icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wzrosła średnia prędkość pociągów towarowych w Polsce

Pierwszy raz od wielu lat wzrosła średnia prędkość handlowa pociągów towarowych. W 2016 roku osiągnęła wartość ok. 25 km/h. Wzrost może cieszyć, ale jeszcze dużo jest do zrobienia by osiągnąć prędkości tak wysokie jak w niektórych krajach Unii Europejskiej.

W latach 2010-2012 średnia prędkość handlowa przekraczała 25 km/h. W latach 2013-2015 znacznie spadła ze względu na  kumulację prac modernizacyjnych na sieci kolejowej. Wiele inwestycji finansowanych z budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013 było realizowanych z opóźnieniem, w związku z czym ich szczyt przypadł właśnie na okres rozliczeniowy poprzedniej perspektywy. W 2016 r. większość prac remontowych na torach była już zakończona, co przełożyło się na poprawę warunków działania przewoźników. Znacznie wzrosły również przewozy intermodalne, które z reguły charakteryzują się wyższą prędkością.W ocenie Prezesa UTK średnia prędkość handlowa w Polsce jest wciąż bardzo niska i wpływa negatywnie na konkurencyjność transportu kolejowego. W Niemczech jest ona ponad dwa razy wyższa niż w Polsce. Niedawno na polskiej sieci ruszyły prace modernizacyjne w ramach perspektywy unijnej 2014-2020 z okresem rozliczeniowym do 2023 r.. Pracami mają być objęte linie istotne z punktu widzenia ruchu towarowego, m.in. magistrala nadodrzańska, inne linie dojazdowe do portów, linie na Śląsku, a także wąskie gardła wymagające inwestycji punktowych. Jest więc szansa, że w najbliższych latach, a szczególnie po zakończeniu obecnej perspektywy, nastąpi poprawa średniej prędkości w przewozach towarowych. Zagrożeniem jest jednak kumulacja inwestycji planowana na lata 2019‑2021, dlatego ważne jest przygotowanie tras objazdowych i lepsza organizacja prac.

Prezes UTK podkreśla, że niska prędkość handlowa w Polsce wynika nie tylko z niskich dopuszczalnych prędkości na liniach, ale także z długich postojów pociągów. Istotne jest więc, aby w ramach prowadzonych inwestycji zwiększana była zarówno dopuszczalna prędkość, jak również przepustowość na sieci kolejowej (odbudowa i budowa dodatkowych torów, mijanek, likwidacja wąskich gardeł i punktowych ograniczeń prędkości). Takie kompleksowe podejście jest niezbędne dla wzrostu konkurencyjności kolei.

Do wyliczenia średniej prędkości handlowej zastosowano metodykę, wg której prędkość handlowa to iloraz odległości dzielącej punkt początkowy i końcowy trasy (w kilometrach) i czasu, w jakim ta trasa została przebyta (w godzinach). Średnioroczna prędkość handlowa podana przez poszczególnych przewoźników została zindeksowana o ich udział w rynku mierzony wykonaną pracą przewozową.

Urząd Transportu Kolejowego

Pierwszy raz od wielu lat wzrosła średnia prędkość handlowa pociągów towarowych. W 2016 roku osiągnęła wartość ok. 25 km/h. Wzrost może cieszyć, ale jeszcze dużo jest do zrobienia by osiągnąć prędkości tak wysokie jak w niektórych krajach Unii Europejskiej.

W latach 2010-2012 średnia prędkość handlowa przekraczała 25 km/h. W latach 2013-2015 znacznie spadła ze względu na  kumulację prac modernizacyjnych na sieci kolejowej. Wiele inwestycji finansowanych z budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013 było realizowanych z opóźnieniem, w związku z czym ich szczyt przypadł właśnie na okres rozliczeniowy poprzedniej perspektywy. W 2016 r. większość prac remontowych na torach była już zakończona, co przełożyło się na poprawę warunków działania przewoźników. Znacznie wzrosły również przewozy intermodalne, które z reguły charakteryzują się wyższą prędkością.W ocenie Prezesa UTK średnia prędkość handlowa w Polsce jest wciąż bardzo niska i wpływa negatywnie na konkurencyjność transportu kolejowego. W Niemczech jest ona ponad dwa razy wyższa niż w Polsce. Niedawno na polskiej sieci ruszyły prace modernizacyjne w ramach perspektywy unijnej 2014-2020 z okresem rozliczeniowym do 2023 r.. Pracami mają być objęte linie istotne z punktu widzenia ruchu towarowego, m.in. magistrala nadodrzańska, inne linie dojazdowe do portów, linie na Śląsku, a także wąskie gardła wymagające inwestycji punktowych. Jest więc szansa, że w najbliższych latach, a szczególnie po zakończeniu obecnej perspektywy, nastąpi poprawa średniej prędkości w przewozach towarowych. Zagrożeniem jest jednak kumulacja inwestycji planowana na lata 2019‑2021, dlatego ważne jest przygotowanie tras objazdowych i lepsza organizacja prac.

Prezes UTK podkreśla, że niska prędkość handlowa w Polsce wynika nie tylko z niskich dopuszczalnych prędkości na liniach, ale także z długich postojów pociągów. Istotne jest więc, aby w ramach prowadzonych inwestycji zwiększana była zarówno dopuszczalna prędkość, jak również przepustowość na sieci kolejowej (odbudowa i budowa dodatkowych torów, mijanek, likwidacja wąskich gardeł i punktowych ograniczeń prędkości). Takie kompleksowe podejście jest niezbędne dla wzrostu konkurencyjności kolei.

Do wyliczenia średniej prędkości handlowej zastosowano metodykę, wg której prędkość handlowa to iloraz odległości dzielącej punkt początkowy i końcowy trasy (w kilometrach) i czasu, w jakim ta trasa została przebyta (w godzinach). Średnioroczna prędkość handlowa podana przez poszczególnych przewoźników została zindeksowana o ich udział w rynku mierzony wykonaną pracą przewozową.

Urząd Transportu Kolejowego

Najnowsze artykuły