rozwój tego paliwa w kraju przyczyni się do rozwoju infrastruktury przesyłowej i dystrybucyjnej. Biometan jako gaz odnawialny może być wtłaczany bezpośrednio do sieci, oczywiście po spełnieniu odpowiednich norm. Na koniec warto podkreślić, że paliwo to spełnia założenia polityki UE w zakresie energii i klimatu, zwłaszcza w przypadku ciepłownictwa, dla którego gaz jest paliwem przejściowym w procesie transformacji.

Dlaczego zatem do tej pory sektor nie wykorzystywał biometanu w produkcji ciepła?

Odpowiedź na to pytanie jest prosta i niestety bolesna. W Polsce do tej pory paliwo to nie było traktowane na równi z gazem ziemnym. Dziś w kraju działa ponad 300 biogazowni, lecz wciąż nie ma ani jednej instalacji produkującej biometan. Pod koniec ubiegłego roku pojawiła się jednak nadzieja na zmianę obecnego stanu rzeczy. Mowa o Porozumieniu o współpracy na rzecz rozwoju biogazu i biometanu, którego sygnatariuszem jest Veolia. To jednak nie wszystko. W ramach licznych rozmów, które jako Veolia odbywamy z naszymi partnerami i kontrahentami, a także konkurencją, doszliśmy do wniosku, że przyspieszenie w obszarze rozwoju tego paliwa w Polsce można osiągnąć także poprzez działania oddolne. W tym celu m.in. z naszej inicjatywy powstała Polska Organizacja Biometanu, której celem jest m.in. zniwelowanie barier oraz ryzyk regulacyjnych hamujących rozwój sektora. 

O jakich barierach regulacyjnych mowa?

Przede wszystkim o przestarzałym systemie wsparcia OZE. Po kilku latach funkcjonowania systemu aukcyjnego można stwierdzić, że nie sprawdził się on w przypadku instalacji biomasowych i biogazowych. Z tego też względu warto zastanowić się nad wprowadzeniem dedykowanego systemu wsparcia wyłącznie dla tego rodzaju rozwiązań. Warto w tym miejscu podkreślić, że kierunek ten jest zgodny z założeniami programu RePowerEU, który promuje rozwój gazów odnawialnych jako paliw, które mają uniezależnić państwa UE od sprowadzanego z Rosji gazu. Dodatkowo, ponieważ Polska znacząco odstaje od pozostałych państw Unii w zakresie rozwoju sektora biogazowego, nie można także zapomnieć o jego znaczeniu dla gospodarki. Wpłynie to bowiem nie tylko na tempo transformacji energetycznej całego kraju ale także zwiększy liczbę miejsc pracy, czy też zaktywizuje w tym obszarze polski sektor rolnictwa.

A co z technologią i know-how?

Będąc międzynarodową Grupą zajmującą się m.in. ciepłownictwem oraz gospodarką odpadami posiadamy kompetencje w obu obszarach. W tym roku we Francji wraz z partnerami przemysłowymi oddaliśmy do użytku jedną z największych w Europie i największą we Francji jednostkę do produkcji biometanu w Claye-Souilly. Ta w pełni zautomatyzowana i zdalnie sterowana jednostka odzyskuje i uzdatnia biogaz z odpadów składowiskowych w celu przekształcenia go w biometan, który następnie jest wtłaczany do istniejącej sieci gazowej. Po osiągnięciu pełnej operacyjności obiekt będzie produkował 120 GWh biometanu rocznie – co odpowiada średniemu rocznemu zużyciu 20 000 gospodarstw domowych i pozwoli zredukować emisję CO2 o około 25 tys. ton rocznie.

Jakie są plany Veolii w Polsce w kontekście wykorzystania tego paliwa?

Na wstępie muszę podkreślić, że wykorzystanie biometanu bezpośrednio koresponduje z globalnymi wartościami i celami Grupy oraz strategią w zakresie transformacji energetycznej Veolii w Polsce. Dziś już  wiemy, że w rozwoju nowoczesnego ciepłownictwa należy postawić na sprawdzone technologie, które osiągnęły efekt skali. Mowa tu m.in. o nowoczesnych wysokosprawnych blokach gazowych, silnikach kogeneracyjnych i kotłach. Początkowo będą one głównie bazowały na gazie ziemnym jako paliwie przejściowym. Docelowo jednak, planujemy wykorzystanie biometanu, jako jednego z gazów zdekarbonizowanych. Wraz z rozwojem rynku i infrastruktury biogazowej będzie on sukcesywnie wypierał gaz ziemny z naszego miksu energetycznego. 

Warto zaznaczyć, że nasza koncepcja strategiczna opiera się na dotychczasowych, międzynarodowych doświadczeniach całej Grupy. Inicjatywy w zakresie oczyszczania biogazu w celu uzyskania biometanu z powodzeniem realizujemy już we Francji. Na polskim rynku również widzimy potencjał w podejmowaniu tego rodzaju działań, nie tylko przez nas, ale również inne podmioty funkcjonujące w branży. Potencjał ten staramy się uwolnić m.in. poprzez współtworzoną przez nas Polską Organizację Biometanu. Przyglądamy się więc nie tylko rozwojowi sektora biometanu w Polsce, ale także bierzemy aktywny udział w rewolucji zachodzącej na naszych oczach. 

Materiał przygotowany we współpracy z Grupą Veolia.