icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

J. Perzyński: Czy Polska zakaże TikToka?

– Szacuje się, że w Polsce jest już ponad 13 mln użytkowników TikToka i wyprzedzają go jedynie Facebook oraz Instagram, a to znaczy, że co trzeci Polak jest jego użytkownikiem – pisze Jacek Perzyński, współpracownik BiznesAlert.pl, w odniesieniu do dywagacji na temat możliwości wprowadzenia zakazu TikToka.

Coraz więcej krajów wprowadza zakaz

Chiński TikTok stworzony przez technologicznego giganta ByteDance od lat budzi kontrowersje i liczne podejrzenia wielu rządów. Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości coraz więcej rządów będzie blokować korzystanie z popularnej aplikacji. Obecnie coraz więcej państw nabiera obaw o możliwość szpiegowania i podkradanie wrażliwych danych.

Cały świat patrzy na ruch Stanów Zjednoczonych odnośnie możliwego ograniczenia korzystani z aplikacji na terenie kraju. Interesujące jest, że ta inicjatywa cieszy się poparciem Republikanów i Demokratów, którzy razem planują zakazać korzystania z TikToka. Waszyngton obawiają się, że służby z Państwa Środka mogą go wykorzystać do masowej inwigilacji, pozyskiwania tajnych informacji czy wpływania na wynik wyborów w USA. Ostatnio administracja Joe Bidena postawiła Chińczykom ultimatum: albo sprzedaż udziałów, albo całkowity zakaz na terenie kraju. To byłby potężna strata dla firmy ByteDance, ponieważ w Stanach aż 100 mln Amerykanów korzysta z tej aplikacji.

Indie i Tajwan już zakazały z korzystania chińskiej aplikacji, a w ciągu ostatnich kilku tygodni Unia Europejska, Belgia i Kanada zakazały używania TikToka na urządzeniach rządowych, odzwierciedlając podobne zakazy wprowadzone już przez Stany Zjednoczone pod koniec ubiegłego roku.

Ponadto czeskie służby bezpieczeństwa ostrzegły przed korzystaniem z aplikacji. Belgia wprowadza tymczasowy zakaz instalacji TikToka na służbowych urządzeniach dla urzędników na federalnym szczeblu. Brytyjscy ministrowie także planują podjęcie podobnych kroków na podstawie ostrzeżenia wydanego przez tamtejsze służby specjalne.

Czy TikTok przekazuje dane chińskim służbom?

Specjaliści ostrzegli, że aplikacja zbiera duże ilości danych od użytkowników, a dodatkowo może manipulować przepływem informacji za pomocą zaawansowanych algorytmów. Ważne jest to, że system gromadzenia danych przez chińską aplikację nie różni się od innych dużych platform technologicznych, takich jak Facebook czy Google. Jednak obawy dotyczące chińskiej platformy, w szczególności przepisów, które umożliwiają Pekinowi zmuszenie dowolnej firmy do udostępniania rządowi danych użytkowników oraz potencjalnego wykorzystania przez służby wywiadowcze algorytmu TikTok do wpływania na użytkowników w USA, przeważyły nad wszelkimi zapewnieniami firmy. Nalegania na ByteDance, żeby nie udostępniał danych chińskiemu rządowi nie przyniosły efektów, co doprowadziło jego flagowy produkt do międzynarodowego ostracyzmu.

Podczas gdy wiele państw bada potencjalne możliwości wykorzystania popularnej aplikacji do celów wywiadowczych, należy zaznaczyć, że chińskie firmy technologiczne są prawnie zobowiązane do przekazywania danych na temat użytkowników własnym służbom wywiadowczym, także odpowiedź jest prosta: TikTok może być i z całą pewnością jest wykorzystywany do zbierania wrażliwych danych.

Co zrobi Polska?

