Po rozmowach w grupach roboczych, główna grupa negocjacyjna przejmuje dyskusje na temat tzw. koalicji świateł drogowych w Niemczech. Jednym z punktów spornych pomiędzy potencjalnymi członkami rządu w Niemczech pozostaje polityka klimatyczna. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia w tej kwestii, możliwe są ponowne wybory.
Rozmowy koalicyjne w Niemczech
Negocjacje koalicyjne w celu utworzenia rządu SPD-FDP-Zieloni weszły w kolejną rundę w najbliższy poniedziałek. Po tym, jak 22 grupy robocze złożone z polityków-specjalistów wykonały prace przygotowawcze i przedstawiły w środę swoje wyniki w poszczególnych obszarach tematycznych, ponownie przejęła główna grupa negocjacyjna składająca się z 21 osób. Powinna ona wyjaśnić pozostałe punkty sporne. Do tej pory szczegóły negocjacji prawie nie zostały podane do wiadomości publicznej. Uzgodniono, że rozmowy nie powinny być obciążone debatami publicznymi. Jednak Zieloni wyrazili niedawno niezadowolenie z przebiegu negocjacji w sprawach klimatu.
Według poprzedniego planu negocjacje w sprawie umowy koalicyjnej powinny zakończyć się w tym miesiącu. Po 6 grudnia Olaf Scholz (SPD) ma zostać wybrany na kanclerza, a jego rząd ma zostać zaprzysiężony w Bundestagu.
Dla przyszłego rządu „ochrona klimatu, a tym samym naszej wolności, musi być podstawą wszelkich działań” – powiedział przewodniczący Zielonych Robert Habeck. – Celem musi być zainicjowanie spójnej polityki klimatycznej, która przebiega przez wszystkie resorty i odpowiednio rozdziela odpowiedzialność. Obejmuje to natychmiastowy program ochrony klimatu, a także likwidację dotacji szkodliwych dla środowiska i klimatu – mówił.
Habeck ostrzegł w zeszłym tygodniu, że negocjacje koalicyjne zakończą się fiaskiem, jeśli strony nie uzgodnią środków mających na celu osiągnięcie celu 1,5 stopnia uzgodnionego w rozmowach przygotowawczych. Celem jest zatrzymanie globalnego ocieplenia o 1,5 stopnia w porównaniu do czasów przedprzemysłowych, aby nie dopuścić do całkowitej eskalacji kryzysu klimatycznego.
Zeit/Michał Perzyński
Perzyński: Coraz bliżej do koalicji świateł drogowych w Niemczech