icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wójcik: Orban tańczy z Putinem gazowego czardasza

W niedawnej rozmowie telefonicznej Putin i Orban nakreślili aktualne ramy udziału Węgier w Turkish Stream. Węgrzy kupili także dodatkowy gaz z Rosji – pisze Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.

Orban potwierdził, że najnowsza rosyjska rura jest dobrą opcją dla Węgier. Zaznaczył, że „jeśli rosyjski gaz moglibyśmy sprowadzać tylko przez Ukrainę – to byłaby to zła sytuacja z naszego punktu widzenia. Chcemy, żeby ten gaz docierał do nas przez różne kraje. Dlatego Turkish Stream jest opcją. Im szybciej będzie gotowy, tym lepiej.” Obaj politycy przewidują, że przyszły kontrakt na rosyjski gaz z Turkish Stream dla Węgier wyniesie ponad 6 mld m sześc. Drugie tyle – z węzła handlu gazem w Baumgarten w Austrii. Do tego za dwa lata będzie sprowadzany 1 mld m sześc. gazu rocznie z przyszłego terminala chorwackiego na wyspie Krk.

Współpraca z Rosją w zakresie dostaw gazu ziemnego na Węgry rozpoczęła się w 1975 roku. Do 1998 roku eksport gazu odbywał się na podstawie wieloletniej umowy zawartej w Orenburgu.

Dywersyfikacja, czyli różni importerzy tego samego gazu z Rosji

Głównym importerem rosyjskiego gazu na Węgry jest  Panrusgaz. W 1996 roku pomiędzy Gazprom Export a spółką Panrusgaz podpisano dwie długoterminowe umowy na dostawy gazu ziemnego na Węgry na okres od 1998 do 2015 roku. Zostały one następnie przedłużone do 2021 roku. Jedna z nich  – przez Beregowo na granicy ukraińsko-węgierskiej. Druga – z  Baumgarten na granicy słowacko-austriackiej. Rosyjsko-węgierska spółka akcyjna Panrusgaz powstała w 1994 roku „w celu zapewnienia niezawodnych i efektywnych dostaw gazu ziemnego na Węgry, rozwijania wzajemnie korzystnych stosunków handlowych oraz utrzymania strategicznego charakteru partnerstwa gazowego”. Udziałowcami spółki są Gazprom Export, MVM Hungarian Electric Power Company oraz Centrex Hungaria Zrt.

Od października 2018 roku po stronie rosyjskiej zaszła pewna zmiana – Gazprom Export dostarcza gaz na Węgry także za pośrednictwem spółki zależnej WIEE Hungary Kft na podstawie umów krótkoterminowych. Ponadto podpisano spotowe umowy z firmą MET International AG handlującą gazem ziemnym na dodatkowe dostaw gazu z hubu w Baumgarten. Według stanu na 31 grudnia 2019 roku ubiegłoroczne dostawy rosyjskiego gazu do Węgier wyniosły 11,26 mld m sześc., w tym 1,33 mld m sześc. za pośrednictwem spółki WIEE Hungary Kft. oraz 0,78 mld m sześc. za pośrednictwem MET International AG. Przedmiotem wszystkich transakcji był gaz rosyjski.

Memorandum o przyszłości dostaw i Turkish Stream

W celu utrzymania dostaw wieloletnich w 2017 roku podpisane zostało memorandum pomiędzy Gazprom Export a węgierską spółką Hungarian Gas Trade Ltd. w sprawie kontynuowania przez strony długoterminowej współpracy w zakresie dostaw rosyjskiego gazu na Węgry. Jednocześnie Aleksiej Miller, przewodniczący Komitetu Zarządzającego Gazpromu, oraz Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych i handlu Węgier, uzgodnili i podpisali mapę drogową „działań mających na celu rozwój węgierskiego systemu przesyłowego gazu”. Zgodnie z tą mapą (obejmującą pakiet umów) prowadzone były konsultacje ze stroną węgierską w sprawie przedłużenia istniejących kontraktów na dostawy gazu na Węgry oraz realizacji lądowego odcinka gazociągu Turkish Stream przez terytorium Węgier.

