Organizacja antykorupcyjna Global Witness podkreśla, że kraje Unii Europejskiej sprowadziły 22 mln m sześc. LNG z Rosji od stycznia do lipca 2023 roku. To o 40 procent więcej niż w tym samym okresie 2021 roku. Komisja apeluje o zmianę.
Najwięcej LNG z Rosji trafiło do Hiszpanii i Belgii, w których znajduje się najwięcej terminali gazu skroplonego w Europie. Oznacza to, że Unia Europejska jest największym kupcem tego paliwa rosyjskiego po Chinach. Warto zaznaczyć, że dane w mln m sześc. dotyczą LNG przed zamianą w gaz w stanie lotnym. Aurora Energy Research szacuje, że Rosjanie wysłali do Europy w pierwszym półroczu 2023 roku ekwiwalent 13 mld m sześc. po regazyfikacji.
Global Witness apeluje o porzucenie dostaw z tego kierunku ze względu na inwazję Rosji na Ukrainie. – Kraje unijne kupują większość dostaw z Rosji, wspierając jedno z głównych źródeł przychodów Kremla – mówi Jonathan Noronha-Gant z tej organizacji. Jego zdaniem „kupowanie rosyjskiego gazu ma taki sam efekt jak zakupy ropy: napełniają skarbiec Kremla”. Global Witness szacuje, że w analizowanym okresie sprzedaż rosyjskiego LNG do Europy dała Kremlowi około 5,29 mld euro przychodów.
Rzecznik do spraw ochrony klimatu w Komisji Europejskiej Tim McPhie przypominał na spotkaniu z dziennikarzami, że Unia nie sprowadza już węgla z Rosji, dostawy ropy z tego kierunku spadły o 90 procent i gazu o dwie trzecie. Przypomniał, że program REPowerEU zakłada porzucenie gazu z Rosji do 2027 roku.
McPhie wezwał także kraje unijne do porzucenia dostaw LNG z Rosji, do dokończenia istniejących kontraktów i nie zawierania kolejnych. Przypomniał, że wzrost importu gazu skroplonego z Federacji Rosyjskiej jest imponujący, ale pod względem wolumenu pozostaje niewielki.
Według danych Komisji do Europy dotarło 10 mld m sześc. LNG z Rosji w pierwszej połowie 2023 roku. Warto przypomnieć, że Rosjanie słali w 2021 roku około 180 mld m sześc. gazu do Unii Europejskiej. Nie ma sankcji na dostawy gazu rosyjskiego do Unii ze względu na brak konsensusu państw członkowskich w tej sprawie.
Financial Times / Komisja Europejska / Wojciech Jakóbik
Europa porzuca Gazprom, ale jego rywal z Rosji trzyma się mocno