Waszczykowski: Odnowienie relacji NATO-Rosja tylko po zakończeniu kryzysu na Ukrainie

2 grudnia 2015, 08:51 Bezpieczeństwo

Wyzwania wobec NATO płynące z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, sytuacja w Syrii oraz zwalczanie terroryzmu były tematami pierwszego dnia narady ministrów spraw zagranicznych w Brukseli. Szefowie dyplomacji państw Sojuszu rozmawiali również o przyszłości misji szkoleniowej w Afganistanie. 

Ministrowie obrony NATO

Rozmowy dwudniowego spotkania mają dotyczyć również bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu oraz perspektyw rozwiązania konfliktu między Rosją i Ukrainą.

Dziś (2 grudnia), szefowie dyplomacji podejmą ponadto decyzję o zaproszeniu Czarnogóry do NATO i spotkają się z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy, by omówić wsparcie Sojuszu dla Kijowa oraz perspektyw rozwiązania konfliktu na wschodzie Ukrainy.

Relacje NATO-Rosja

Stosunki miedzy Sojuszem a Rosją – napięte od wybuchu konfliktu na Ukrainie i jeszcze bardziej skomplikowane w związku z działaniami Rosji w Syrii – są jednym z głównych tematów dwudniowego posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli. Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski ocenił, że „uprzywilejowane relacje” między Rosją a Sojuszem, ustanowione na podstawie aktu założycielskiego Rady NATO-Rosja z 1997 roku, będą mogły zostać odnowione pod warunkiem, że „zostanie rozwiązana kwestia bezpieczeństwa naszego regionu”. W związku z walkami na wschodniej Ukrainie NATO zawiesiło praktyczną współpracę cywilną i wojskową z Rosją.

„My jesteśmy krytyczni wobec deklaracji, które były składane w latach 90., odnośnie stanu wojskowego nowych członków, którzy weszli do Sojuszu po 1999 roku” – oświadczył. W ocenie szefa polskiego MSZ deklaracje polityczne złożone w 1997 roku – że na terenie nowych państw członkowskich nie powinno być broni nuklearnej, nie powinny stacjonować istotne oddziały NATO-wskie i nie powinno być istotnych instalacji obronnych – nie powinny już obowiązywać. Cytowany w mediach Waszczykowski dodał, że „ma to niewiele wspólnego, albo łączy się tylko pośrednio z Aktem Stanowiącym (NATO-Rosja) z 1997 roku”, który dawał uprzywilejowaną rolę relacjom Rosji z Sojuszem.

Minister zastrzegł jednak, że Warszawa takich uprzywilejowanych relacji nie chce kończyć ani zamykać. „Wręcz przeciwnie, uważamy, że prędzej czy później trzeba je odnowić – ale wtedy, gdy zostanie rozwiązana kwestia bezpieczeństwa naszego regionu, w tym także Polski” – powiedział.

W akcie założycielskim Rady NATO-Rosja z 1997 roku – przypominają media – Sojusz potwierdził, że „w obecnych okolicznościach w sferze bezpieczeństwa” będzie realizował cele kolektywnej obrony i inne misje raczej poprzez zapewnienie interoperacyjności, integrację i zdolność do wzmocnienia swych sił, niż „poprzez dodatkowe stałe stacjonowanie znaczących sił bojowych”. Wzmocnienie obecności wojskowej NATO na terytoriach jego wschodnioeuropejskich państw członkowskich, zapowiedziane po wybuchu konfliktu na wschodniej Ukrainie, stanowi – zdaniem Moskwy –  naruszenie tego dokumentu.

Szef polskiego MSZ: sankcje UE wobec Rosji będą utrzymywane

Szef polskiej dyplomacji przewiduje, że nałożone na Rosję unijne sankcje gospodarcze będą utrzymane. „Sankcje będą w tej chwili utrzymywane i nie toczy się żadna dyskusja, by je zawiesić” – powiedział dziennikarzom w Brukseli. Zwrócił uwagę, że porozumienie z Mińska w sprawie zakończenia konfliktu nie zostało jeszcze zrealizowane, a uzgodnienia tam zawarte mają być wypełnione do końca roku. Od tego właśnie UE uzależnia zniesienie sankcji gospodarczych wobec Rosji, wprowadzonych w związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie.

„Jeśli (porozumienie mińskie) zostanie wykonane, to sytuacja się zmieni i wtedy można dyskutować również o zmianę sankcji” – powiedział minister. Podkreślił, że jest to wspólna ocena jego i szefowej dyplomacji UE Federiki Mogherini, z którą spotkał się we wtorek w Brukseli. Według nieoficjalnych na razie informacji sankcje mają zostać przedłużone o pół roku. „Takie jest założenie, ale decyzji jeszcze nie ma” – potwierdził szef MSZ.

Spotkanie Mogherini-Waszczykowski

Partnerstwo Wschodnie i Południowe Sąsiedztwo Unii Europejskiej, wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony UE oraz najważniejsze wyzwania stojące przed polityką zagraniczną Unii Europejskiej były głównymi tematami pierwszego spotkania ministra Witolda Waszczykowskiego z Wysoką Przedstawiciel Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federicą Mogherini  – poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Według resortu rozmówcy zgodzili się, że trzeba jak najszybciej rozwiązać kwestię problemu migracji poprzez wzmocnienie zewnętrznych granic UE i rozróżnianiu uchodźców od imigrantów ekonomicznych. „Musimy ustanowić odpowiednie procedury, aby jasno określić te dwie grupy” – podkreślił minister Waszczykowski cytowany we wtorkowym komunikacie MSZ.

