Zajdler: Smartsument – jaki jest konsument przyszłości?

26 maja 2015, 07:09 Energetyka

KOMENTARZ

Turbiny wiatrowe w Austrii

dr Robert Zajdler,

Zajdler Energy Lawyers

Dzisiejszy odbiorca usług użyteczności publicznej w Polsce jest biernym uczestnikiem rynku. Niewielka aktywność na rynku energii, związana ze świadczeniem usług dla systemu czy dostarczaniem niewykorzystanej energii do sieci, nie tworzą jeszcze konsumenta przyszłości. Zwiększona aktywność w tym zakresie również nie powoduje znaczącej zmiany krajowego modelu. Następujące zmiany technologiczne dają jednak podstawy do twierdzenia, że zmiana taka w niedługim czasie nastąpi.

Czas niezbędny do wdrożenia innowacji technologicznych w gospodarstwach domowych jest coraz krótszy, co było zauważalne w procesie zmian technologicznych telefonów komórkowych czy telewizorów z kineskopowych na płaskie w technologii plazmowej i ciekłokrystalicznej. Jeszcze szybsze tempo rozwoju następuje w przypadku stosowania aplikacji ułatwiających nam wykonywanie codziennych czynności.

Nadchodzące zmiany spowodują, że rodzący się obecnie prosument, dzięki zdobytej wiedzy i doświadczeniu oraz innowacyjnym rozwiązaniom IT, stanie się smartsumentem, który łączyć będzie obecne działania w zakresie optymalizacji zachowań w sektorze użyteczności publicznej z innowacyjnymi rozwiązaniami z zakresu sztucznej inteligencji, modelującymi jego zachowania konsumpcyjne i oczekiwania.

Jego aktywność uzależniona będzie od czynników technicznych – podaży usług oraz związanych z nimi bodźców (ekonomicznych, społecznych, środowiskowych). Wykazując gotowość współpracy z systemem, stanie się jego elementem. Współdziałając z siecią poprzez dostosowywanie własnej charakterystyki zużycia, zwiększać będzie efektywność systemu. Dostarczając produkty do systemu, przyczyni się do podniesienia jego elastyczność. Zdobyta dzięki temu wiedza dawać mu będzie motywację do dalszych działań.

Jednakże postępująca złożoność systemu w coraz większym stopniu utrudniać będzie pełne zrozumienie jego działania i percepcję własnych korzyści przez konsumenta przyszłości. Proces uczenia się – pomimo że wspierany przez kampanie informacyjne – zastąpiony może zostać działaniami coraz bardziej intuicyjnymi i emocjonalnymi. Zapewnienie efektywności całemu systemowi dać mogą rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji. Odpowiednie algorytmy będą wspomagać procesy rynkowe i decyzyjność konsumenta przyszłości. Mając dostęp do innowacyjnych rozwiązań IT, konsument zyskuje możliwość aktywnego zarządzania wszystkimi usługami.

Działanie inteligentnego konsumenta nie będzie jednak wymagało jego stałego uczestniczenia w procesie decyzyjnym. Rozwiązania technologiczne z zakresu sztucznej inteligencji zapewnią zdalną współpracę z dostawcami usług oraz umożliwią funkcjonowanie konsumenta w ramach zdefiniowanych przez niego profili konsumpcji, analogicznych np. do profili aktywności i udostępniania danych na portalach społecznościowych. W finalnym etapie, konsument staje się smartsumentem – inteligentnym odbiorcą, który powierza część swojego procesu decyzyjnego sztucznej inteligencji, zawartej w wykorzystywanych aplikacjach. Inteligencja konsumenta przejawia się w profilowaniu własnych wyborów oraz aktywnej i świadomej współpracy ze sztuczną inteligencją. Określając własny profil elastyczności i wskazując systemowi zdefiniowane przez siebie priorytety, zdecyduje, jaki charakter będą miały jego działania.

Kwestią otwartą jest, na ile tak uświadomiony i wyposażony w narzędzia IT konsument pozostanie istotnym ogniwem systemu, a na ile jego podmiotowość przekształci się jedynie w trybik w systemie, obarczony większym ryzykiem nieprzewidywalności niż sztuczna inteligencja.

Aby temu zapobiec, podejmowane działania, w tym o charakterze edukacyjno-informacyjnym, muszą utrzymywać odpowiedni poziom świadomości konsumenta, aby – wykorzystując sztuczną inteligencję – mógł on w sposób świadomy wspierać własne działania konsumpcyjne.

Droga do osiągnięcia takiego modelu świadomego konsumenta przyszłości – smartsumenta – wymaga likwidacji istniejących barier systemowych, technologicznych i informacyjnych oraz uwrażliwienia dzisiejszego konsumenta na wyzwania, jakie stoją przed nim i całym systemem.

Źródło: CIRE.PL