Wójcik: O czym rząd rozmawiał ze związkowcami Kompanii Węglowej. Ciąg dalszy po audycie

5 marca 2016, 11:00 Energetyka

KOMENTARZ

Kopalnia Bogdanka. Fot. Lubelski Węgiel „Bogdanka” S.A.
Kopalnia Bogdanka. Fot. Lubelski Węgiel „Bogdanka” S.A.

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Audyt w branży górnictwa węgla kamiennego zostanie zakończony 11 marca. Trzy dni powinny wystarczyć związkom zawodowym na zapoznanie się z jego wynikami. Powinno to wystarczyć, aby wznowione 14 marca rozmowy toczyły się wreszcie na podstawach obiektywnej i pełnej wiedzy.

Po kilku godzinach trudnych (podobno) rozmów p. o. prezesa Tomasza Rogali  i zarządu Kompanii Węglowej z przedstawicielami związków zawodowych w piątek 4 marca, okazało się tylko, że rozmowy trzeba kontynuować. We wszystkich kopalniach Kompanii Węglowej trwa spór zbiorowy o jeden tylko, ale bardzo istotny dla obu stron postulat – związki zawodowe (czyli wobec pełnego uzwiązkowienia górnictwa węgla kamiennego wszyscy górnicy ) domagają się potwierdzenia, że tegoroczne średnie miesięczne wynagrodzenia nie będą niższe niż w ubiegłym roku.  Tymczasem zarząd musi obniżać koszty w przyszłej Polskiej Grupie Górniczej, która wg. Ministerstwa Energii ma powstać 1 maja br., a wszystkie 11 kopalń i 4 zakłady górnicze mają do niej przejść najdalej do połowy roku.

Jak wiadomo związki zawodowe w Kompanii Węglowej  wszczęły spór zbiorowy z pracodawcą. 23 lutego strona społeczna KW, a dokładniej jej reprezentacja w radzie pracowników, napisała list do premier Beaty Szydło, z zarzutem, że zarząd  wypłacając 14. pensję w ratach bez uzgodnienia ze związkami zawodowymi złamał prawo. W liście do Premier stwierdzono też: – „Jako przedstawiciele pracowników Kompanii Węglowej apelujemy o osobiste zainteresowanie się procesem tworzenia nowej grupy węglowej PGG. Jest to obecnie najważniejsze przedsięwzięcie, od powodzenia którego zależy funkcjonowanie całego regionu oraz setek tysięcy pracownikówˮ – napisali członkowie rady. Następnego dnia (24 lutego), w KW w obecności ministra Krzysztofa Tchórzewskiego miały się odbyć rozmowy zarządu z działaczami związkowymi. Rozmowy zostały odwołane, prezes Krzysztof Sędzikowski również.

Do rozmów wrócono wczoraj. Po ich rozpoczęciu  przez dwie godziny obecni byli minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz wiceminister Grzegorz Tobiszowski. Resort chce osiągnąć maksymalne oszczędności w działalności górnictwa węgla kamiennego – ogólnie zapowiedział minister zwracając uwagę na sprawę zasadniczą:  dokładna informacja o stanie kopalń będzie znana po zakończeniu trwającego audytu. Zespoły audytowe badają wszystkie problemy branży od każdej z kopalń do zarządów spółek. Od systemu wydobycia do kosztów i perspektyw. Wyniki audytu zostaną przedstawione związkom zawodowym, które uzyskają obiektywny ogląd  stanu górnictwa od góry do dołu. Tchórzewski powiedział, że dopiero wtedy będzie można „złożyć system finansowy przyszłej PGG. Także system wynagradzania górników”. Audyt zostanie zakończony 11 marca, związki zawodowe będą mieć więc trzy dni na zapoznanie się z jego wynikami. Powinno to wystarczyć, aby wznowione 14 marca rozmowy toczyły się wreszcie na podstawach obiektywnej i pełnej wiedzy. Daje to nadzieję, że strony osiągną trwały i racjonalny kompromis.