Dostawy komercyjne gazociągiem Turkish Stream rozpoczęły się w tym roku 1 stycznia. Węgierska grupa energetyczna MOL poinformowała 29 czerwca tego roku, że zdecydowała się podłączyć do tego gazociągu od granicy z Serbią. Interkonektor serbsko-węgierski ma planowaną przepustowość 6 mld m sześc. gazu rocznie. Kilka dni później rosyjska agencja TASS podała, że rada nadzorcza węgierskiej spółki FGSZ zatwierdziła plan inwestycyjny budowy z terminem ukończenia do 1 października 2021 roku. FGSZ jest właścicielem i operatorem węgierskiego systemu wysokociśnieniowych rurociągów gazu ziemnego obsługującego spółki dystrybucyjne gazu, elektrownie i dużych odbiorców przemysłowych.

Więcej gazu z Rosji na Węgrzech

Nieco wcześniej węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto powiedział, że Węgry podpisały umowę handlową o zakupie „dodatkowych”  4,2 mld m. sześc. gazu ziemnego od rosyjskiego koncernu Gazprom na okres od października 2020 do października 2021 roku. Szijjarto potwierdził jednocześnie, że Budapeszt jest zainteresowany „umową długoletnią na zakup rosyjskiego gazu ziemnego przez Turkish Stream i Bułgarię, począwszy od końca przyszłego roku”. Węgierski regulator zatwierdził 10-letni plan dostaw gazu, który przewiduje  m.in. połączenie gazowe serbsko-węgierskie o wspomnianej już przepustowości 6 mld m sześc. rocznie

Warto przypomnieć, że Turkish Stream składa się z dwóch podmorskich linii o długości 930 km (577,9 mil) każda rozciągających się od Rosji do Turcji przez Morze Czarne oraz dwóch oddzielnych linii lądowych o długości 142 i 70 km. Łączna przepustowość obu wynosi 31,5 mld m  sześc. Pierwsza linia o przepustowości 15,75 mld m sześc. już dostarcza gaz odbiorcom  krajowym w Turcji. Druga o identycznej przepustowości przesyła rosyjski gaz do Europy przez Bułgarię. Dostawy komercyjne gazociągiem rozpoczęły się w tym roku 1 stycznia na razie tylko dla Bułgarii. Turkish Stream jest uznawany za projekt bliźniaczy względem Nord Stream 2 mającego połączyć Niemcy i Rosję.

W niedawnej rozmowie telefonicznej Putin i Orban nakreślili aktualne ramy udziału Węgier w Turkish Stream. Węgrzy kupili także dodatkowy gaz z Rosji – pisze Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.

Orban potwierdził, że najnowsza rosyjska rura jest dobrą opcją dla Węgier. Zaznaczył, że „jeśli rosyjski gaz moglibyśmy sprowadzać tylko przez Ukrainę – to byłaby to zła sytuacja z naszego punktu widzenia. Chcemy, żeby ten gaz docierał do nas przez różne kraje. Dlatego Turkish Stream jest opcją. Im szybciej będzie gotowy, tym lepiej.” Obaj politycy przewidują, że przyszły kontrakt na rosyjski gaz z Turkish Stream dla Węgier wyniesie ponad 6 mld m sześc. Drugie tyle – z węzła handlu gazem w Baumgarten w Austrii. Do tego za dwa lata będzie sprowadzany 1 mld m sześc. gazu rocznie z przyszłego terminala chorwackiego na wyspie Krk.

Współpraca z Rosją w zakresie dostaw gazu ziemnego na Węgry rozpoczęła się w 1975 roku. Do 1998 roku eksport gazu odbywał się na podstawie wieloletniej umowy zawartej w Orenburgu.

Dywersyfikacja, czyli różni importerzy tego samego gazu z Rosji

Głównym importerem rosyjskiego gazu na Węgry jest  Panrusgaz. W 1996 roku pomiędzy Gazprom Export a spółką Panrusgaz podpisano dwie długoterminowe umowy na dostawy gazu ziemnego na Węgry na okres od 1998 do 2015 roku. Zostały one następnie przedłużone do 2021 roku. Jedna z nich  – przez Beregowo na granicy ukraińsko-węgierskiej. Druga – z  Baumgarten na granicy słowacko-austriackiej. Rosyjsko-węgierska spółka akcyjna Panrusgaz powstała w 1994 roku „w celu zapewnienia niezawodnych i efektywnych dostaw gazu ziemnego na Węgry, rozwijania wzajemnie korzystnych stosunków handlowych oraz utrzymania strategicznego charakteru partnerstwa gazowego”. Udziałowcami spółki są Gazprom Export, MVM Hungarian Electric Power Company oraz Centrex Hungaria Zrt.

