(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Prognozowana średnia cena rosyjskiego gazu dla Europy w 2016 roku ma wynieść 167-171 dolarów. Spodziewany wolumen dostaw to 165 mld m3 – poinformował dziennikarzy wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew.
Rosyjska firma zakłada, nie podając na poparcie swej tezy wyliczeń, że w 2016 roku zanotuje rekord sprzedaży gazu ziemnego. Ponad połowa wydobycia gazu Gazpromu trafia na eksport, a większość eksportu do Europy. Koncern liczy na to, że niskie ceny uatrakcyjnią jego ofertę. Z tego samego powodu renegocjuje warunki części umów długoterminowych.
W 2015 roku Gazprom sprzedał 159 mld m3 do Europy. Stracił wtedy rynek ukraiński, ale rekompensował spadek eksportu zwiększonymi dostawami do Niemiec, skąd odbiera surowiec Ukraina. Szacowana przez Gazprom cena 167-171 dolarów za 1000 m3 jest zbliżona do oferty z holenderskiej giełdy. Do tej pory oferta rosyjskiego koncernu była zwykle droższa od tej z parkietów europejskich. Obniżka może pozwolić na konkurowanie z alternatywnymi dostawcami sprzedającymi na spocie, jak Norwegia, a także z giełdowym handlem LNG, który ma się rozwijąć w Europie.
Przypomnijmy, że na początku tygodnia Miedwiediew mówił, iż ceny ekspertowe rosyjskiego gazu znów zaczęły rosnąć wraz ze wzrostem ceny ropy naftowej. Stwierdził, że ,,cenowe dno” zostało osiągnięte. Wobec tego, jeżeli cena ropy nie będzie spadała, to i cena gazu wzrośnie.
Według danych Federalnej Służby Celnej w maju cena rosyjskiego gazu dla krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw spadła do 160 dolarów za 1000 m3, podczas gdy w pierwszym kwartale tego roku była ona na warta 200 dolarów za tę samą ilość.