Warto zaznaczyć, że ograniczanie działalności chińskiej aplikacji nie dotyczy tylko sfery bezpieczeństwa, ale ma też wymiar polityczny. Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński oświadczył: „W Polsce nie ma jakichkolwiek planów zakazania działania. Po ostatnich doniesieniach na świecie poprosiliśmy te kraje, w których zostały zakazy wprowadzone, o przekazanie nam technicznych podstaw tych decyzji. W oparciu o te odpowiedzi będziemy podejmować ewentualne kroki. Z informacji, które dotarły do nas do tej pory, wynika, że były to decyzje o charakterze politycznym, nie merytorycznym”. Nie wiadomo, czy polski rząd wprowadzi zakaz lub ograniczenia TikToka.

Warto zwrócić uwagę, że rozwój chińskiej platformy jest błyskawiczny także w Europie Środkowej, a ByteDance kilka lat temu zdecydował się nawet otworzyć odział w Warszawie. Polska jest najszybciej rozwijającym się rynkiem w całej Europie. Szacuje się, że w Polsce jest już ponad 13 mln użytkowników TikToka i wyprzedzają go jedynie Facebook oraz Instagram, a to znaczy, że co trzeci Polak jest jego użytkownikiem.

Podsumowując, obecnie coraz więcej krajów blokuje lub ogranicza korzystanie z chińskiej aplikacji i wygląda na to, że „złota era” TikToka dobiega końca w obawie o potajemne zbieranie wrażliwych danych. Niemniej będzie to wyrzeczenie dla 1,8 mld ludzi na świecie będzie trudne, gdyż chińska aplikacja zaskarbiła sobie serca młodego pokolenia. Należy pamiętać, że ewentualne wprowadzanie ograniczeń na chińską aplikację wywoła zgrzyt w relacjach z Państwem Środka z ryzykiem odwetu. Przedsiębiorstwa znad Wisły mogą być zainteresowane wejściem na chiński rynek, ale mimo wielokrotnych obietnic zwiększenia importu z Polski, nadal nie odnotowano zwiększenia obrotów handlowych. Nie wiadomo czy Polacy zdecydują się na taki krok.

Kanadyjczycy i Amerykanie nakazują swoim urzędnikom odinstalować TikToka

– Szacuje się, że w Polsce jest już ponad 13 mln użytkowników TikToka i wyprzedzają go jedynie Facebook oraz Instagram, a to znaczy, że co trzeci Polak jest jego użytkownikiem – pisze Jacek Perzyński, współpracownik BiznesAlert.pl, w odniesieniu do dywagacji na temat możliwości wprowadzenia zakazu TikToka.

Coraz więcej krajów wprowadza zakaz

Chiński TikTok stworzony przez technologicznego giganta ByteDance od lat budzi kontrowersje i liczne podejrzenia wielu rządów. Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości coraz więcej rządów będzie blokować korzystanie z popularnej aplikacji. Obecnie coraz więcej państw nabiera obaw o możliwość szpiegowania i podkradanie wrażliwych danych.

Cały świat patrzy na ruch Stanów Zjednoczonych odnośnie możliwego ograniczenia korzystani z aplikacji na terenie kraju. Interesujące jest, że ta inicjatywa cieszy się poparciem Republikanów i Demokratów, którzy razem planują zakazać korzystania z TikToka. Waszyngton obawiają się, że służby z Państwa Środka mogą go wykorzystać do masowej inwigilacji, pozyskiwania tajnych informacji czy wpływania na wynik wyborów w USA. Ostatnio administracja Joe Bidena postawiła Chińczykom ultimatum: albo sprzedaż udziałów, albo całkowity zakaz na terenie kraju. To byłby potężna strata dla firmy ByteDance, ponieważ w Stanach aż 100 mln Amerykanów korzysta z tej aplikacji.

Indie i Tajwan już zakazały z korzystania chińskiej aplikacji, a w ciągu ostatnich kilku tygodni Unia Europejska, Belgia i Kanada zakazały używania TikToka na urządzeniach rządowych, odzwierciedlając podobne zakazy wprowadzone już przez Stany Zjednoczone pod koniec ubiegłego roku.

