EnergetykaŚrodowiskoWszystko

Wisła przez zanieczyszczone powietrze nie może pobierać opłaty miejscowej

Zdzisław Kuczma, znany działacz na rzecz czystego powietrza, wygrał wczoraj, 24 listopada, sprawę sądową o niezgodnie z prawem pobraną opłatę miejscową w Wiśle. Wyrok potwierdza, że gminy położone w strefach, w których powietrze nie spełnia ustawowych norm nie mogą inkasować opłaty miejscowej od przejezdnych.

Kuczma był wspierany przez prawników z Fundacji ClientEarth. Strefa Śląska jest zakwalifikowana do najgorszej klasy pod względem poziomu przekroczeń pyłu zawieszonego. Pomimo tego, Wisła od 2008 roku pobiera od turystów opłatę w wysokości około 2 złotych za każdy dzień pobytu przekraczającego jedną dobę.
– Od lat zajmuję się problemem zanieczyszczenia powietrza na Śląsku. Wiem, czym grozi oddychanie zanieczyszczonym powietrzem i nie rozumiem, dlaczego miejscowości turystyczne często świadome stanu powietrza, każą turystom jeszcze za nie płacić– mówi Kuczma.

Skarżący dodaje, że w sprawie nie chodzi o pieniądze, ale zdrowie mieszkańców i turystów odwiedzających kurorty: Mam nadzieję, że widmo utraty wpływów do budżetu zmusi władze lokalne i regionalne w całej Polsce do podjęcia szybkich i skutecznych działań dla poprawy czystości powietrza – dodaje.
– Istnieją zarówno prawne jak i finansowe możliwości poprawy czystości powietrza– mówi Małgorzata Smolak, prawniczka Fundacji ClientEarth. Niedawno przyjęta tzw. ustawa antysmogowa daje władzom lokalnym szerokie możliwosci walki z niską emisją. Mamy nadzieję, że dzisiejszy wyrok będzie sygnałem dla wszystkich miejscowości turystycznych, które położone są w strefach notujących przekroczenia norm czystości powietrza, że problem jest pilny i może wpływać nie tylko na zdrowie mieszkańców i komfort wypoczynku, ale także bezpośrednio na budżet gminy.

ClientEarth wskazuje, że zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 18 grudnia 2007 r. , opłata miejscowa może być pobierana tylko jeżeli w strefie, na obszarze której położona jest miejscowość, nie notuje przekroczeń dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu. W Wiśle nie ma stacji pomiarowej, ale z punktu widzenia prawa, nie ma to znaczenia.

Fundacja ClientEarth wspierała działania Zdzisława Kuczmy bezpłatnie, w ramach realizacji swoich działań statutowych. Fundacja zrzesza prawników zajmujących się ochroną środowiska.

Źródło: ClientEarth


Powiązane artykuły

Felicity Ace. Źródło: wikimedia

Sąd zdecyduje, kto odpowiada za tysiące Volkswagenów na dnie oceanu

W dniu 2 lipca 2025 roku rozpoczęła się rozprawa przed Sądem Krajowym w Brunszwiku dotycząca konsekwencji finansowych awarii frachtowca „Felicity Ace”...

Blackout w Pradze. Ludzie uwięzieni w windach, transport szwankuje

W czeskiej stolicy doszło do awarii podstacji w Chodovie, przez którą znaczna część miasta i okolicy została pozbawiona energii elektrycznej....
Offshore na Morzu Bałtyckim. Fot. Polenergia

Inwestorzy wiatraków na Bałtyku zapraszają polskie firmy do projektu

Equinor i Polenergia organizują Dzień Dostawcy dla Bałtyk 1, projektu morskiej farmy wiatrowej w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego,...

Udostępnij:

Facebook X X X