Bez kategorii

Wkrótce możliwy przetarg na kopalnię Makoszowy

Fot. Wikimedia Commons

Zabrzańska kopalnia Makoszowy wkrótce może zostać wystawiona na sprzedaż w przetargu – dowiedziała się PAP ze źródeł w Ministerstwie Energii. Zakład pozostaje w strukturach Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) i wciąż prowadzi wydobycie, przy znacznych stratach.

Przetarg miałby być wyjściem naprzeciw oczekiwań związków zawodowych. Związkowcy z Makoszów od dawna domagają się znalezienia inwestora dla kopalni. Z informacji źródeł PAP w resorcie wynika, że trwają prace nad projektem prawnym dotyczącym przetargu na tę kopalnię, a ich efektów można spodziewać się “niebawem”.

Na mocy porozumienia strony społecznej z rządem Ewy Kopacz, przynosząca potężne straty ostatnia zabrzańska kopalnia trafiła w ub. roku do SRK, gdzie – jako jedyna w tej spółce, do której dotąd trafiały tylko kopalnie likwidowane – nadal wydobywa węgiel. Zakład ma kłopoty ze zbytem surowca; przynosi straty i korzysta z pomocy publicznej.

Z danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu wynika, że w tym roku wydobycie w Makoszowach przekroczyło 350 tys. ton węgla. Z tego sprzedano niecałą połowę, ok. 166 tys. ton.

Na początku czerwca, po zapowiedzi protestów przez związkowców z kopalni, przedstawiciele resortu energii zaprezentowali wskaźniki ekonomiczne dotyczące kopalni. Według tych danych, w pierwszych miesiącach roku kopalnia Makoszowy dopłacała do każdej wydobytej tony węgla średnio ponad 300 zł. Koszt wydobycia jednej tony wyniósł 507 zł, a średnia cena sprzedaży węgla 204 zł za tonę. Dlatego zakład korzysta z budżetowych dopłat do strat produkcyjnych, które są możliwe jedynie w kopalniach przekazanych do SRK.

Jednocześnie od wielu miesięcy Ministerstwo Energii szuka inwestora dla kopalni. W przypadku wykupienia kopalni z SRK, zgodnie z wymogami Unii Europejskiej, inwestor zobowiązany będzie do zwrotu pomocy publicznej. Na koniec lipca br. pomoc ta wynosiła 207 mln zł. Konieczne będą też wielomilionowe inwestycje (np. czeski właściciel, EPH, zainwestował w kopalnię Silesia w Czechowicach-Dziedzicach ponad 750 mln zł).

Ponadto ze środków budżetowych sfinansowano świadczenia socjalne dla odchodzących z pracy w Makoszowach górników, co do maja kosztowało budżet ok. 28,7 mln zł. Unijne przepisy zabraniają pomocy publicznej dla kopalń węgla, dopuszczając wsparcie jedynie dla zakładów przeznaczonych do zamknięcia – na pokrycie strat produkcyjnych, osłony dla odchodzących pracowników oraz działania likwidacyjne.

Obecnie w Komisji Europejskiej trwa procedura notyfikacji programu naprawczego dla polskiego górnictwa, w ramach którego m.in. 11 kopalń Kompanii Węglowej z początkiem maja przejęła Polska Grupa Górnicza (PGG). Jeszcze przed tym przekształceniem, w ub. roku, należącą do KW kopalnię Sośnica-Makoszowy podzielono na dwie części, przekazując nierentowne Makoszowy do SRK. Gliwicka Sośnica, również przynosząca straty, znalazła się w PGG.

W Makoszowach pracuje obecnie 1359 osób, z czego 20 posiada uprawnienia emerytalne. Na 525 złożonych wniosków do ostatnich dni sierpnia na świadczenia osłonowe odeszło 477 pracowników, z tego na: urlopy górnicze złożono 414 wniosków, a odeszło 366 pracowników. Na jednorazowe odprawy pieniężne złożono 111 wniosków – odeszło 111 pracowników.

 

Polska Agencja Prasowa


Powiązane artykuły

Belgia zostaje przy atomie

Belgijski parlament przegłosował 15 maja ustawę, która ma uchylić ustawę z 2003 roku, która  określała dokładny plan stopniowego wycofywania się...
Źródło: Freepik

Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega przed fałszywymi reklamami z udziałem influencerów

Ministerstwo Cyfryzacji apeluje o szczególną ostrożność wobec reklam internetowych, w których wykorzystuje się wizerunek znanych osób – w tym polityków...
Komisja Europejska. Fot. Jędrzej Stachura

KE: Unijne standardy nie podlegają negocjacjom z USA

Unijne standardy, szczególnie te dotyczące żywności i zdrowia, są święte i nie będą przedmiotem rozmów ani z USA, ani z...

Udostępnij:

Facebook X X X