EnergetykaRopa

Rosyjski dysydent: USA mogą nawet nie zauważyć wojny cenowej Rosji. Celem jest Arabia

Były reformator czasów Borysa Jelcyna prezentuje opinię odmienną od popularnej w mediach rosyjskich jakoby wyjście Rosji z porozumienia naftowego miało uderzyć w USA. Jego zdaniem to raczej uderzenie w Arabię Saudyjską w ramach wojny na wyczerpanie.

Alfred Koch będący wicepremierem Federacji Rosyjskiej w czasach prezydentury Borysa Jelcyna, który doprowadził do reform ekonomicznych poprzez zatrudnienie na stanowisku ministra gospodarki Anatolija Czubajsa, a obecnie emigracyjny pisarz i ekonomista, krytykuje tezę o tym, jakoby wycofanie się Rosji z porozumienia naftowego ograniczającego wydobycie ropy w krajach OPEC+ miało uderzyć w ropę łupkową w USA.

– Obiektywnie rosyjskie demarche z cięć wydobycia ropy OPEC+ nie zadziała przeciwko USA, niezależnie od tego co powie Leontiew (Michaił, rzecznik Rosnieftu – przyp. red.). Sektor ropy i gazu odpowiada za około jeden procent PKB Stanów Zjednoczonych. Amerykanie mogą nawet nie zauważyć, że Rosja próbuje im w jakiś sposób zaszkodzić – ocenił Koch na Facebooku. – Ponadto, nie cała ropa w USA jest łupkowa. Duża część wydobycia odbywa się w sposób konwencjonalny – przypomina. Wydobycie konwencjonalne ma niższą granicę opłacalności. W przypadku ropy łupkowej jest ona szacowana przez Międzynarodową Agencję Energii na 25 dolarów.

Zdaniem Kocha wiertnie nieopłacalne zostaną „zamrożone” i „odmrożone”, gdy ceny ropy pójdą w górę a amerykańscy konsumenci z radością kupią tańszą ropę oraz produkty ropopochodne. Według niego USA nie są istotnym eksporterem ropy naftowej, a tezy rzecznika Rosnieftu o odbijaniu ich udziałów rynkowych to „temat istniejący tylko w jego chorej wyobraźni”.

Jego zdaniem nie należy traktować poważnie tezy o tym, że wolta Rosji to zemsta za sankcje USA wobec projektu Nord Stream 2. – Tak czy inaczej Rosja dokończy Nord Stream 2 i wydaje mi się, że nawet prezes Rosnieftu nie mógłby sobie pozwolić na tak kosztowną zemstę – ocenił Koch. Przypomina także, że to projekt Gazpromu, rywala Rosnieftu.

Jego zdaniem ostrze Rosji jest wymierzone przede wszystkim w Arabię Saudyjską, która jest całkowicie zależna od eksportu ropy naftowej, a Rosja ma rezerwy. Ponadto, Arabia i Rosja mają sprzeczne interesy w Iranie. Rosjanie mogą wykorzystać ceny ropy do wojny na wyczerpanie.

Opracował Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Powrót wojny cenowej. Ropa zamiast czołgów na Białorusi?


Powiązane artykuły

AI

Bitwa o AI. Zadecydują cena prądu i emisje

Rosnące zapotrzebowanie na moc obliczeniową dla AI grozi wzrostem emisji CO2. Niemieccy urzędnicy obawiają się, że centra danych mogą przenosić...
Niemcy, sieć elektroenergetyczna. Źródło: Freepik

Fala upałów i awarie. U Niemców coraz częściej gaśnie światło

Lokalne blackouty stają się tego lata plagą niemieckiej prowincji. Powodem przerw w dostawach prądu są najczęściej awarie kabli i mniejszych...
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej Urzędem Miasta Bydgoszczy, 4 bm. Konferencja dot. wsparcia finansowego na działania związane z rekultywacją wielkoobszarowych terenów poprzemysłowych i adaptacją do zmian klimatu, a także rządowego wsparcia dla terenów po dawnym Zachemie. (jm) PAP/Tytus Żmijewski

Inwestycje w wielkoskalowe OZE mniejsze niż zakłada ministerstwo klimatu

Inwestycje w duże farmy fotowoltaiczne istotnie zwolniły. Moc nowych instalacji, którym koncesje wydał w półroczu 2025 roku Urząd Regulacji Energetyki...

Udostępnij:

Facebook X X X