Amerykanie nie odpuszczają Koreańczykom atomu w Polsce

26 kwietnia 2023, 16:00 Alert

Prezes amerykańskiego Westinghouse mówi w Warszawie o sporze z koreańskim KHNP o eksport technologii do Polski.

Westinghouse / fot. Wikimedia Commons

– Są sfery, w których współpracujemy i się zgadzamy z Koreańczykami, ale są pewne aspekty, gdzie się nie zgadzamy. Nie ma zagrożenia dla realizacji naszego projektu w Polsce w odniesieniu do KHNP – mówi Patrick Fragman, prezes Westinghouse, na spotkaniu z dziennikarzami w Warszawie.

– Jeśli Polska chce sprawdzonej, dobrej technologii, to nasz reaktor AP1000 jest sprawdzonym rozwiązaniem – podkreśla Patrick Fragman.

Westinghouse wytoczył sprawę KHNP uznając, że eksport technologii APR1400 stosowanej przez Koreańczyków, proponowany Polsce przez Seul, wymaga licencji eksportowej Departamentu Energii USA ze względu na to, że bazuje ona na rozwiązaniu amerykańskim, którego właścicielem jest spółka Fragmana. Sprawa toczy się w sądzie i może zakończyć się werdyktem lub ugodą.

– Jesteśmy w sporze prawnym z KHNP dotyczącym prawa własności intelektualnej. To sąd zadecyduje czy strona koreańska ma prawo eksportować technologię opartą na amerykańskim reaktorze AP1000 – powiedział prezes Westinghouse w odpowiedzi na pytanie BiznesAlert.pl.

– Wybory w Stanach nie będą miały wpływu na realizację budowy elektrowni atomowej w Polsce. Demokraci i Republikanie wspólnie popierają ten projekt, także budowa w żaden sposób nie będzie zagrożona. Atom jest jedynym wyjściem dla Państwa, ponieważ Polska nie może opierać się na gazie i innych surowcach z Rosji – podkreśla prezes Westinghouse.

Pierwszy z trzech reaktorów Westinghouse w Polsce ma stanąć na Pomorzu w 2033 roku. Polska Grupa Energetyczna, ZE PAK i KHNP zamierzają zaś wybudować pierwszy z dwóch reaktorów w Pątnowie w 2035 roku.

Wojciech Jakóbik / Jacek Perzyński

Jakóbik: Co będzie pierwsze? Atomowy burger czy kimchi?