icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Samoloty niedługą będą latać na silnikach wodorowych

Branża lotnicza jest jednym z najbardziej emisyjnych środków transportu, jednak w przyszłości mogą je zasilać silniki wodorowo-elektryczne. Brytyjsko-amerykański start-up ZeroAvia otrzymał wielki zastrzyk finansowy i ma ambitne plany w realizacji tego celu. Jest to zeroemisyjne urządzenie i kolejny krok ku zmniejszeniu śladu węglowego – podaje brytyjski Financial Times.

Lotniczy start-up ZeroAvia otrzymał łączne wsparcie w wysokości 116 milionów dolarów na opracowanie silnika wodorowo-elektrycznego do lotów. Pieniądze pomogą brytyjsko-amerykańskiemu start-upowi w opracowaniu silników i uzyskaniu certyfikacji brytyjskich organów regulacyjnych do końca 2025 roku.

Financial Times wskazuje, że firma otrzymała zastrzyk finansowy od wielu inwestorów, w tym 40 milionów dolarów tylko od brytyjskiego Banku Infrastruktury. Inwestycja kapitałowa sprawia, że ​​bank, który powstał dwa lata temu w celu pozyskiwania finansowania prywatnego na projekty klimatyczne, jest jednym z pięciu największych inwestorów ZeroAvia, obok funduszu innowacji energetycznych Billa Gatesa, Breakthrough Energy Ventures. W ostatniej zbiórce wzięły także udział Airbusi fundusz inwestycyjny Neom z Arabii Saudyjskiej.

ZeroAvia podkreśla, że ma nadzieję na pierwszy lot komercyjny do 2025 roku, a samolot pomieści od 9 do 19 pasażerów i pokona 480 kilometrów. Ponadto do 2027 roku do służby wejdzie samolot mieszczący od 40 do 80 miejsc i będzie zdolny do pokonania dystansu ponad 1100 kilometrów.

Brytyjsko-amerykański projekt już budzi zainteresowanie światowych firm lotniczych. Oczekuje się, że wkrótce firma ogłosi nazwę linii lotniczych, które zgodzą się latać na silnikach nowej generacji. Interesujący jest fakt, że w styczniu tego roku zakończył się lot testowy samolotu śmigłowego częściowo napędzanego wodorowymi ogniwami paliwowymi, co daję nadzieję na skuteczną realizację tego planu.

Należy dodać, że plany wdrożenia silników wodorowo-elektrycznych są ambitne, jednak niektórzy eksperci uważają, że ich szybkie zdrożenie jest nierealne. Jednak istnieje coraz większa zgoda co do tego, że wodór będzie odgrywać coraz większą rolę w zasilaniu samolotów krótko- i średniodystansowych, co podkreśla zainteresowanie wodorem jako sposobu na zmniejszenie śladu węglowego branży lotniczej.

Financial Times / Jacek Perzyński

Największa pompa ciepła świata ruszy w hubie odnawialnym Danii

Branża lotnicza jest jednym z najbardziej emisyjnych środków transportu, jednak w przyszłości mogą je zasilać silniki wodorowo-elektryczne. Brytyjsko-amerykański start-up ZeroAvia otrzymał wielki zastrzyk finansowy i ma ambitne plany w realizacji tego celu. Jest to zeroemisyjne urządzenie i kolejny krok ku zmniejszeniu śladu węglowego – podaje brytyjski Financial Times.

Lotniczy start-up ZeroAvia otrzymał łączne wsparcie w wysokości 116 milionów dolarów na opracowanie silnika wodorowo-elektrycznego do lotów. Pieniądze pomogą brytyjsko-amerykańskiemu start-upowi w opracowaniu silników i uzyskaniu certyfikacji brytyjskich organów regulacyjnych do końca 2025 roku.

Financial Times wskazuje, że firma otrzymała zastrzyk finansowy od wielu inwestorów, w tym 40 milionów dolarów tylko od brytyjskiego Banku Infrastruktury. Inwestycja kapitałowa sprawia, że ​​bank, który powstał dwa lata temu w celu pozyskiwania finansowania prywatnego na projekty klimatyczne, jest jednym z pięciu największych inwestorów ZeroAvia, obok funduszu innowacji energetycznych Billa Gatesa, Breakthrough Energy Ventures. W ostatniej zbiórce wzięły także udział Airbusi fundusz inwestycyjny Neom z Arabii Saudyjskiej.

ZeroAvia podkreśla, że ma nadzieję na pierwszy lot komercyjny do 2025 roku, a samolot pomieści od 9 do 19 pasażerów i pokona 480 kilometrów. Ponadto do 2027 roku do służby wejdzie samolot mieszczący od 40 do 80 miejsc i będzie zdolny do pokonania dystansu ponad 1100 kilometrów.

Brytyjsko-amerykański projekt już budzi zainteresowanie światowych firm lotniczych. Oczekuje się, że wkrótce firma ogłosi nazwę linii lotniczych, które zgodzą się latać na silnikach nowej generacji. Interesujący jest fakt, że w styczniu tego roku zakończył się lot testowy samolotu śmigłowego częściowo napędzanego wodorowymi ogniwami paliwowymi, co daję nadzieję na skuteczną realizację tego planu.

Należy dodać, że plany wdrożenia silników wodorowo-elektrycznych są ambitne, jednak niektórzy eksperci uważają, że ich szybkie zdrożenie jest nierealne. Jednak istnieje coraz większa zgoda co do tego, że wodór będzie odgrywać coraz większą rolę w zasilaniu samolotów krótko- i średniodystansowych, co podkreśla zainteresowanie wodorem jako sposobu na zmniejszenie śladu węglowego branży lotniczej.

Financial Times / Jacek Perzyński

Największa pompa ciepła świata ruszy w hubie odnawialnym Danii

Najnowsze artykuły