EnergetykaOZE

Wielka Brytania marnuje zieloną energię

Flaga Wielkiej Brytanii. Fot. Wikimedia Commons

Flaga Wielkiej Brytanii. Fot. Wikimedia Commons

Wielka Brytania staje w obliczu krytyki, że marnuje potencjał swojej zielonej energii, szczególnie w sektorze wiatrowym. Jak donoszą eksperci i media w marcu 2025 roku, kraj zbyt często ogranicza produkcję energii wiatrowej, co prowadzi do strat ekonomicznych i klimatycznych.

W 2024 roku Wielka Brytania osiągnęła rekordowy poziom produkcji energii wiatrowej – farmy wiatrowe na lądzie i morzu wygenerowały 120 TWh energii, co stanowiło 40 procent krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną (ok. 300 TWh), według danych National Grid ESO. To wzrost o 15 procent w porównaniu z 2023 rokiem, gdy wiatr dostarczył 104 TWh. Największy udział miały farmy offshore, takie jak Hornsea 2 (1,3 GW) i Dogger Bank (1,2 GW), które w 2024 roku zasilały 2,5 miliona domów.

Jednak problemem jest brak odpowiedniej infrastruktury – sieci przesyłowe i magazyny energii nie nadążają za produkcją. W 2024 roku National Grid zmuszona była ograniczyć produkcję wiatrową w 15 procent dni roku, co oznaczało stratę 18 TWh energii – tyle, ile zużywa 4 miliony gospodarstw domowych rocznie. Ograniczenia wynikają z przeładowania sieci w południowej Anglii, gdzie farmy wiatrowe na Morzu Północnym dostarczają więcej energii, niż lokalne linie mogą obsłużyć. Ciekawostką jest, że w styczniu 2025 roku farma wiatrowa w Walii, o mocy 500 MW, została wyłączona na trzy dni z powodu „przeciążenia sieci”, co kosztowało operatora 5 milionów funtów w utraconych przychodach.

Wysokie koszty, niskie zyski

Ograniczenia produkcji wiatrowej mają poważne konsekwencje ekonomiczne. W 2024 roku Wielka Brytania zainwestowała 10 miliardów funtów w rozwój OZE, z czego 6 miliardów poszło na farmy wiatrowe. Jednak straty z ograniczeń (18 TWh) szacuje się na 1,8 miliarda funtów rocznie, bo energia wiatrowa, sprzedawana w ramach umów Contracts for Difference (CfD), kosztuje 50 funtów/MWh, a jej strata oznacza brak zwrotu z inwestycji. Dla porównania, w 2023 roku straty wynosiły 1,2 miliarda funtów przy 12 TWh ograniczeń, co pokazuje rosnący problem.

Eksperci, jak Sarah Green z RenewableUK, krytykują rząd:

– Marnujemy potencjał, który sami stworzyliśmy – w 2024 roku Wielka Brytania mogła zaoszczędzić 2 miliony ton CO2, gdybyśmy lepiej wykorzystali wiatr, ale zamiast tego tracimy miliardy i opóźniamy neutralność klimatyczną – cytowani przez Financial Times. Zielona transformacja, która miała uczynić Wielką Brytanię „superpotęgą czystej energii” (jak deklarował rząd w 2023 roku), wydaje się tracić impet.

Magazyny energii i sieci to klucz do rozwiązania?

Problemem jest brak magazynów energii i modernizacji sieci. W 2024 roku Wielka Brytania miała tylko 4 GWh pojemności magazynów bateryjnych (w porównaniu z 20 GWh w Niemczech), co uniemożliwia przechowywanie nadwyżek wiatrowych. Rząd planuje zwiększyć tę pojemność do 20 GWh do 2030 roku, inwestując 3 miliardy funtów, ale eksperci, jak John Smith z Imperial College London, ostrzegają:

– To za mało i za późno – w 2024 roku straciliśmy 18 TWh, bo nie mamy gdzie przechowywać energii, a sieci są przestarzałe. Ciekawostką jest, że w 2025 roku rozpoczęto projekt baterii litowo-jonowej w Szkocji (1 GWh, koszt 200 milionów funtów), który ma obsługiwać lokalne farmy wiatrowe, ale pełne efekty pojawią się dopiero w 2027 roku.
Sieci przesyłowe również wymagają pilnej modernizacji – w 2024 roku National Grid ogłosił plan inwestycji w wysokości 20 miliardów funtów do 2035 roku, by podwoić przepustowość linii w południowej Anglii. Jednak opóźnienia w uzyskaniu pozwoleń (np. protesty ekologiczne w Kent w 2024 roku) opóźniły prace o rok, co kosztowało 500 milionów funtów w stratach energetycznych.

Financial Times / Mateusz Gibała

Ekspert: Świat nie może odpuścić celów klimatycznych mimo podejścia USA


Powiązane artykuły

Podpisanie umowy w sprawie finansowania budowy lądowej części FSRU. Na zdjęciu Marta Postuła, wiceprezes BGK i Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu. Fot.: Gaz-System

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Rz: Zbyt dużo OZE w systemie. Mogą ucierpieć firmy

Według Rzeczpospolitej w przeciągu pięć lat w Polsce będzie zbyt dużo OZE, przez co planowane inwestycje będą nieopłacalne a część...

Udostępnij:

Facebook X X X