Włosi dają zielone światło dla kaspijskiego gazu

21 maja 2015, 08:27 Alert

(Trend/Wojciech Jakóbik)

Gazociąg Transadriatycki. Fot. TAP
Gazociąg Transadriatycki. Fot. TAP

Włoski minister rozwoju ekonomicznego Federica Guidi podpisała dekret dający zgodę na budowę Gazociągu Transadriatyckiego.

To ostateczny akt ratyfikacji budowy TAP we Włoszech. Gazociąg ma doprowadzać azerski gaz z granicy tureckiej, przez Grecję, Albanię, Adriatyk do Włoch.

Ministerstwo rozwoju ekonomicznego podkreśliło, że projekt ma strategiczne znaczenie dla Włoch. Budowa ma ruszyć w 2016 roku.

Konsorcjum Szach Deniz wybrało projekt TAP w czerwcu 2013 r., jako inwestycję, która doprowadzi gaz ze złoża Szach Deniz 2 do Europy. Udziały w konsorcjum mają: po 20 proc. BP, SOCAR i Statoil, koncern Fluxys – 19 procent, ENAGAS – 16 proc. i Axpo – 5 proc. Po rezygnacji z budowy South Streamu przez Gazprom, TAP jest największą inwestycją energetyczną w tej części Europy z perspektywą na zwiększenie przepustowości z pierwotnie zakładanych 10 mld m3.

Konsorcjum budujące Gazociąg Transadriatycki zasygnalizowało gotowość do podwojenia przepustowości rury z 10 do 20 mld m3 rocznie, jeżeli pojawi się nowe źródło gazu. W ten sposób przez Południowy Korytarz Gazowy do Europy mogłoby docierać więcej surowca z regionu kaspijskiego.