Przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła plan działania mający na celu wsparcie europejskich producentów samochodów. W dniu 5 marca unijny komisarz ds. transportu Apostolos Tzitzikostas przedstawi ten plan publicznie.
Głównym tematem zapowiadanego przez von der Leyen planu będzie przedstawienie kompromisu dotyczącego limitów emisji CO2. Europejskie limity określają maksymalną ilość dwutlenku węgla, jaką mogą emitować nowo wyprodukowane pojazdy. Jeśli limity nie zostaną dotrzymane, producenci muszą zapłacić kary. Koncerny takie jak VW będą musieli zapłacić wielomiliardowe kary, bo są najbardziej oddalone od wytyczonych przez EU limitów.
— Inni producenci samochodów, tacy jak BMW i Grupa Stellantis, w skład której wchodzą Fiat, Peugeot i Opel, odrzucają złagodzenie przepisów UE, ponieważ uważają, że są wystarczająco przygotowani. – podaje niemiecki tygodnik der Spiegel.
Koncerny takie jak VW oraz niemieccy politycy prosili von der Leyen o kompromis w tej sprawie, bo ich zdaniem zapłacenie kar naraża te firmy na głębokie problemy. Eksperci prognozują, że kary mogą łącznie wynieść nawet 15 miliardów euro.
Der Spiegel / Aleksandra Fedorska