Rafał Zasuń z WysokieNapiecie.pl publikuje wersję roboczą konkluzji październikowego szczytu klimatycznego Unii Europejskiej. Rozmowy znalazły się według niego w impasie.
Dziennikarz wylicza ustalenia:- 40 proc. redukcja gazów cieplarnianych w porównaniu z 1990, rozłożona na wszystkie z państwa, z uwzględnieniem “uczciwości i solidarności”. Kraje będą sprzedawać uprawnienia na aukcjach. Reforma systemu handlu emisjami. Podwyższenie wskaźnika wycofywania uprawnień z 1,74 proc. do 2,2 proc. Sektory przemysłu zagrożone ucieczką do innych krajów otrzymają darmowe uprawnienia dopóki główne gospodarki świata nie podejmą “porównywalnych wysiłków”. Powstanie fundusz NER 400 (na bazie istniejącego NER 300), który będzie dysponował 400 mln uprawnień (biorąc pod uwagę dzisiejszą wartość rynkową jednego uprawnienia – ok. 5 euro, daje to 2 mld euro) Fundusz będzie wspierał niskoemosyjne innowacje.
– Pula uprawnień (1 do 2 proc.) zostanie przeznaczona dla biedniejszych krajów UE (o PKB na głowę mniejszym niż 60 proc. unijnej średniej). Zostanie przeznaczona na poprawę efektywności energetycznej, a także na zapewnienie czystej, bezpiecznej i dostępnej energii. Rezerwa będzie zarządzana przez Europejski Bank Inwestycyjny – pisze dalej Zasuń.- Zostaje 27 proc. cel dla odnawialnych źródeł energii oraz 30 proc. cel efektywności energetycznej. Nie przełożą się jednak na wiążące cele dla poszczególnych krajów.
Źródło: WysokieNapiecie.pl