Ponadto czeskie służby bezpieczeństwa ostrzegły przed korzystaniem z aplikacji. Belgia wprowadza tymczasowy zakaz instalacji TikToka na służbowych urządzeniach dla urzędników na federalnym szczeblu. Brytyjscy ministrowie także planują podjęcie podobnych kroków na podstawie ostrzeżenia wydanego przez tamtejsze służby specjalne.

Czy TikTok przekazuje dane chińskim służbom?

Specjaliści ostrzegli, że aplikacja zbiera duże ilości danych od użytkowników, a dodatkowo może manipulować przepływem informacji za pomocą zaawansowanych algorytmów. Ważne jest to, że system gromadzenia danych przez chińską aplikację nie różni się od innych dużych platform technologicznych, takich jak Facebook czy Google. Jednak obawy dotyczące chińskiej platformy, w szczególności przepisów, które umożliwiają Pekinowi zmuszenie dowolnej firmy do udostępniania rządowi danych użytkowników oraz potencjalnego wykorzystania przez służby wywiadowcze algorytmu TikTok do wpływania na użytkowników w USA, przeważyły nad wszelkimi zapewnieniami firmy. Nalegania na ByteDance, żeby nie udostępniał danych chińskiemu rządowi nie przyniosły efektów, co doprowadziło jego flagowy produkt do międzynarodowego ostracyzmu.

Podczas gdy wiele państw bada potencjalne możliwości wykorzystania popularnej aplikacji do celów wywiadowczych, należy zaznaczyć, że chińskie firmy technologiczne są prawnie zobowiązane do przekazywania danych na temat użytkowników własnym służbom wywiadowczym, także odpowiedź jest prosta: TikTok może być i z całą pewnością jest wykorzystywany do zbierania wrażliwych danych.

Co zrobi Polska?

Warto zaznaczyć, że ograniczanie działalności chińskiej aplikacji nie dotyczy tylko sfery bezpieczeństwa, ale ma też wymiar polityczny. Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński oświadczył: „W Polsce nie ma jakichkolwiek planów zakazania działania. Po ostatnich doniesieniach na świecie poprosiliśmy te kraje, w których zostały zakazy wprowadzone, o przekazanie nam technicznych podstaw tych decyzji. W oparciu o te odpowiedzi będziemy podejmować ewentualne kroki. Z informacji, które dotarły do nas do tej pory, wynika, że były to decyzje o charakterze politycznym, nie merytorycznym”. Nie wiadomo, czy polski rząd wprowadzi zakaz lub ograniczenia TikToka.

Warto zwrócić uwagę, że rozwój chińskiej platformy jest błyskawiczny także w Europie Środkowej, a ByteDance kilka lat temu zdecydował się nawet otworzyć odział w Warszawie. Polska jest najszybciej rozwijającym się rynkiem w całej Europie. Szacuje się, że w Polsce jest już ponad 13 mln użytkowników TikToka i wyprzedzają go jedynie Facebook oraz Instagram, a to znaczy, że co trzeci Polak jest jego użytkownikiem.

Podsumowując, obecnie coraz więcej krajów blokuje lub ogranicza korzystanie z chińskiej aplikacji i wygląda na to, że „złota era” TikToka dobiega końca w obawie o potajemne zbieranie wrażliwych danych. Niemniej będzie to wyrzeczenie dla 1,8 mld ludzi na świecie będzie trudne, gdyż chińska aplikacja zaskarbiła sobie serca młodego pokolenia. Należy pamiętać, że ewentualne wprowadzanie ograniczeń na chińską aplikację wywoła zgrzyt w relacjach z Państwem Środka z ryzykiem odwetu. Przedsiębiorstwa znad Wisły mogą być zainteresowane wejściem na chiński rynek, ale mimo wielokrotnych obietnic zwiększenia importu z Polski, nadal nie odnotowano zwiększenia obrotów handlowych. Nie wiadomo czy Polacy zdecydują się na taki krok.

Kanadyjczycy i Amerykanie nakazują swoim urzędnikom odinstalować TikToka

Najnowsze artykuły