Niedobór diesla może napędzić drożyznę i ataki

22 sierpnia 2023, 06:00 Alert

Według agencji Bloomberg na Zachodzie może pojawić się niedobór oleju napędowego, przez który ceny wystrzelą w kosmos i podniosą inflację, której spadek wynikał między innymi z taniejących paliw. Incydenty z udziałem infrastruktury krytycznej mogą wówczas dodatkowo pogorszyć sytuację.

PKN Orlen, stacje Benzina na Słowacji. Fot. PKN Orlen
PKN Orlen, stacje Benzina na Słowacji. Fot. PKN Orlen

Agencja zastrzega, że dane z 2023 roku są lepsze niż z 2022 roku, kiedy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainie. Wood Mackenzie ostrzega jednak, że zapasy diesla w magazynach Europy oraz Ameryki są zbyt małe by uchronić rynek przed nagłymi niedoborami w razie pojawienia się różnych incydentów, jak nagłe wyłączenie rafinerii. Tymczasem incydenty tego typu mogą się pojawiać częściej w obliczu rosnącego zagrożenia infrastruktury krytycznej, także tej służącej dostawom ropy i paliw, ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainie. Polacy rozbili siatkę szpiegów przyglądających się infrastrukturze krytycznej, w tym tej służącej dostawom broni nad Dniepr.

Niższe zapasy oleju napędowego to między innymi skutek wzrostu popularności lekkiej ropy z Arabii Saudyjskiej, której przerób daje mniej diesla od cięższej, rosyjskiej. Kolejny czynnik to spadek eksportu z Chin, które wyznaczają swym rafineriom kwoty eksportowe. Tymczasem zużycie w sektorze infrastruktury częściowo rekompensuje spadek w nieruchomościach, ku zaskoczeniu analityków.

Zbieranie zapasów diesla na zimę jest utrudnione przez rekordowe ceny, przed którymi mają chronić rezerwy tego paliwa w zbiornikach. Z tego względu istotne są regulacje o obowiązku gromadzenia nadwyżek, jak ustawa o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego stosowana w Polsce. Jednak czynnik zmniejszający podaż w jej regionie to inwazja Rosji na Ukrainie, która z jednej strony doprowadziła do ograniczenia importu diesla rosyjskiego, a z drugiej zwiększyła dostawy na rynek ukraiński zaopatrujący między innymi siły zbrojne.

Cena diesla tej zimy będzie miała znaczenie dla walki z inflacją, która według Głównego Urzędu Statystycznego spadła w Polsce do 10,8 procent w lipcu 2023 roku z 11,5 w czerwcu i 13 procent w maju tego roku. Ważny czynnik spadku to obniżka cen paliw do prywatnych środków transportu w lipcu o 15,5 procent rok do roku. Średnia cena oleju napędowego w Polsce w 2022 roku to według Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego 7,19 zł w porównaniu z 5,35 zł w 2021 roku. Diesel kosztował w lipcu 2022 roku około 7,80 zł za litr. Średnia cena w lipcu 2023 roku to około 6,48 złotych za litr. Jeżeli to paliwo znów istotnie podrożeje, presja inflacyjna wzrośnie.

Bloomberg / POPiHN / Wojciech Jakóbik

Rosjanie rekrutowali w Polsce, by zakłócić zamachami dostawy broni na Ukrainę