„Podczas rozmowy odwołano się do konieczności dalszego aktywnego poszukiwania politycznego zakończenia konfliktów w Syrii i Libii. Szef polskiej dyplomacji wyraził zadowolenie z zacieśnienia współpracy UE z Turcją w celu powstrzymania napływu fali migrantów do Europy” – głosi komunikat resortu.  Według MSZ, szefowa unijnej dyplomacji i polski minister rozmawiali także o trwających pracach nad nową Europejską Strategią Globalną i przeglądem Europejskiej Polityki Sąsiedztwa.

Spotkanie Kerry-Waszczykowski

Szef polskiego MSZ spotkał się w Brukseli również z amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym. Departament Stanu USA poinformował, że przedmiotem ich rozmów była m.in. Ukrainie i wojskowa obecność USA na wschodniej flance NATO.

„Minister Waszczykowski dał jasno do zrozumienia, że Polska rozważy swój dalszy wkład” w intensyfikację wysiłków międzynarodowej koalicji przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu – poinformował także w komunikacie rzecznik Departamentu Stanu John Kirby. Kerry wyraził natomiast wdzięczność Polsce za osiągnięcie docelowych wydatków na obronność w wysokości 2 proc. PKB i za goszczenie w przyszłym roku szczytu NATO.

Obaj ministrowie potwierdzili ponadto swą „niezmienną wierność” Sojuszowi i artykułowi 5 Traktatu Północnoatlantyckiego o wzajemnej obronie i rozmawiali o kontynuowaniu „wojskowej obecności NATO na wschodniej flance Sojuszu, obejmującej rotację wojsk amerykańskich”. „Sekretarz stanu USA potwierdził zaangażowanie USA w projekt europejskiej obrony przeciwrakietowej” – głosi komunikat Departamentu Stanu USA.

W rozmowie dotyczącej sytuacji na Ukrainie Kerry i Waszczykowski zgodzili się, że dopóki nie zostaną w pełni wdrożone porozumienia z Mińska, dopóty nałożone na Rosję sankcje międzynarodowe zostaną utrzymane.

Warszawska Syrenka – symbolem

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg odsłonili w Kwaterze Głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli logo przyszłorocznego szczytu NATO. Spotkanie to odbędzie się w lipcu w Warszawie.

NATO Summit Warsaw

Źródło: NATO

Prezentacja odbyła się w pierwszym dniu narady szefów dyplomacji państw NATO w belgijskiej stolicy.

Podczas wtorkowej ceremonii szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że symbolika logo sięga antycznej Nike, przez rzymską Wiktorię aż do uosobienia bohaterskiej Warszawy.

Stoltenberg zauważył natomiast, że syrenka znajdująca się w logo, jest obecnie symbolem wielkiego, ponad 600-letniego miasta. Przypomniał legendę, według której po tym jak została uratowana przez rybaka, uzbrojona w miecz i tarczę, stanęła do obrony miasta i jego mieszkańców. „Dokładnie tak jak teraz NATO gotowe jest chronić Polaków” – powiedział sekretarz generalny NATO.

Szczyt NATO 2016

Minister Waszczykowski podkreślił, że szczyt w Warszawie jest dla Polski szczególnym wydarzeniem. „Odbędzie się w mieście, które dało nazwę wojskowemu paktowi z czasów zimnej wojny ustanowionemu w 1955 roku, który na blisko cztery dekady stał się głównym przeciwnikiem Sojuszu” – przypomniał i podkreślił, że goszczenie NATO w Warszawie 60 lat później ma symboliczne znaczenie. Minister zwrócił też uwagę, że przyszłoroczne spotkanie w stolicy Polski będzie pierwszym spotkaniem sojuszników w państwie wschodniej flanki NATO od szczytu w Bukareszcie w 2008 r.

„Szczyt powinien być kamieniem milowym politycznego i wojskowego dostosowania Sojuszu w dłuższej perspektywie” – powiedział szef MSZ w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli. Zaapelował przy tym o solidarność, wspólną odpowiedzialność i równy poziom bezpieczeństwa dla wszystkich członków sojuszu. „Dzięki temu będziemy mogli zapisać nową kartę w naszej wspólnej historii” – argumentował Waszczykowski. Nadzieję, że rozmowy w Warszawie w lipcu przyszłego okażą się owocne wyraził również sekretarz generalny NATO.

O wyzwaniach politycznych i obronnych stojących przed Szczytem NATO w Warszawie minister Waszczykowski rozmawiał we wtorek m.in. z sekretarzem stanu Johnem Kerrym i naczelnym dowódcą sił NATO w Europie generałem Philipem Breedlovem.

Do Warszawy 8 i 9 lipca przyszłego roku przyjadą szefowie państw i rządów, ministrowie spraw zagranicznych oraz ministrowie obrony 28 państw NATO i krajów partnerskich. Łącznie w stolicy Polski będzie 2,5 tys. delegatów, a także niemal 1,5 tys. dziennikarzy.

Źródło: EurActiv.com