icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Woźniak: O średnioterminowej umowie LNG rozmawiamy z USA, ale nie tylko (ROZMOWA)

ROZMOWA

W rozmowie z BiznesAlert.pl prezes PGNiG, Piotr Woźniak, komentuje pierwszą dostawę gazu skroplonego z USA do Polski. Dostawcą jest amerykańskie Cheniere Energy.

BiznesAlert.pl: Co dla PGNiG oznacza przyjęcie pierwszej dostawy amerykańskiego LNG?

Piotr Woźniak: Jest to jaskółka zmian. Wystrzegałbym się uproszczenia w postaci sformułowania „amerykańskie LNG”. Za każdym razem surowiec sprzedaje konkretna firma. Ich jest kilka i są to bardzo poważne i duże podmioty. Udało się wejście z nimi w relacje handlowe i skuteczne zwieńczyć rozmowę z jednym z nich, czego dowodem jest podpisanie umowy, która jest korzystna zarówno dla PGNiG, jak i Cheniere Energy. Tego rodzaju transakcje mogą się powtórzyć i pewnie się tym zajmiemy. Cały czas pracuje nasze biuro handlowe w Londynie. Na razie mamy jeden fizycznie zrealizowany i drugi zawarty kontrakt z Qatargas. Chcemy dywersyfikacji źródeł dostaw, więc przeanalizowaliśmy również rynek amerykański. Chcemy mieć w swoim portfelu nie tylko dostawy spotowe ale również w perspektywie średnioterminowej.

Czy wchodzi zatem w grę długofalowa umowa z Amerykanami?

Raczej przymierzamy się w kierunku kontraktów średnioterminowych niż wyłącznie spotowych. Jednakże w przypadku umów długoterminowych trzeba zachować ostrożność, używać innych technik negocjacyjnych i dostosować odpowiednio plany firmy. Natomiast dostawy spotowe tak obecna kupujemy dosyć wprawnie. Muszę pochwalić nasze biuro w Londynie, które zawarło tę transakcję.

Czy toczą się rozmowy z Amerykanami?

Cały czas trwają rozmowy z potencjalnymi partnerami średnioterminowymi z całego świata.

Czy w związku z napiętą sytuacją międzynarodową wokół Kataru PGNiG obawia się o bezpieczeństwo dostaw paliwa od Qatargas?

Polegamy całkowicie na naszym dostawcy, czyli Qatargas. Jest bardzo wiarygodnym partnerem. Przez prawie rok bardzo dobrze z nim współpracowaliśmy. Dopóki nie będziemy mieli od nich jakiegokolwiek sygnału o tym, że potrzebna jest jakakolwiek zmiana w realizacji umowy, nie będziemy o to występować. Kontrakt jest realizowany bez przeszkód. Już wkrótce kolejny gazowiec z katarskim paliwem wpłynie do Świnoujścia.

Rozmawiał Piotr Stępiński

ROZMOWA

W rozmowie z BiznesAlert.pl prezes PGNiG, Piotr Woźniak, komentuje pierwszą dostawę gazu skroplonego z USA do Polski. Dostawcą jest amerykańskie Cheniere Energy.

BiznesAlert.pl: Co dla PGNiG oznacza przyjęcie pierwszej dostawy amerykańskiego LNG?

Piotr Woźniak: Jest to jaskółka zmian. Wystrzegałbym się uproszczenia w postaci sformułowania „amerykańskie LNG”. Za każdym razem surowiec sprzedaje konkretna firma. Ich jest kilka i są to bardzo poważne i duże podmioty. Udało się wejście z nimi w relacje handlowe i skuteczne zwieńczyć rozmowę z jednym z nich, czego dowodem jest podpisanie umowy, która jest korzystna zarówno dla PGNiG, jak i Cheniere Energy. Tego rodzaju transakcje mogą się powtórzyć i pewnie się tym zajmiemy. Cały czas pracuje nasze biuro handlowe w Londynie. Na razie mamy jeden fizycznie zrealizowany i drugi zawarty kontrakt z Qatargas. Chcemy dywersyfikacji źródeł dostaw, więc przeanalizowaliśmy również rynek amerykański. Chcemy mieć w swoim portfelu nie tylko dostawy spotowe ale również w perspektywie średnioterminowej.

Czy wchodzi zatem w grę długofalowa umowa z Amerykanami?

Raczej przymierzamy się w kierunku kontraktów średnioterminowych niż wyłącznie spotowych. Jednakże w przypadku umów długoterminowych trzeba zachować ostrożność, używać innych technik negocjacyjnych i dostosować odpowiednio plany firmy. Natomiast dostawy spotowe tak obecna kupujemy dosyć wprawnie. Muszę pochwalić nasze biuro w Londynie, które zawarło tę transakcję.

Czy toczą się rozmowy z Amerykanami?

Cały czas trwają rozmowy z potencjalnymi partnerami średnioterminowymi z całego świata.

Czy w związku z napiętą sytuacją międzynarodową wokół Kataru PGNiG obawia się o bezpieczeństwo dostaw paliwa od Qatargas?

Polegamy całkowicie na naszym dostawcy, czyli Qatargas. Jest bardzo wiarygodnym partnerem. Przez prawie rok bardzo dobrze z nim współpracowaliśmy. Dopóki nie będziemy mieli od nich jakiegokolwiek sygnału o tym, że potrzebna jest jakakolwiek zmiana w realizacji umowy, nie będziemy o to występować. Kontrakt jest realizowany bez przeszkód. Już wkrótce kolejny gazowiec z katarskim paliwem wpłynie do Świnoujścia.

Rozmawiał Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły