W październiku Putin zdecyduje o przyszłości Gazpromu

5 października 2015, 08:04 Alert

(RBC/Wojciech Jakóbik)

W Rosji trwa dyskusja na temat liberalizacji eksportu gazu przy wykorzystaniu gazociągów.

Inicjatorami dyskusji w prezydenckiej komisji ds. energii na temat rozdziału właścicielskiego Gazpromu byli dyrektor służby antymonopolowej Igor Artemjew oraz prezes Rosnieftu Igor Sieczin. Wydzielenie z koncernu Aleksieja Millera operatora gazociągów miałoby w praktyce doprowadzić do zdjęcia monopolu Gazpromu na wykorzystanie ich do eksportu gazu. Propozycja zakłada przekazanie nadzoru nad gazociągami osobnej firmie. W październiku komisja ma przedstawić swoje stanowisko.

Artemjew przyznał jednak, że operator miałby pozostać spółką-córką Gazpromu, ale z osobnym bilansem finansowym, który pozwoliłby ocenić realne koszty utrzymania systemu przesyłowego gazu na terenie Rosji. Obecny monopolista na wykorzystanie gazociągów utrzymuje, że należą mu się specjalne taryfy gazowe z tytułu ponoszenia kosztów utrzymania tej infrastruktury. Rosnieft popiera stanowisko służby antymonopolowej.

Gazprom sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu, argumentując, że przeniósł kompetencje transportowe do spółki Transgaz. Wiceminister energetyki Rosji Aleksiej Teksler podczas prezentacji Strategii Energetycznej Rosji do 2035 roku poinformował, że uwolnienie cen gazu na rosyjskim rynku krajowym może zostać wdrożone po 2020 roku. Ministerstwo proponuje stopniowe odchodzenie od taryf gazowych ze względu na konieczność stworzenia konkurencji „szczególnie między Gazpromem a niezależnymi firmami węglowodorowymi”.

Chodzi szczególnie o Rosnieft i Novatek, które walczą o udziały na rynku z gazowym gigantem. W założeniu strategii wyznaczanie cen w pierwszym etapie miałoby polegać na modyfikacji systemu taryfowego, a dopiero w drugim na pełnym ich uwolnieniu. Rosyjski urzędnik poinformował także, że nie jest planowany podział Gazpromu na spółki. Byłoby to coś na kształt unbundlingu – rozdziału właścicielskiego funkcjonującego na gruncie prawa Unii Europejskiej.

Istnieje jednak szansa na kompromisowe rozwiązanie, czyli dopuszczenie niezależnych dostawców do gazociągów Gazpromu, ale pozostawienie tej firmy jako pośrednika w eksporcie gazu za granicę. Podział przepustowości gazociągów pomiędzy różnych dostawców z Rosji, dałby Kremlowi dostęp do większej mocy w magistralach europejskich, który jest obecnie ograniczony zasadą dostępu trzeciej strony (TPA) wykluczającej monopol jednej firmy.

Więcej: Stratfor: Rosja może usunąć monopol Gazpromu by zyskać monopol na europejskie gazociągi