Od października 2018 roku po stronie rosyjskiej zaszła pewna zmiana – Gazprom Export dostarcza gaz na Węgry także za pośrednictwem spółki zależnej WIEE Hungary Kft na podstawie umów krótkoterminowych. Ponadto podpisano spotowe umowy z firmą MET International AG handlującą gazem ziemnym na dodatkowe dostaw gazu z hubu w Baumgarten. Według stanu na 31 grudnia 2019 roku ubiegłoroczne dostawy rosyjskiego gazu do Węgier wyniosły 11,26 mld m sześc., w tym 1,33 mld m sześc. za pośrednictwem spółki WIEE Hungary Kft. oraz 0,78 mld m sześc. za pośrednictwem MET International AG. Przedmiotem wszystkich transakcji był gaz rosyjski.

Memorandum o przyszłości dostaw i Turkish Stream

W celu utrzymania dostaw wieloletnich w 2017 roku podpisane zostało memorandum pomiędzy Gazprom Export a węgierską spółką Hungarian Gas Trade Ltd. w sprawie kontynuowania przez strony długoterminowej współpracy w zakresie dostaw rosyjskiego gazu na Węgry. Jednocześnie Aleksiej Miller, przewodniczący Komitetu Zarządzającego Gazpromu, oraz Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych i handlu Węgier, uzgodnili i podpisali mapę drogową „działań mających na celu rozwój węgierskiego systemu przesyłowego gazu”. Zgodnie z tą mapą (obejmującą pakiet umów) prowadzone były konsultacje ze stroną węgierską w sprawie przedłużenia istniejących kontraktów na dostawy gazu na Węgry oraz realizacji lądowego odcinka gazociągu Turkish Stream przez terytorium Węgier.

Dostawy komercyjne gazociągiem Turkish Stream rozpoczęły się w tym roku 1 stycznia. Węgierska grupa energetyczna MOL poinformowała 29 czerwca tego roku, że zdecydowała się podłączyć do tego gazociągu od granicy z Serbią. Interkonektor serbsko-węgierski ma planowaną przepustowość 6 mld m sześc. gazu rocznie. Kilka dni później rosyjska agencja TASS podała, że rada nadzorcza węgierskiej spółki FGSZ zatwierdziła plan inwestycyjny budowy z terminem ukończenia do 1 października 2021 roku. FGSZ jest właścicielem i operatorem węgierskiego systemu wysokociśnieniowych rurociągów gazu ziemnego obsługującego spółki dystrybucyjne gazu, elektrownie i dużych odbiorców przemysłowych.

Więcej gazu z Rosji na Węgrzech

Nieco wcześniej węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto powiedział, że Węgry podpisały umowę handlową o zakupie „dodatkowych”  4,2 mld m. sześc. gazu ziemnego od rosyjskiego koncernu Gazprom na okres od października 2020 do października 2021 roku. Szijjarto potwierdził jednocześnie, że Budapeszt jest zainteresowany „umową długoletnią na zakup rosyjskiego gazu ziemnego przez Turkish Stream i Bułgarię, począwszy od końca przyszłego roku”. Węgierski regulator zatwierdził 10-letni plan dostaw gazu, który przewiduje  m.in. połączenie gazowe serbsko-węgierskie o wspomnianej już przepustowości 6 mld m sześc. rocznie

Warto przypomnieć, że Turkish Stream składa się z dwóch podmorskich linii o długości 930 km (577,9 mil) każda rozciągających się od Rosji do Turcji przez Morze Czarne oraz dwóch oddzielnych linii lądowych o długości 142 i 70 km. Łączna przepustowość obu wynosi 31,5 mld m  sześc. Pierwsza linia o przepustowości 15,75 mld m sześc. już dostarcza gaz odbiorcom  krajowym w Turcji. Druga o identycznej przepustowości przesyła rosyjski gaz do Europy przez Bułgarię. Dostawy komercyjne gazociągiem rozpoczęły się w tym roku 1 stycznia na razie tylko dla Bułgarii. Turkish Stream jest uznawany za projekt bliźniaczy względem Nord Stream 2 mającego połączyć Niemcy i Rosję.

Najnowsze artykuły