Karl John z brytyjskiego ministerstwa handlu międzynarodowego mówił o warunkach rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Wielkiej Brytanii oraz wyzwaniach osiągnięcia neutralności energetycznej do 2050 roku. Ekspert występował podczas 31. edycji Konferencji Energetycznej EuroPower oraz OZE Power 2020. Wydarzenie zostało zorganizowane pod głównym patronatem medialnym BiznesAlert.pl.
Finanse i przyszłość
Przedstawiciel brytyjskiego resortu przedstawił czynniki rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Wielkiej Brytanii, która obecnie jest liderem europejskim pod względem mocy zainstalowanych w tym obszarze tj. ponad 10 GW na wodach terytorialnych Wielkiej Brytanii. – Obecnie około 4 GW mocy jest w budowie, natomiast 6 GW ma już zapewnienie finansowanie i będzie budowane w niedalekiej przyszłości – mówił.
– Wielka Brytania może się poszczycić się godną pozazdroszczenia pozycją w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Rozwijamy ten sektor od kilku lat. Na wczesnym etapie rozwoju koszty budowy farm wiatrowych na morzu były bardzo wysokie. Stworzyliśmy jednak bazę do rozwoju tego sektora. Moce farm wiatrowych rosną w ślad za tym postępem – zaznaczył.
Dla Brytyjczyków istotnym elementem rozwoju offshore jest tzw. local content. – Jednak system w Wielkiej Brytanii jest tak skonstruowany, że ani przepisy, ani ramy polityki nie regulują kwestii local content. Porozumienie pomiędzy przemysłem a rządem zakłada jedynie, że podmioty będą dążyć do zapewnienia określonego udziału firm lokalnych w łańcuchu dostaw – wskazał Karl John. – Bardzo ważne jest by nie mylić narzucania przepisów z próbą stworzenia środowiska stymulującego sensowny rozwój lokalnych firm z łańcucha dostaw. Nie ma sensu domagać się local content dla samej idei – wskazał przedstawiciel Wielkiej Brytanii. Powiedział także, że ważną kwestią jest znalezienie pewnej równowagi między local content a nadmiernym protekcjonizmem na rynku.
Karl John wskazał, że istnieją dwa elementy warunkujące rozwój offshore w Wielkiej Brytanii. Pierwsza z nich to tzw. umowa sektorowa (ang. Sector deal), która zakłada osiągniecie 40 GW mocy zainstalowanej do 2030 roku. Drugim elementem jest przyjęcie zobowiązania osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Te elementy generują potrzebę opracowania specjalnego programu budowy nowych mocy wytwórczych w Wielkiej Brytanii. – Wstępne szacunki wskazują, że będziemy musieli posiadać 75 GW mocy zainstalowanej w morskiej energetyce wiatrowej do 2050 roku – informuje Karl John.
Do tego czasu „stare” moce wytwórcze zostaną wycofane z eksploatacji. – Oznacza to potrzebę budowy około 100 GW mocy w okresie od 2050 roku – wskazał przedstawiciel brytyjskiego resortu, podkreślając, że będzie to duże wyzwanie dla Wielkiej Brytanii.
Opracowała: Patrycja Rapacka
Resort aktywów państwowych chce, by ustawa o offshore trafiła do Sejmu po wakacjach